Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Religia to dobra rzecz...
Autor Wiadomość
Rozbitek 
MagiaToZło



Dołączył: 18 Kwi 2015
Posty: 686
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2015-07-01, 22:31   

Emphatic napisał/a:
No skoro był człowiekiem, a ludzie jedzą jego ciało to żywią się ludzkim mięsem. Prościej chyba się nie da ego powiedzieć.


No, ale kto im każe jeść ciało Chrystusa?




"Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu,
ta, która kocha syna swego łona?
A nawet, gdyby ona zapomniała,
Ja nie zapomnę o tobie" [Iz 49:15]
 
 
 
Religia to dobra rzecz...
Adriaen 
Adriaen



Wiek: 27
Dołączył: 07 Mar 2014
Posty: 5632
Skąd: Polska

Wysłany: 2015-07-01, 22:32   

To jest ciało Chrystusa...

:roll:





Okay, whatever, one man's trash is another man's treasure

 
 
Religia to dobra rzecz...
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2015-07-01, 22:32   

Jakie ma znaczenie kto im każe jeść? Jak babcia mi każe zjeść kotleta, to będę jeść wieprzowinę, ale jak zrobi to wujek, to już nie będę jadła wieprzowiny?



 
 
Religia to dobra rzecz...
Scarlet Halo
[Usunięty]

Wysłany: 2015-07-01, 22:39   

Rozbitek napisał/a:
To był bardzo ciemny lud - tak u to wyjaśniał: Bóg jest bardzo zazdrosny i nie będzie uznawał czegoś takiego.

Przypominam, że to jest rzekomo cytat z Boga - jeżeli Mojżesz to zmyślił, to co jeszcze zmyślił? Może cały dekalog? I co się stało z tym, że Pismo Święte mówi prawdę, bo zostało natchnione przez Boga?

Rozbitek napisał/a:
Nie rozumiem

Jest jeden Bóg, którym jest Jezus, jeżeli Jezus przez jakiś czas nie jest Bogiem, to kto jest wtedy Bogiem? Nikt.
Rozbitek napisał/a:
No, ale kto im każe jeść ciało Chrystusa?

Jezus. :)




 
 
Religia to dobra rzecz...
Adriaen 
Adriaen



Wiek: 27
Dołączył: 07 Mar 2014
Posty: 5632
Skąd: Polska

Wysłany: 2015-07-01, 22:42   

Jezus jest Synem Bożym, a Bóg to... Bóg.

Później mamy Boga pod trzema postaciami, no ale to metafora o tym, że każdy z tych trzech "członów" jest równie ważny.





Okay, whatever, one man's trash is another man's treasure

 
 
Religia to dobra rzecz...
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2015-07-01, 22:46   

Adriaen napisał/a:
Później mamy Boga pod trzema postaciami, no ale to metafora o tym, że każdy z tych trzech "członów" jest równie ważny.

Para wodna, woda i lód też są metaforą, bo tak naprawdę jedna z form jest ważniejsza niż pozostałe?




 
 
Religia to dobra rzecz...
Adriaen 
Adriaen



Wiek: 27
Dołączył: 07 Mar 2014
Posty: 5632
Skąd: Polska

Wysłany: 2015-07-01, 22:48   

A tego to nie rozumiem.

Chyba czas spać. :torebka:





Okay, whatever, one man's trash is another man's treasure

 
 
Religia to dobra rzecz...
Rozbitek 
MagiaToZło



Dołączył: 18 Kwi 2015
Posty: 686
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2015-07-01, 23:11   

Scarlet Halo napisał/a:
Przypominam, że to jest rzekomo cytat z Boga - jeżeli Mojżesz to zmyślił, to co jeszcze zmyślił? Może cały dekalog? I co się stało z tym, że Pismo Święte mówi prawdę, bo zostało natchnione przez Boga?


Mówi, ale trzeba znać całe, żeby wiedzieć o co chodzi :)
Bo wyrywanie z kontekstu właśnie do takich wniosków doprowadza. Mówił, żeby zrozumieli, że tak nie można. Oni chcieli czcić Go przez cielca ulanego ze złota.

Scarlet Halo napisał/a:
Jest jeden Bóg, którym jest Jezus, jeżeli Jezus przez jakiś czas nie jest Bogiem, to kto jest wtedy Bogiem? Nikt.

???
Eee, a skąd takie rewelacje?

Scarlet Halo napisał/a:
Jezus.

W którym miejscu?




"Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu,
ta, która kocha syna swego łona?
A nawet, gdyby ona zapomniała,
Ja nie zapomnę o tobie" [Iz 49:15]
 
 
 
Religia to dobra rzecz...
Scarlet Halo
[Usunięty]

Wysłany: 2015-07-01, 23:23   

Rozbitek napisał/a:
Mówi, ale trzeba znać całe, żeby wiedzieć o co chodzi

A... to jeden z tych fragmentów co to nie pasuje do narzuconej interpretacji, więc "trzeba rozpatrywać w kontekście" albo "zobaczyć w tym metaforę", w przeciwieństwie do tych fragmentów, które pasują i na nie nie trzeba patrzeć w kontekście i należy rozumieć wprost. ;)
Stoi jak byk "jestem Bogiem zazdrosnym" i jest to cytat z Boga. Gdyby Bogu się nie podobało, że ktoś go tak zacytował, to jak by to mogło się znaleźć w księdze pisanej pod boskim natchnieniem? To jest ponoć tekst autoryzowany. I co za argument, że lud ciemny? Przecież Bóg mógł im w każdej chwili wszystko rozjaśnić - przecież jest Bogiem. ;)

Rozbitek napisał/a:
Eee, a skąd takie rewelacje?

No to Ty pisałeś, że Jezus nie był wtedy Bogiem - nie ja, a skoro jest jeden Bóg, to jeżeli ten jeden Bóg nie jest w danej chwili Bogiem, to nikt nie jest wtedy Bogiem, no bo kto? :)

Rozbitek napisał/a:
W którym miejscu?

A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: «Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje». Następnie wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał im, mówiąc: «Pijcie z niego wszyscy, bo to jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów.
Dobrze wiesz, że podczas każdej mszy dochodzi do "przeistoczenia" "krakersa" w ciało Chrystusa (z resztą to właśnie mówi do Ciebie ksiądz podając Ci opłatek) i to ciało Chrystusa jest przez chrześcijan spożywane. Jedzenie ludzi to kanibalizm... obawiam się, że nie mamy określenia na jedzenie bogów.




 
 
Religia to dobra rzecz...
Rozbitek 
MagiaToZło



Dołączył: 18 Kwi 2015
Posty: 686
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2015-07-02, 00:16   

Scarlet Halo napisał/a:
A... to jeden z tych fragmentów co to nie pasuje do narzuconej interpretacji, więc "trzeba rozpatrywać w kontekście" albo "zobaczyć w tym metaforę", w przeciwieństwie do tych fragmentów, które pasują i na nie nie trzeba patrzeć w kontekście i należy rozumieć wprost.


Zawsze się odnosi do całego Pisma.


Scarlet Halo napisał/a:
Stoi jak byk "jestem Bogiem zazdrosnym" i jest to cytat z Boga i kropka

"Ja jestem bramą."
J 10:9

Wybacz, ale Twój cytat jest tyle samo warty co mój, jeżeli nie potrafisz poprzeć pismem, ewentualnie innym fragmentem.

Scarlet Halo napisał/a:
No Ty pisałeś, że Jezus nie był wtedy Bogiem - nie ja, a skoro jest jeden Bóg, to jeżeli ten jeden Bóg nie jest w danej chwili Bogiem, to Boga nie ma.


Ooo rany, to będzie długa rozmowa coś czuję... może na PW?
Co byś powiedziała na rozmowę telefoniczną?

Scarlet Halo napisał/a:
A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: «Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje». Następnie wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał im, mówiąc: «Pijcie z niego wszyscy, bo to jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów.


Jezus chciał im coś pokazać przez to. Chciał pokazać jak wykorzystać jego ofiarną śmierć - jak spożyć Jego ciało i Jego krew. Na przykładzie dzielenia chleba pokazał, by dzielić się Jego ciałem.
To jest odpowiedni baranka na żydowskiej Passze, prawdziwy Baranek zginął dzień później.

Zauważ również co robi Jezus:
u Łukasza jest tak:
Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał mówiąc: «To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę!»

Patrz co Jezus robi:
Wziął chleb łamał rozdawał swoim uczniom... Mówiąc: To czyńcie na moją pamiątkę.




"Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu,
ta, która kocha syna swego łona?
A nawet, gdyby ona zapomniała,
Ja nie zapomnę o tobie" [Iz 49:15]
 
 
 
Religia to dobra rzecz...
Scarlet Halo
[Usunięty]

Wysłany: 2015-07-02, 07:24   

Rozbitek napisał/a:
"Ja jestem bramą."
J 10:9

A to bycie bramą jakoś wyklucza bycie zazdrosnym?
Rozbitek napisał/a:
jeżeli nie potrafisz poprzeć pismem, ewentualnie innym fragmentem.

Nie będziesz się im kłaniał ani służył. Ja jestem Pan, Bóg twój, mocny, zawistny, karzący nieprawość ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą;
Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą.
Wj 20, 5
Nie będziesz się im kłaniał i służył. Bom ja jest Pan, Bóg twój, Bóg zawistny, który dochodzę nieprawości ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą
Nie będziesz oddawał im pokłonu ani służył. Bo Ja jestem Pan, Bóg twój, Bóg zazdrosny, karzący nieprawość ojców na synach w trzecim i w czwartym pokoleniu - tych, którzy Mnie nienawidzą,
Pwt 5,9
Biblia Jakuba Wujka
Biblia Tysiąclecia
To, że Bóg jest zazdrosny jest częścią dekalogu, częścią Przymierza z Bogiem, a Ty mi mówisz, że on sobie coś tam chlapnął, bo do ciemnego ludu mówił. No proszę Cię. Poza tym... nie uważasz, że coś nie halo jest tłumaczenie, co Bóg miał na myśli, gdy mówił? Naprawdę uważasz, że Twój Bóg potrzebuje takiego tłumacza, bo nie potrafi poprawnie wyrazić tego co ma na myśli?

Rozbitek napisał/a:
Zawsze się odnosi do całego Pisma.

Tak? To jak się ma Nie będziesz zabijał do Zgromadzenie więc wysłało tam dwanaście tysięcy walecznych mężów, nakazując im: «Idźcie, a pobijcie mieszkańców Jabesz w Gileadzie ostrzem miecza, także kobiety i dzieci?

Rozbitek napisał/a:
Chciał pokazać jak wykorzystać jego ofiarną śmierć - jak spożyć Jego ciało i Jego krew. Na przykładzie dzielenia chleba pokazał, by dzielić się Jego ciałem.
To jest odpowiedni baranka na żydowskiej Passze, prawdziwy Baranek zginął dzień później.

No. Dokładnie. Widzę, że doszliśmy do konsensusu. :)
Rozbitek napisał/a:
Ooo rany, to będzie długa rozmowa coś czuję...
Dlaczego?



 
 
Religia to dobra rzecz...
Gość

Wysłany: 2015-07-02, 10:13   

Scarlet Halo, ale to nic nie zmieni jak mu zacytujesz że Bóg jest zazdrosny, zabija ludzi, zabija zwierzęta, każe zabijać zwierzęta chociażby na ofiary całopalne w ST, że jednego razu nakazał zabić w mieście wszystkich mężczyzn i dzieci i wdowy, ale oszczędzić dziewice i je sobie zabrać dla swojego narodu wybranego. Cokolwiek mu nie zacytujesz to dla niego Bóg jest dobry. Bóg kocha ludzi. To jest racjonalizacja tego dlaczego oddaje sie cześć komuś kto jest zły. Trzeba jakoś teologicznie wyjaśnić że jednak jednakowoż tym razem, przez wzgląd na to, nie jest to takie na jakie wygląda. Bo Bóg. Bo to Bóg. Bo Bóg jest dobry. A kimże tys jest człowieczku byś miał oceniać moralne postępowanie wielkiego Boga? Tak to niestety wygląda.

To jest tak jak z grzechem i śmiercią i złem. Bóg nie stworzył śmierci. Ludzie zgrzeszyli, to ich wina i smierć PRZYSZŁA. tak poprostu, sama od siebie PRZYSZŁA.




 
 
Religia to dobra rzecz...
Rozbitek 
MagiaToZło



Dołączył: 18 Kwi 2015
Posty: 686
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2015-07-02, 21:28   

Scarlet Halo napisał/a:
Nie będziesz się im kłaniał ani służył. Ja jestem Pan, Bóg twój, mocny, zawistny, karzący nieprawość ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą;
Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą.
Wj 20, 5
Nie będziesz się im kłaniał i służył. Bom ja jest Pan, Bóg twój, Bóg zawistny, który dochodzę nieprawości ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą
Nie będziesz oddawał im pokłonu ani służył. Bo Ja jestem Pan, Bóg twój, Bóg zazdrosny, karzący nieprawość ojców na synach w trzecim i w czwartym pokoleniu - tych, którzy Mnie nienawidzą,
Pwt 5,9
Biblia Jakuba Wujka
Biblia Tysiąclecia
To, że Bóg jest zazdrosny jest częścią dekalogu, częścią Przymierza z Bogiem, a Ty mi mówisz, że on sobie coś tam chlapnął, bo do ciemnego ludu mówił. No proszę Cię. Poza tym... nie uważasz, że coś nie halo jest tłumaczenie, co Bóg miał na myśli, gdy mówił? Naprawdę uważasz, że Twój Bóg potrzebuje takiego tłumacza, bo nie potrafi poprawnie wyrazić tego co ma na myśli?



Na to czekałem.

Powiedz mi jeszcze co Jezus o tym mówił?
Jezus wyjaśniał o co chodzi: Bóg jest surowym Ojcem.
Wtedy był taki lud, trzeba było tak napisać. No co ja Ci poradzę. Prawo jest dosyć specyficzne. Jednak Jezus je wypełnia i wyjaśnia.

Nusquam napisał/a:
ale to nic nie zmieni jak mu zacytujesz że Bóg jest zazdrosny, zabija ludzi, zabija zwierzęta, każe zabijać zwierzęta chociażby na ofiary całopalne w ST, że jednego razu nakazał zabić w mieście wszystkich mężczyzn i dzieci i wdowy, ale oszczędzić dziewice i je sobie zabrać dla swojego narodu wybranego. Cokolwiek mu nie zacytujesz to dla niego Bóg jest dobry. Bóg kocha ludzi. To jest racjonalizacja tego dlaczego oddaje sie cześć komuś kto jest zły. Trzeba jakoś teologicznie wyjaśnić że jednak jednakowoż tym razem, przez wzgląd na to, nie jest to takie na jakie wygląda. Bo Bóg. Bo to Bóg. Bo Bóg jest dobry. A kimże tys jest człowieczku byś miał oceniać moralne postępowanie wielkiego Boga? Tak to niestety wygląda.


ale w idealnego Boga też byście nie wierzyli. Gdyby był idealny to byście powiedzieli, że jest stworzony przez ludzi (zresztą teraz też używacie tego argumentu), ludzie, którzy wymyślili coś tak dobrego nie zrobili by tak głupiego błędu - uwierzcie, że taki błąd rzuca się w oczy od razu (wiem co mówię). :)
No a w momencie gdy nie rozumiemy Boga to mu zarzucacie zło i hipokryzje - Błagam, jeszcze mówisz, ze głupi jest argument, ze nie rozumiemy Boga.

Nusquam napisał/a:
To jest tak jak z grzechem i śmiercią i złem. Bóg nie stworzył śmierci. Ludzie zgrzeszyli, to ich wina i smierć PRZYSZŁA. tak poprostu, sama od siebie PRZYSZŁA.


Czy ja czuję frustrację?

Śmierć to kara, przed którą zresztą byliśmy ostrzeżeni.

Scarlet Halo napisał/a:
Tak? To jak się ma Nie będziesz zabijał do Zgromadzenie więc wysłało tam dwanaście tysięcy walecznych mężów, nakazując im: «Idźcie, a pobijcie mieszkańców Jabesz w Gileadzie ostrzem miecza, także kobiety i dzieci?


Ahh, zwróć uwagę na cel...




"Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu,
ta, która kocha syna swego łona?
A nawet, gdyby ona zapomniała,
Ja nie zapomnę o tobie" [Iz 49:15]
 
 
 
Religia to dobra rzecz...
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2015-07-02, 22:00   

Rozbitek napisał/a:
Powiedz mi jeszcze co Jezus o tym mówił?

A może zamiast odgrywać debila albo przepytywać innych ze znajomości Biblii będziesz rozmawiał normalnie, jak równy z równym, co?
Pytaj o to czego nie wiesz, a nie udajesz jakiegoś profesora od siedmiu boleści.

Rozbitek napisał/a:
Gdyby był idealny

Czyli sam przyznajesz, że nawet twoim zdaniem nie jest idealny.

Rozbitek napisał/a:
Gdyby był idealny to byście powiedzieli, że jest stworzony przez ludzi (zresztą teraz też używacie tego argumentu), ludzie, którzy wymyślili coś tak dobrego nie zrobili by tak głupiego błędu - uwierzcie, że taki błąd rzuca się w oczy od razu (wiem co mówię).

Rozumiem poszczególne słowa, ale nie łączą mi się one nijak w żadną całość. To coś jakbym przeczytała "Kapusta rower miałki zwoływać trzeszcząc bankomat mokry Smerfuś".

Rozbitek napisał/a:
Śmierć to kara, przed którą zresztą byliśmy ostrzeżeni.

Mnie nikt nie ostrzegał zanim się urodziłam, że mam nie robić czegośtam bo umrę. Właściwie, to nigdy później też mnie nie ostrzegano w ten sposób. Po prostu z czasem się dowiedziałam, ze umrę i to niezależnie od tego co będę robić.




 
 
Religia to dobra rzecz...
Scarlet Halo
[Usunięty]

Wysłany: 2015-07-02, 22:08   

Rozbitek napisał/a:
Wtedy był taki lud, trzeba było tak napisać.

No błagam Cię. A jakieś to rewolucje humanistyczne wstrząsnęły ludzkością między czasami Mojżesza, a Jezusa, że już nie trzeba było tak pisać? Czemuż to Bóg sobie mniej ciemnego Narodu Wybranego nie wybrał albo nie stworzył?
Rozbitek napisał/a:
No co ja Ci poradzę.

Ty nic - Twój Bóg ponoć mógł poradzić wszystko. ;)
Rozbitek napisał/a:
ale w idealnego Boga też byście nie wierzyli

A jakie znaczenie ma to w co byśmy wierzyli, a w co nie?
Rozbitek napisał/a:
Śmierć to kara, przed którą zresztą byliśmy ostrzeżeni.

Hmm... Polemizowałabym. Bóg co prawda mówił Adamowi i Ewie, że umrą, ale śmierć jako zjawisko wtedy nie istniała, więc Adam i Ewa nie mogli mieć pojęcia co tak naprawdę im grozi. Nie mogli rozumieć czym jest śmierć, bo ani oni, ani żadna istota żywa nigdy wcześniej nie umarła. Inna sprawa... po co Adam i Ewa mieliby w ogóle cokolwiek jeść? Przecież wtedy nie było głodu ani śmierci, więc... po cóż mieliby w ogóle wkładać cokolwiek do ust, żuć i połykać?
Rozbitek napisał/a:
Ahh, zwróć uwagę na cel...

A... czyli mogę zabijać, jeżeli mam odpowiedni cel - dobrze wiedzieć, bo już myślałam, że zabijanie (a w szczególności zabijanie dzieci) jest czymś niewłaściwym. :)




 
 
Religia to dobra rzecz...
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 12