Wiek: 28 Dołączyła: 23 Gru 2016 Posty: 3503 Skąd: Polska
Wysłany: 2023-02-22, 13:25
chiroptera napisał/a:
Uwielbiam wtyczki do uszu, szkoda, że je podrażniają, gdy są noszone za często.
Za to wielorazowe, trochę droższe zatyczki firmy Loop już nie podrażniają. Dostałam na święta, używam, polecam.
Floating też fajnie odbodźcowuje, ale nie chcę robić offtopu.
Mustela Nivalis napisał/a:
Raz musiałam nieźle nakombinować, aby dostać zaliczenie z jakiegoś wykładu i ćwiczeń, na które nie mogłam chodzić, bo prowadzący regularnie połykał swoje gluty.
Przeczytałam to zdanie kilka lat temu i teraz za każdym razem, jak nie mam chusteczki pod ręką i pociągam nosem, myślę o Tobie, Łasia.
– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
Mnie zatyczki wielorazowe nie podrażniają, ale muszę je przyciskać dłońmi, by nie wypadały, no i niestety nie odcinają w stu procentach. Często budzę się z nimi w ręku
Nie lubię być nadwrażliwa na dźwięki. Ciężko żyć..
Czy miewa ktoś z Was – przewrażliwionych akustycznie lub nie – iluzje słuchowe?
Nie wiem, czy to się nazywa iluzje słuchowe, ale często w ciszy słyszę brzęczenie/buczenie. Podejrzewam, że to odgłosy z zasilaczy/prądu. Czasami bywa męczące.