[AliCS]

Odkąd pamiętam ejstem zakochana w gorsetach. Gustuję tylko w overbust'ach, oczywiście z fiszbinami. Moim zdaniem nie powinno ich się nosić na co dzień, jeśli juz to do sypialni, ewentualnie pod jakąś bluzkę/marynarkę itp. na imprezę. Jaki styl/wzór? To zależy od okazji, ja narazie posiadam tylko jeden, czarny we wzór kwiecisty, przeznaczony raczej pod marynarkę na imprezę. Ale chciałam zawsze mieć na noc poślubną (jak się kiedyś nadarzy) piękny biały gorset, wiązany z tyłu wstążką, taki jak tutaj:





Oprócz tego klasyczne czarne gorsety np. z koronką .

[antymon]

To ja powtórzę- dla mnie gorset jest jak najbardziej częścią ubioru 'na co dzień'. Oczywiście bez odpowiedniej stylizacji się nie obejdzie, tutaj niedoścignionym wzorem są dla mnie panie gustujące w stylu klasycznego, neowiktoriańskiego gotyku, steampunku (chociaż często stylizacją brakuje wyważenia, powodującego, że nadają się one do ubioru powiedzmy do biura) oraz pin-upki i rockabilly, do których aktualnie jest mi najbliżej.

Swoją drogą znalazłam coś ciekawego -
klik . Dawno nie zaliczyłam tyle facepalmów (;

[Euphoriall]

[thnks]

Ja również gorsety preferuję na co dzień. Osobiście wolę połaczenie z sukienką/ spódnicą, ale u kogoś do spodni również mi się podoba, z racji tego że w ogóle nie chodzę w spodniach to z dzinsami nie połaczę. Pod choinkę zrobię sobie prezent i kupię underbusta na stalowych fiszbinach, taki ładny czarny, matowy. :trampolina:

[antymon]

Cytat:

Ja tam gorset to nawet do dżinsów nosiłam i całkiem fajnie się tak czułam.

To jest akurat dobre połączenie. Ogólnie bardzo podobają mi się gorsety w zestawieniu z takimi spodniami albo ubiorem 'biurowym'. Bardziej chodzi o to, by po prostu, najzwyczajniej nie przesadzić lub nie ubrać go do czegoś z czym zupełnie nie pasuje. To tak jak z rajstopami- do wzorzystej sukienki/bluzki wzorzyste rajstopy wyglądają tak średnio- dzieje się za dużo. Natomiast do stonowanego ubioru z wymyślnymi rajstopami, borze... jakie to jest połączenie

thnk, masz upatrzony jakiś model/sklep? A może szyjesz?

Ostatnio przymierzyłam swój gorset. Gdy go zamawiałam, specjalnie chciałam mieć lukę na wiązaniu. Obecnie sznuruję się do końca i mam wrażenie, że zbyt słabo modeluje mi talię- chyba muszę go oddać do zwężenia... z drugiej strony zawsze wydawał mi się trochę spartolony (mocno uciskał pod biustem, a w talii czy biodrach zostawało miejsce), z tego względu trochę się boję iść drugi raz do tej samej gorseciarki...

[thnks]

[Euphoriall]

[thnks]

[Dust]

thnks, chętnie oddałabym swoje...

[Mustela Nivalis]

Też bym się podzieliła. Mam wrażenie, że ja w bokserkach z powodu cycków wyglądam... wulgarnie.

[Dust]

Mustela Nivalis

[antymon]

Cytat:

trzeba mieć cycki najpierw,

od czego są push-upy?

[Mustela Nivalis]

No, ale ja nie rozumiem, naprawdę małe cycki w boskerce są ok. Lepiej niż większe bimbały.

[thnks]

[Camaleao]

Ja bym oddała każdemu ile chce moich cycków
Cierpię na nadmiar. A kocham bokserki i często noszę. Do wszystkiego praktycznie.

Uwielbiam gorsety, ale właśnie mam wrażenie, że w gorsecie moje cycki wyglądają jeszcze większe

Ja bym oddała każdemu ile chce moich cycków
Cierpię na nadmiar. A kocham bokserki i często noszę. Do wszystkiego praktycznie.

Uwielbiam gorsety, ale właśnie mam wrażenie, że w gorsecie moje cycki wyglądają jeszcze większe