Wiek: 28 Dołączyła: 23 Gru 2016 Posty: 3504 Skąd: Polska
Wysłany: 2022-12-16, 01:59
Zakręcona, na Twoim miejscu spróbowałabym IPP osłonowo na własną rękę, a jak nie pomoże, to rodzinny może wystawić skierowanie na gastroskopię. Możesz mieć przepuklinę rozwodu przełykowego, wrzody, H. pylori albo wszystko naraz. Sama też powinnam przebadać się w końcu pod kątem mdłości, ale zwalam je zwykle na działania niepożądane psychotropów.
– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
Tydzień temu zrobiłam gastroskopię z nadzieją, że mi wyjdą jakieś nieprawidłowości i nie będę musiała odkładać kasy na kolonoskopię.
No, ale nie ma lekko. Skierowanie na drugie badanie już mam, ale jako, że na NFZ nie da się dokupić samego znieczulenia z anestezjologiem, to muszę odłożyć kasę na całość z badaniem. Chociaż u mnie prywatnie terminy też nie są najkrótsze, ale jakoś ciężko mi się zebrać do zapisania się...
Od dwóch miesięcy pogorszyło mi się. Znowu mam codziennie bóle żołądka, ciężko mi to wytrzymać. Kupiłam leki, staram się jeść mało, ale lekkie posiłki. Mam dość
Wiek: 42 Dołączył: 19 Mar 2023 Posty: 109 Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2023-04-04, 00:26
Na wszelkie problemy z trawieniem polecam post. Sam poszczę kilka razy w miesiącu. Teraz wskutek zażywania leków mam obniżony apetyt, ale i przed rozpoczęciem leczenia też potrafiłem pościć. Wiosną i latem pościć jest przy tym łatwiej. Chłodne i mroźne poranki zwiększają bowiem apetyt.
Wiek: 28 Dołączyła: 23 Gru 2016 Posty: 3504 Skąd: Polska
Wysłany: 2023-04-06, 14:19
Eh, wystarczyło, że założyłam spodnie z gumką i już od ładnej godziny walczę z mdłościami. Zaszyłam się w rogu galerii. Na szczęście udało mi się kupić kandyzowany imbir i colę.
– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
Wiek: 42 Dołączył: 19 Mar 2023 Posty: 109 Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2023-04-06, 23:31
Sweden napisał/a:
Ile czasu trwa Twój post? Nic nie jesz i pijesz wtedy dużo wody? Czy jakoś inaczej on wygląda?
Poszczę po kilkanaście godzin, nie jedząc nic, piję herbatki owocowe.
Latem post robię sobie raz, dwa razy w tygodniu, przede wszystkim w weekend.
W czasie chłodnej pory roku dla lepszego trawienia robię sobie natomiast przerwę od pieczywa i wędliny, jem owoc i deserek mleczny. To też pomaga.
<<< Dodano: 2023-04-07, 11:17 >>>
chiroptera napisał/a:
Eh, wystarczyło, że założyłam spodnie z gumką i już od ładnej godziny walczę z mdłościami. Zaszyłam się w rogu galerii. Na szczęście udało mi się kupić kandyzowany imbir i colę.
Zaciskanie pasa ma sens. Dzisiaj zauważyłem, że spodnie mi spadają, muszę zrobić w pasku nowy otwór, a być może będę musiał kupić spodnie węższe w pasie.
Poszczę po kilkanaście godzin, nie jedząc nic, piję herbatki owocowe.
Latem post robię sobie raz, dwa razy w tygodniu, przede wszystkim w weekend.
W czasie chłodnej pory roku dla lepszego trawienia robię sobie natomiast przerwę od pieczywa i wędliny, jem owoc i deserek mleczny. To też pomaga.
Dla mnie jest tu już niezdrowe i bym swojemu organizmowi tak nie robiła, wolę odpowiednie żywienie na stałe i stale dostarczać odpowiednie produkty i pilnować nawodnienia.
A dzięki wizycie u lekarza i badaniom, wiem czego jeść nie mogę/nie powinnam, bo wiem jaki ma to skutek zdrowotny. Głodzenie się nic mi nie da, a już dwa razy w tygodniu to też totalnie nie dla mnie.
Dlatego z tym pewnym polecaniem innym czegoś co sprawdza się u Ciebie, niekoniecznie będzie zdrowe/odpowiednie u kogoś innego.
Wiek: 42 Dołączył: 19 Mar 2023 Posty: 109 Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2023-04-07, 14:43
Sweden napisał/a:
Dlatego z tym pewnym polecaniem innym czegoś co sprawdza się u Ciebie, niekoniecznie będzie zdrowe/odpowiednie u kogoś innego.
Bez odciążenia układu pokarmowego nie da się utrzymać zdrowej sylwetki. Na przykład zjedzenie burgera latem oznacza napchanie się na kilkanaście godzin do przodu. A ludzie później mają problemy z trawieniem i nadwagą.
Bez odciążenia układu pokarmowego nie da się utrzymać zdrowej sylwetki. Na przykład zjedzenie burgera latem oznacza napchanie się na kilkanaście godzin do przodu. A ludzie później mają problemy z trawieniem i nadwagą.
Zależy kto jak i czym się żywi na co dzień, bo pierwsze słyszę, że od zjedzenia burgera latem ludzie mają problemy z nadwagą i trawieniem.
Poza tym burgery też są na tyle różne... Dobrze jest przede wszystkim poznać swój organizm i być świadomym co jest dla niego szkodliwe, po czym ktoś źle się czuje czy ma niestrawność. Jeśli wiem, że mam wrażliwy żołądek to nie wezmę burgera z jalapeno.
Problemy z żołądkiem znowu powróciły. Mam zgagę, odbija mi się treścią z żołądka. Dostałam leki IPP, ale mam kolejny problem: jak te tabletki połknąć. Mam z tym problem. Próbowałam różne triki i nic. Muszę leki dzielić na mniejsze porcje. I się zastanawiam czy w takim razie coś te tabletki co biorę mi pomogą. Jak ich nie powinno się rozkruszać.
Gdy przeglądasz się w lustrze i masz ochotę je stłuc, to nie lustro trzeba zniszczyć, to ciebie trzeba zmienić.
Najgorsze w piekle to nie palący ogień, wieczność męczarni, utrata łaski bożej czy poddanie torturom. Najgorsze w piekle jest to, że nie wiesz, czy już się w nim nie znajdujesz.
Wiek: 28 Dołączyła: 23 Gru 2016 Posty: 3504 Skąd: Polska
Wysłany: 2023-05-15, 20:29
Zakręcona, jest dużo rodzajów IPP. Na Twoim miejscu opisałabym sytuację w aptece i poprosiła o zamiennik.
A lekarz zalecił Ci też odpowiednią dietę, nieleżenie po posiłku itp.?
– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
Zakręcona, jest dużo rodzajów IPP. Na Twoim miejscu opisałabym sytuację w aptece i poprosiła o zamiennik.
A lekarz zalecił Ci też odpowiednią dietę, nieleżenie po posiłku itp.?
Przyznam się nie pomyślałam o tym by zapytać czy IPP występuje w innej postaci niż tabletki. Tak, lekarz zalecił to bym się nie kładła od razu po posiłku, bym ograniczyła napoje gazowe, kawę... Ulotkę dostałam na ten temat.
Gdy przeglądasz się w lustrze i masz ochotę je stłuc, to nie lustro trzeba zniszczyć, to ciebie trzeba zmienić.
Najgorsze w piekle to nie palący ogień, wieczność męczarni, utrata łaski bożej czy poddanie torturom. Najgorsze w piekle jest to, że nie wiesz, czy już się w nim nie znajdujesz.
Wiek: 28 Dołączyła: 23 Gru 2016 Posty: 3504 Skąd: Polska
Wysłany: 2023-05-15, 20:59
Znaczy tak, w syropie tego nie dostaniesz. O dożylnych też nie mówię. Ale niektóre IPP są w kapsułkach, niektóre w tabletkach. I może niektóre tabletki są mniejsze. Ale to już pytanie do farmaceuty. Mogę Ci podesłać na priv lek, o który bym zapytała.
– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
Znaczy tak, w syropie tego nie dostaniesz. O dożylnych też nie mówię. Ale niektóre IPP są w kapsułkach, niektóre w tabletkach. I może niektóre tabletki są mniejsze. Ale to już pytanie do farmaceuty. Mogę Ci podesłać na priv lek, o który bym zapytała.
O ja naiwna a myślałam, że jakieś bardziej dostępnej formie IPP dostanę... Pewnie możesz na priv podesłać nazwę leki, chociaż ja praktycznie wszystkimi tabletkami mam problem, znaczy by je połknąć.
Gdy przeglądasz się w lustrze i masz ochotę je stłuc, to nie lustro trzeba zniszczyć, to ciebie trzeba zmienić.
Najgorsze w piekle to nie palący ogień, wieczność męczarni, utrata łaski bożej czy poddanie torturom. Najgorsze w piekle jest to, że nie wiesz, czy już się w nim nie znajdujesz.