Arya, pewnie znalazłaby się osoba, dla której wyżej wymieniony stanowi autorytet.
Jeżeli o mnie chodzi to dla przykładu (bo cenie sobie wielu ludzi) kimś ważnym, wzorem do naśladowania dla mnie jest Mateusz Grzesiak.
Wiek: 33 Dołączyła: 21 Sie 2013 Posty: 1861 Skąd: małopolskie
Wysłany: 2016-07-27, 08:49
Kiedyś ktoś już zadał mi to pytanie - i o ile nie jestem w stanie wskazać jednej osoby, że ona, tylko albo aż, jest zbiorem wszystkiego co podziwiam, na pewno jest kilka cech, które podziwiam u ludzi.
Może wyliczę:
- wiedza, a raczej umiejętność jej wykorzystania. Podziwiam osoby, które wiele wiedzą, ale nie tak pusto bo zapamiętały, a ze szczepków potrafią wiele sklecić. Świetnie z takimi osobami mi się pracuje i sama dążę do takiego obrazu.
- osoby, które pomimo sukcesów nie mają 'kija w tyłku'. Ostatnio poznałam kobietę, która jest w wieku moich rodziców, piłam z nią piwo, żartowałam, laska wskoczyła do oczka wodnego. Znam ludzi, którzy stoją dużo wyżej na drabinie sukcesów zawodowych czy edukacyjnych, a traktują mnie na równo. Znam też takich, co uważają się za nie wiadomo co, mimo, że nic sobą nie reprezentują.
- pasja, podziwiam ludzi z pasją, której się oddają i potrafią zarażać nią innych
- w końcu te 'jaja' w sytuacjach kryzysowych, gdzie ktoś potrafi działać.
- Podziwiam moją mamę. Cenię ją za to, że chce mi pomóc mimo wszystkich trudności. Zawsze walczy o swoje, jest empatyczna i zasługuje na wszystko co najlepsze.
- Podziwiam wszystkich ludzi, którzy walczą ze swoimi słabościami.
Ojej, cenię mnóstwo rzeczy w różnych ludziach. Asertywność, ale nie na granicy chamstwa, odwagę do pomocy innym ludziom, nieobojętność, fantastyczne poczucie humoru, osoby, których potrafią zrobić "coś z niczego" gdy się nudzą.... I jeszcze mnóstwo, mnóstwo innych rzeczy
Wiek: 23 Dołączyła: 06 Cze 2016 Posty: 274 Skąd: Europa
Wysłany: 2017-05-27, 17:53
Bardzo cenię, gdy ktoś poświęca czas osobie, która tego potrzebuje. I nie mówię tu o jakichś deep sytuacjach, tylko np. udzielenie informacji, w którą stronę jedzie autobus itd.
No i oczywiście optymistów, osoby z poczuciem humoru, takie no... towarzyskie.
What if I left and it made no sense
And you tell your friends and they hold your hands?
Ja szczególnie podziwiam osoby które mimo trudnych sytuacji, złej przeszłości - nie poddały się, walczą ze swoimi słabościami. Podziwiam ludzi którzy w fatalnych sytuacjach potrafią się z tego śmiać w danej sytuacji, oraz tych którzy poświęcają swój czas innym, jak zarówno aktywnie udzielają się jako wolontariusze itp.
Im wrażliwszy się stajesz, tym bardziej poszerza się twoje życie.
Najbardziej cenię ludzi szczerych - mówią co myślą i nie owijają tego w bawełnę, nie będąc przy tym niemiłym wobec drugiej osoby (chodzi tu o akceptację innych ludzi oraz ich opinii).
Może nie do końca w temacie, ale jeśli chodzi o podziwianie kogoś, to niejako moim wzorem do naśladowania jest Hrabia Monte Christo . Zawsze wie co powiedzieć i wszyscy są nim "zauroczeni".
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10450 Skąd: świat
Wysłany: 2017-06-07, 16:33
Podziwiam moją siostrę. Mimo, że cholernie mnie wkurza, co chwilę się kłócimy, to dziewczyna sama próbuje osiągnąć to, co zaplanowała, a mierzy wysoko.
Zrobiła licencjat z pielęgniarstwa, teraz studiuje zaocznie kierunek ekonomiczny i pracuje w logistyce w dużej, amerykańskiej korporacji. Do tego ma czas na siłownię, znajomych, i dobre jedzenie, które sobie sama przygotowuje.
Taka organizacja level hard. Ja ledwo potrafię się zmusić to zaplanowania dnia na sprzątanie i go wykonać.
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
Wiek: 28 Dołączył: 05 Maj 2017 Posty: 113 Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2017-06-07, 18:47
Na pewno swoich rodziców, którzy bardzo mocno się kochają i pokazują to na każdym kroku, potrafią rozmawiać i wyjaśniać różne spory. Cenie także ludzi szczerych i otwartych którzy nie boją się rozmawiać o niczym.
Wiek: 25 Dołączyła: 21 Maj 2017 Posty: 33 Skąd: wielkopolskie
Wysłany: 2017-06-20, 22:10
Podziwiam mojego chłopaka i jednocześnie najbliższą mi osobę. Ma dużo problemów z rodzicami, a jego poprzednia dziewczyna zdradziła go i zostawiła dla jego brata. Jest też dość samotny, poza mną praktycznie nikogo nie ma. Ale podziwiam go, bo mimo tego jest sto razy weselszy i bardziej optymistycznie nastawiony do życia niż ja. Dużo się uśmiecha, żartuje. Mimo tego, że czasem bywam nie do zniesienia zawsze jest przy mnie, wysłuchuje mnie i próbuje pomóc. Wiele złego mu wyrządziłam(mniej lub bardziej świadomie, czego bardzo żałuję), ale nadal jest przy mnie i dzięki niemu czuję, że mam dla kogo wstać z łóżka i wyjść z domu.
Wiek: 30 Dołączyła: 20 Sie 2017 Posty: 241 Skąd: śląskie
Wysłany: 2017-08-29, 17:21
Chciałabym być jak Yoo Jae Seok, koreański komik i osobowość telewizyjna. Podziwiam go za to, że każdemu okazuje zrozumienie, nikogo nie ocenia, zawsze promienieje pozytywną energią i potrafi z każdym znaleźć wspólny język. W swoich programach nikogo nie pomija, wszystkim gościom poświęca tyle samo uwagi, dzięki czemu nabierają pewności siebie. Wychowany, miły, kulturalny, kochany