You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go
You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go
Rozumiem posiadanie kotów, psów, koni itp, zwierząt, z którymi można nawiązać kontakt i mieć relację, ale zupełnie nie rozumiem ludzi trzymających pająki, owady ogólnie, czy ryby... Czy dla tych istot to nie jest zwyczajna męka, kiedy są trzymane w akwarium tylko by ucieszyć oko i zachciankę właściciela? Co właściwie powoduje w ludziach potrzebę trzymania na własność tychże?
You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go
No nie wiem, po merdaniu ogona? Ze zwierzętami domowymi nauczyliśmy się komunikować, poznaliśmy granice fizyczne odpowiadające im (możesz głaskać, ale jak kotka to po brzuszku nie zawsze możesz), żyjemy z nimi w ciągłym kontakcie, śpimy razem... Od psa i kota dowiesz się, kiedy jest głodny. Itd... A czy możemy dowiedzieć się od pająka, czy jest mu dobrze w tej szklanej (czy jakiejkolwiek) klatce? Bo moim zdaniem relacja z pająkiem jest raczej jednostronna i ma służyć tylko jednej stronie, czyli człowiekowi...
A pająk może szybciej biega czy się ociera futerkiem o rękę? Krzysiu się kompletnie nie zna na pająkach, to nie wie…
Od kota też się raczej nie dowiesz, że przez ostatnie 3 lata jedzonko było dobre, ale jednak on by chciał pomieszkać na zewnątrz.
Jeżeli karmisz i przytulasz, to chyba każdemu jest dobrze. No, przynajmniej Krzysiowi by do szczęścia wystarczyło…
Sadist, może po prostu kogoś takie zwierzęta fascynują, to jak wyglądają, jak się zachowują i lubi pająki, jaszczurki czy węże. Takie hobby? Dla mnie ok.
Sadist napisał/a:
Czy dla tych istot to nie jest zwyczajna męka, kiedy są trzymane w akwarium tylko by ucieszyć oko i zachciankę właściciela? Co właściwie powoduje w ludziach potrzebę trzymania na własność tychże?
Wielu uważa, że pies to tylko na łańcuchu na podwórku, bo już w mieszkaniu w bloku to na pewno męczarnia dla psa. Kot tylko wychodzący, bo na pewno męczy się w mieszkaniu.
Są ludzie, którzy z psów i kotów robią swoje zachcianki, które mają cieszyć oko właściciela, potrafią psią sierść farbować i robić z sierści kolorowe wzorki. Są ludzie, którzy panicznie boją się psów uważając wszystkie psy za niebezpieczne bestie, które tylko czekają by kogoś zaatakować i rozszarpać na kawałki.
A nawiązując do tematu głównego:
[tu był aktywny link]Mój pies.
(zdjęcie z linku zostało już usunięte)
Ostatnio zmieniony przez Adenium 2020-09-16, 22:19, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 27 Dołączyła: 03 Lip 2017 Posty: 1316 Skąd: Europa
Wysłany: 2020-09-16, 22:16
Cytat:
może po prostu kogoś takie zwierzęta fascynują, to jak wyglądają, jak się zachowują i lubi pająki, jaszczurki czy węże. Takie hobby? Dla mnie ok.
No mnie fascynują sowy, ale nie trzymam ich w domu, bo to zwierzęta dzikie. Tak samo jak pająki. Oczywiście pająki, jaszczurki, węże czy...małpki, które nie występują w naszym klimacie nie powinny zostać wypuszczone, bo zaburzyłyby ekosystem, ale też nigdy nie powinny zostać uwięzione, ponieważ są to zwierzęta dzikie i ich miejsce jest na wolności. Człowiek nie powinien więzić zwierząt dzikich dla swojego widzimisię.
"Obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć."
Ale dopóki człowiek ich nie uwięził, to one wszystkie były dzikie; jeżeli był to błąd, to sięga on kilkunastu tysięcy lat i może nie być tak łatwo to wszystko teraz odkręcić…
Delphi, owszem, no ale co zrobisz? Zabronisz komuś trzymać w domu takie a nie inne zwierzę?
Żadnych zwierząt człowiek nie powinien więzić dla swojego widzimisię.
Wydaje mi się, że pająki, węże i jaszczurki już są zbyt powszechnie przyjęte, by z tym wojować, walczyć i cokolwiek z tym robić, jak ktoś to jeszcze na legalu trzyma i zwierzę zarejestrowane w urzędzie.
I tak od gadów trzymam z daleka, ale nie będę potępiać ludzi, którzy wolą popatrzeć bardziej na gada niż na psa.
Tak samo tych, którzy wolą myszy, szczury, chomiki, króliki, rybki i znienawidzone przeze mnie tzw. koty wychodzące.
Jak ktoś bierze sobie jakieś zwierzę to w każdym gatunku zdarzają się ludzie odpowiedzialni i nieodpowiedzialni.