Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Ida - godny reprezentant czy film antypolski?
Autor Wiadomość
antymon 
este blestemata



Wiek: 33
Dołączyła: 21 Sie 2013
Posty: 1861
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2015-03-04, 19:36   Ida - godny reprezentant czy film antypolski?

Wrzawa i emocje wokół filmu ucichły, dlatego postanowiłam rozpocząć dyskusję na ten temat tutaj. Być może ktoś oglądnął go, lub ma zamiar w najbliższym czasie.

To, co podkusiło mnie do założenia tego tematu, to mój spór z Rudym oraz oficjalna fama jaka poszła w sieci. Niestety należę do osób, które muszą same oglądnąć by jakieś zdanie mieć.

Sam film opowiada o dziewczynie, sierocie, wychowanej w zakonie, która kilka dni przed święceniami dowiaduje się, iż...

:

jest żydówką, a więc ostatnie lata wychowania nie były zgodne z wiarą jej przodków. Zmuszona przez siostrę przełożoną jedzie do ciotki, która ich zdaniem jest dziwką (a tak na prawdę jest mocno socjalistyczną działaczka, panią prokurator, która za swoich czasów zasłynęła za skazanie polskich działaczy na śmierć, ma problemy z alkoholem, nie stroni od mężczyzn - słowem rozpustna kobieta jak na tamte czasy. Okazuje się, że rodzice Anny, lub jak się dowiaduje Idy - zostani zamordowani. Sama ona staje przed pokusami życia poza zakonem, których nigdy nie doświadczyła, problemu odnalezienia grobu rodziców i zderzenia z rzeczywistością powojenną, od której była w jakiś sposób odcięta.



Głosy, iz film jest antypolski pojawiają się w wątku pobocznym, gdy okazuje się jak odeszli z tego świata rodzice tytułowej bohaterki, który jakoby przedstawia nas w bardzo złym świetle. Wiele kontrowersji wzbudza również postać ciotki Wandy.

Nie mniej jednak - czy faktycznie tak jest, czy prawda leży gdzieś po środku? Czy film był warty Oskara, wielkiej walki w internetach, był w jakikolwiek sposób odkrywczy?

Bo przynajmniej dla mnie: film mnie mocno rozczarował. Ale znów wpisuje się w nurt ostatnio nagradzanych filmów, gdzie moim ulubionym przykładem jest 'grawitacja'




Este blestemata
 
 
Ida - godny reprezentant czy film antypolski?
Scarlet Halo
[Usunięty]

Wysłany: 2015-03-04, 21:16   

antymon napisał/a:
Czy film był warty Oskara

Ja bym mu nie dała... ale nie ja rozdaję Oscary.

antymon napisał/a:
był w jakikolwiek sposób odkrywczy

Dla mnie trochę sztuka dla sztuki i przerost formy nad treścią.

antymon napisał/a:
wielkiej walki w internetach

Walka w internetach to świetna reklama dla filmu - pewnie bym go nigdy nie obejrzała, gdyby nie okrzyknięto go antypolskim.

Co do owej antypolskości... nie zauważyłam... ale ja nie jestem "prawdziwą Polką" i nie rwę bruku na 11 listopada.
Co do postaci ciotki... najlepsza i najciekawsza postać całego filmu, doskonale zagrana, właściwie to tylko dzięki niej da się przebrnąć przez cały seans. Oczywiście czytałam komentarze pełne oburzenia, że jak można w ten sposób portretować takiego potwora, bo podług "prawdziwych Polaków" to ona powinna mieć co najmniej rogi i kopyta, ale właśnie cały paradoks ludzkiej natury polega na tym, że okrutni ludzie nie są wcale wcieleniami demonów.




 
 
Ida - godny reprezentant czy film antypolski?
Zaq
[Usunięty]

Wysłany: 2015-03-04, 22:49   

Zawsze przy poruszaniu tematu Żydów mordowanych przez Polaków prawicowe oszołomy wszczynają lament pod hasłem "antypolskości". Świadczy to o strasznym zacofaniu jeżeli chodzi o dojrzałość naszego narodu (choć np. Rosjanie pod tym względem są daleko za nami). Podobnie było z Pokłosiem. Dlaczego nie słychać, aby Niemcy protestowali przeciwko niezliczonym filmom o II Światówce? Przeca wedle tej logiki są to filmy antyniemieckie.

Inna rzecz, że temat jest już oklepany niczym tyłek kelnerki w taniej spelunie i przydałoby się dla odmiany więcej filmów o jasnych stronach naszej historii.




 
 
Ida - godny reprezentant czy film antypolski?
Niedotykalna 



Wiek: 34
Dołączyła: 14 Wrz 2013
Posty: 4310
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2015-03-06, 15:46   

Obejrzałam dziś "Idę" i nie wzdycham z zachwytu. Co więcej, powiedziałabym, że film jest wręcz nudny pomimo skomplikowanych losów bohaterki. Nie zostało to jak dla mnie ciekawie przedstawione, brakuje mi czegoś w rodzaju "akcji" (to złe słowo dla tego rodzaju filmu, ale myślę, że wiecie o co chodzi), dialogi są kiepskie. Poza tym film ten powinien chyba w kilku momentach poruszyć, a dla mnie był kompletnie pusty, ale to chyba efekt dialogów. Jedynie rola zagrana przez Agatę Kuleszę przypadła mi do gustu. Ale to chyba dlatego, że lubię tę aktorkę.

Nie wiem, za co ten Oskar. Chyba za ideologię chociaż ta też oklepana. Jak dla mnie temat jak temat, nie wzbudza we mnie większych emocji. Generalnie zgadzam się z opinią Zaqa.




Po co komu piwnica, w której nie ma dachu?
Życie ma sens, Strusiu...

/Pasja. Możesz zrobić z nią wszystko. BIEGANIE ma taki wymiar jaki mu nadasz./
 
 
Ida - godny reprezentant czy film antypolski?
Gość

Wysłany: 2015-03-06, 17:40   

Widziałem dzisiaj. Film nudny i monotonny. Bez polotu. Z fabuła tak prostą że pewnie scenarzyście sie nudziło jak siedział w kiblu i naskrobał go na papierze toaletowym.

Montaż i ujęcia stylizują sie na stare francuskie kino. Obraz jest zbyt nienormalny. Tak jakby to nie miał być film tylko pozowanie do zdjęć. Kompozycja jest typowo jak do zdjęć bądź plakatu, jest jakaś nienaturalna.

A sama historia banalna i nie przyciągająca.

Rozumiem że francuzi mogą sie nim zachwycic bo jest na takie kino stylizowany. Rozumiem że jako film "o żydach" to i w USA spore lobby go przepchnęło. Ale jakby tej nagrody nie dostał to za 5 lat nikt by o nim nie pamiętał.




 
 
Ida - godny reprezentant czy film antypolski?
Axxie 
introhippie



Wiek: 30
Dołączyła: 31 Paź 2013
Posty: 1809
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2015-03-06, 19:52   

Też widziałam "Idę". Początkowo wydał mi się ciekawy, szczególnie dzięki czarno-białym zdjęciom i ogółem całej scenografii. Gra aktorska Kuleszy również, moim zdaniem, na wysokim poziomie. Co do Trzebuchowskiej... Drewno. Nie mniej jakoś to przełknęłam.

Potem jednak przez tę "internetową wojnę" porównałam sobie "Idę" z "Pokłosiem", który również jak wiadomo został okrzyknięty antypolskim, zresztą z podobnych powodów, choć był dużo bardziej kontrowersyjny. I przede wszystkim ciekawszy w realizacji tematu. Ida jest nudna i tyle.

Z wstydem przyznam, że nie widziałam innych filmów nominowanych w tej samej kategorii do Oscara więc trudno mi powiedzieć, czy przyznałabym go "Idzie" czy innemu filmowi. Gdybym mogła nie przyznać, pewnie bym to zrobiła, bo i nie rozumiem za co go dostała.




Gdzie odpłynęły Twoje okręty?


I met my soulmate. He didn't.[/size][/center]
:axel:
 
 
 
Ida - godny reprezentant czy film antypolski?
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 12