Ja natomiast nie wiem, co jest takiego w tych sitcomach, iż przyciągając rzesze ludzi przed ekrany telewizorów...
Znam dwie osoby, które niemal żyją tym serialem - żadne odcinki nie są im obce, zawsze też czekają wiernie na powtórki epizodów.
Sporo ich tutaj z tego co widzę. Mi serial nigdy nie przypadł do gustu. Zbyt dużo tych samych żartów opierających się na tej samej tematyce(seksu, ponieważ god bless america). Postacie jakoś słabo zarysowane, niby posiadają jakieś cechy oryginalności, ale nie ma w nich nic prawdziwego. Nie wiem... może po narkotykach lepiej się to ogląda. Nie próbowałem.
Ja zazwyczaj nie ogladam komedii. Wręcz ich nie lubię. Natomiast Przyjaciele jakoś przypadli mi do gustu. Mają w sobie taka naturalność, myślę, ze dużo zależy od aktorów.
If I see the morning hours
I’ll have one more yesterday
Take life from tomorrow
Cause I’ve burned out my today.