Ja ostatnio mam straszny problem ze snem... w nocy nie mogę zasnąć, a rano nie mogę się obudzić... Ustawiam sobie budzik na 9 przykładowo i on dzwoni co 10 minut jak się go nie wyłączy, a ja pierwszy raz go słyszę o 9:40... A dziś w nocy żeby zasnąć liczyłam koty, bo stwierdziłam, że barany już nie działają... i tylko "jeden mały kotek przeskakujący przez płot, drugi mały kotek..." i tak z 90 kotów naliczyłam i dalej kiła i mogiła. Co robić?
Emaleth, ja też nadal nie śpię. Dziś się kładłam o 4. Wstałam o 11: 20 Teoretycznie powinnam być wyspana, ale nie jestem. Na to pewnie wpływ mają przede wszystkim leki.
Przeraza mnie fakt, ze nie spie od 2 dni. Nie moge spac ostatnio. Jak juz usne to na 2h ;/
Kiedy jest tak bardzo, bardzo źle, to musisz przesunąć sobie horyzont. Nie możesz myśleć tylko o tym, że następnego dnia trzeba wstać i ćwiczyć[...] Musisz spojrzeć na tyle daleko,by odzyskanie sprawności było tylko nic nieznaczącym etapem, bo prawdziwy cel leży znacznie dalej.
ho, czuję się bardzo zmęczona. Ledwo się na nogach trzymam. Ale kiedy się kladę do łóżka... po prostu leżę. Ja chce spać, lubię spać. Ale nie mogę.
Kiedy jest tak bardzo, bardzo źle, to musisz przesunąć sobie horyzont. Nie możesz myśleć tylko o tym, że następnego dnia trzeba wstać i ćwiczyć[...] Musisz spojrzeć na tyle daleko,by odzyskanie sprawności było tylko nic nieznaczącym etapem, bo prawdziwy cel leży znacznie dalej.
Wiek: 33 Dołączyła: 11 Sie 2011 Posty: 1841 Skąd: Europa
Wysłany: 2011-11-28, 23:40
thunderstruckk, bierzesz jakieś lekarstwa, pijesz wiele herbaty, kawy, masz wahania nastrojów? Podejrzewasz, od czego może się to wszystko brać? Nie miewałaś przypadkiem migren?
Walczę! O swoją przeciętność, o wyrwanie się z błędnego koła chorobliwej perfekcji, o każdy swój dzień.
nie wiem czy to bezsenność czy nie potrafię spać po parę naście godzin w tyg hymm
teraz mam tabletki na sen 1 dnia zadziałało spałem do 13 albo i dłużej teraz wziąłem już 3 i guzik ale jak usnę to ciężko mi duple zwlec dobrze że mam zwolnienie lekarskie w pracy
ho, nie biorę żadnych lekow, kawy nie piję. Mam ostatnio dużo stresów może to z tego powodu. Ale kurcze. Mam dość tego. Bo nie ogarniam co sie wokół dzieje
Kiedy jest tak bardzo, bardzo źle, to musisz przesunąć sobie horyzont. Nie możesz myśleć tylko o tym, że następnego dnia trzeba wstać i ćwiczyć[...] Musisz spojrzeć na tyle daleko,by odzyskanie sprawności było tylko nic nieznaczącym etapem, bo prawdziwy cel leży znacznie dalej.
Wiek: 33 Dołączyła: 11 Sie 2011 Posty: 1841 Skąd: Europa
Wysłany: 2011-11-30, 00:12
thunderstruckk, powinnaś wybrać się do lekarza, stres może być przyczyną, ale wiesz, on może Ci pomóc po prostu sobie z tą bezsennością poradzić. A próbowałas domowych sposobów?
Walczę! O swoją przeciętność, o wyrwanie się z błędnego koła chorobliwej perfekcji, o każdy swój dzień.
ho, boję się iśc do lekarza. A może bardziej wstydzę. Bo bezsenność nie jest moim jedynym problemem niestety. Jakie domowe sposoby masz na myśli?
Kiedy jest tak bardzo, bardzo źle, to musisz przesunąć sobie horyzont. Nie możesz myśleć tylko o tym, że następnego dnia trzeba wstać i ćwiczyć[...] Musisz spojrzeć na tyle daleko,by odzyskanie sprawności było tylko nic nieznaczącym etapem, bo prawdziwy cel leży znacznie dalej.
Wiek: 33 Dołączyła: 11 Sie 2011 Posty: 1841 Skąd: Europa
Wysłany: 2011-12-02, 11:49
thunderstruckk, może warto doprowadzić się do ładu? Dlaczego się wstydzisz?
Wiesz, picie melissy, ciepłe mleko przed snem, zasypianie przy cichutkiej muzyce,lub całkiem w ciszy,stałe godziny snu, zero jedzenia przed snem i tego typu sprawy. Może jakieś ziołowe tabletki uspakajające?
Walczę! O swoją przeciętność, o wyrwanie się z błędnego koła chorobliwej perfekcji, o każdy swój dzień.
thunderstruckk, a co najbardziej przeszkadza Ci spać? Złe sny? Natłok myśli? Niepokój? Napięcie? Przyspieszone bicie serca? Coś innego? Co się pojawia kiedy nie możesz zasnąć?
Wiesz, picie melissy, ciepłe mleko przed snem, zasypianie przy cichutkiej muzyce,lub całkiem w ciszy,stałe godziny snu, zero jedzenia przed snem i tego typu sprawy. Może jakieś ziołowe tabletki uspakajające?
Melisa nie działa, muzyka, cisza też nie. Ja ogólnie bardzo mało jem więc to też nie jest powodem. Stałe godziny odpadają, bo ja po prostu nie śpię. Nie mam leków uspokajających. Ogolnie to wygląda tak, ze nie śpię, nie spię. A powiedmzy po 2 dniach padam i usnę, po czym budzę się po 4h i znowu to samo.
Cytat:
thunderstruckk, a co najbardziej przeszkadza Ci spać? Złe sny? Natłok myśli? Niepokój? Napięcie? Przyspieszone bicie serca? Coś innego? Co się pojawia kiedy nie możesz zasnąć?
Sama nie wiem. złych snów nie mam, serce odpada. Nie myślę też za dużo jak leżę w łóżku. Po prostu leżę i... patrzę w sufit. Ale jest coś we mnie. Możliwe, że jakiś niepokój. Ciężko mi to określić. Zwykle bardzo chcę usnąc, próbuję się do tego zmusić, ale.. nie wychodzi.
Kiedy jest tak bardzo, bardzo źle, to musisz przesunąć sobie horyzont. Nie możesz myśleć tylko o tym, że następnego dnia trzeba wstać i ćwiczyć[...] Musisz spojrzeć na tyle daleko,by odzyskanie sprawności było tylko nic nieznaczącym etapem, bo prawdziwy cel leży znacznie dalej.
Zwykle bardzo chcę usnąc, próbuję się do tego zmusić, ale.. nie wychodzi.
To błąd. Zwykle myślenie o tym, że jest już późno, a ja nie śpię, a jutro trzeba wstać, a tak strasznie chcę zasnąć, tylko przeszkadza. Spróbuj powiedzieć sobie "jak nie zasnę to trudno", a jednocześnie postaraj się zrelaksować... pomyśl o czymś przyjemnym, na przykład, że jesteś na łące, jest przyjemny wiatr, ciepło, miły zapach kwiatów, staraj się to sobie wyobrazić, poczuć jak to miejsce Cię uspokaja, jest Ci przyjemnie itp. Nawet jeżeli nie zaśniesz to będziesz bardziej zrelaksowana i wypoczęta niż gdybyś całą noc zadręczała się tym, że nie śpisz.