[ekspresja]

Niente, nie, i - jak napisałam wcześniej - nie zamierzam

Przez pewien okres czasu byłam P.Coelho zachwycona, jednak czas ten przeminął.

Niente, nie, i - jak napisałam wcześniej - nie zamierzam

Przez pewien okres czasu byłam P.Coelho zachwycona, jednak czas ten przeminął.

[Niente]

A żałuj, ja ją czytałam i we wtorek idę ją kupić

[Niente]

Ale przecież odradzam, ażeby nie odradzała, gdyż są godne kupienia

[ekspresja]

[Euphoriall]

To jak już jesteśmy przy P. Coelho to mi się nie podobała "Weronika...".
Wzięłam ją do matury z myślą - "niezła pozycja o szaleńcach" bo i o tym miałam temat.
Ale do mnie jakoś te mądrości życiowe typu "?wiadomość śmierci pobudza do życia." nie przemawiają.
A cała historia Weroniki jakby napisana na siłę.

[Naamah]

Strasznie zawiodłam się na serii "Dom Nocy"... A dokładniej na trzeciej części. Szok.

Strasznie zawiodłam się na serii "Dom Nocy"... A dokładniej na trzeciej części. Szok.

[dead_eternity]

Złodziej tożsamości - Erica Spindler

Lubię książki tej autorki, ale te starsze są o niebo lepsze. Akcja niesamowicie rozwleczona, ciągłe wracanie do przeżyć bohaterek, przez co odechciewało się do niej zaglądać. Czytałam ją dobre 2 miesiące. I już na siłę, żeby skończyć i móc odłożyć na półkę.

Złodziej tożsamości - Erica Spindler

Lubię książki tej autorki, ale te starsze są o niebo lepsze. Akcja niesamowicie rozwleczona, ciągłe wracanie do przeżyć bohaterek, przez co odechciewało się do niej zaglądać. Czytałam ją dobre 2 miesiące. I już na siłę, żeby skończyć i móc odłożyć na półkę.

[Lithium]

Kupiłam taką książkę w której się ciągle pieprzą. Kurde kurde kurde! Zapomniałam tytuł

[Naamah]

Historia pewnej szesnastolatki - Aleksandra Gorz.

Kompletnie nie polecam. Moim zdaniem totalna amatorka, źle mi się czytało, problemy bohaterów strasznie wymuszone... Brak jakichkolwiek dokładniejszych opisów na temat sytuacji przedstawionych.
Książka na dwa wieczory, bardzo szybko i łatwo się czyta... ale mam wrażenie, że jest taka... naiwna...

Historia pewnej szesnastolatki - Aleksandra Gorz.

Kompletnie nie polecam. Moim zdaniem totalna amatorka, źle mi się czytało, problemy bohaterów strasznie wymuszone... Brak jakichkolwiek dokładniejszych opisów na temat sytuacji przedstawionych.
Książka na dwa wieczory, bardzo szybko i łatwo się czyta... ale mam wrażenie, że jest taka... naiwna...

[azazello88]

czego ja mogę nie polecić... hmm... WIEM "Piłką do dołka"C.Hiaasen. Autor jest satyrykiem i opisuje w 'zabawny' sposób jak powracał do gry w golfa. Jak ktoś nie zna się na terminologii typowej dla tego sportu, niech ją odpuści. Niestety, kupiłem ją, ale przed przeczytaniem, bo kosztowała 9,70 zł

czego ja mogę nie polecić... hmm... WIEM "Piłką do dołka"C.Hiaasen. Autor jest satyrykiem i opisuje w 'zabawny' sposób jak powracał do gry w golfa. Jak ktoś nie zna się na terminologii typowej dla tego sportu, niech ją odpuści. Niestety, kupiłem ją, ale przed przeczytaniem, bo kosztowała 9,70 zł

[Valentina]

Emaleth, Zgadzam się Pamiętniki wampirów koszmar, dodam jeszcze serie Dexster pierwsza cześć super kolejne nuddne, Eragon i jego kolejne części,Tysiąc wspaniałych słońc jak ktoś ma doła nie polecam ja po przeczytaniu tej książka miałam mega doła mimo niby powinna mi pokazać ze niektórzy mają w życiu jeszcze gorzej. Zmierzch też kolejny gniot ale to tak jest zawsze jak film jest dość udany to książka będzie mega gniotem.
.

[Chloe]

[meme]

"Sceny z życia pozamałżeńskiego" Manuela Gretkowska i Piotr Pietucha. Okropna, wulgarna, naiwna, naciągana książka, zraziłam się do Gretkowskiej i dopiero inna książka dała jej szansę w moim imieniu. Byłoby po niej.

[Jakub90]

Stephena Kinga "Gra Geralda". Paskudztwo. Akcja tocząca się przez cały czas w jednym pomieszczeniu, miała być dobrym pomysłem, ale coś nie pykło. Dodatkowo główna bohaterka ma przebłyski z wyrzucanego dotychczas ze świadomości molestowania przez ojca, dawkowane co kilkanaście stron. Akcja wlecze się, choć jakoby cała historia zajmuje tylko 20-kilka godzin. Wielki zawód, pan King zazwyczaj trzyma fason, 98% jego twórczości jest b. dobra. Aha, i cykl "Mroczna Wieża". Sam uważa to za swoje najlepsze dzieło, biedny chłopina nawet nie wie jak bardzo się myli. Z ledwością przebrnąłem przez 1 tom.

Stephena Kinga "Gra Geralda". Paskudztwo. Akcja tocząca się przez cały czas w jednym pomieszczeniu, miała być dobrym pomysłem, ale coś nie pykło. Dodatkowo główna bohaterka ma przebłyski z wyrzucanego dotychczas ze świadomości molestowania przez ojca, dawkowane co kilkanaście stron. Akcja wlecze się, choć jakoby cała historia zajmuje tylko 20-kilka godzin. Wielki zawód, pan King zazwyczaj trzyma fason, 98% jego twórczości jest b. dobra. Aha, i cykl "Mroczna Wieża". Sam uważa to za swoje najlepsze dzieło, biedny chłopina nawet nie wie jak bardzo się myli. Z ledwością przebrnąłem przez 1 tom.

[Aniam]

"Wycinka" - Bernhard Thomas. Dostałam ją od kolegi, który stwierdził, że jest ciekawy ile zdołam przeczytać. Na początku mnie intrygowała. Monolog stylizowany jest na strumień świadomości, jednak efekt moim zdaniem się autorowi nie udał. Cała fabuła opiera się na tym, że bohater jest na "arystokratycznej kolacji", siedzi w uszatym fotelu, myśli o wszystkim i o niczym. Dobra dla kogoś, kto lubi cierpieć podczas czytania. Ja osobiście nie polecam.

"Wycinka" - Bernhard Thomas. Dostałam ją od kolegi, który stwierdził, że jest ciekawy ile zdołam przeczytać. Na początku mnie intrygowała. Monolog stylizowany jest na strumień świadomości, jednak efekt moim zdaniem się autorowi nie udał. Cała fabuła opiera się na tym, że bohater jest na "arystokratycznej kolacji", siedzi w uszatym fotelu, myśli o wszystkim i o niczym. Dobra dla kogoś, kto lubi cierpieć podczas czytania. Ja osobiście nie polecam.