Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
Autor Wiadomość
belial71 



Wiek: 52
Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 91
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2013-03-22, 18:13   

Kultury? Co tu mówić o kulturze teraz starszych ludzi nazywa się moherami tylko ku.wa nie myśli się że ten moher walczył kiedyś z Niemcami i narażał życie żeby taki jeden z drugim mógł m mówić po Polsku. Kultura zagineła gdzieś między BMW a nowym apartamentem



Strach wiedzie do gniewu, gniew do nienawiści, nienawiść prowadzi do cierpienia
Mistrz Yoda
 
 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
Gość

Wysłany: 2013-03-22, 18:23   

belial71, z pewnością było dużo plusów. Dofinansowywało się książki, było to mleko w szkołach, był dentysta, lekarz. Szanowało się kraj, szanowało się historię, szanowało się starszych. Wszystko prawda.
Ale czy było tak bezpiecznie? Może ja się w dziwnym miejscu wychowałam, ale jak miałam te 4 czy 5 lat to mnie rodzice bali się samą z podwórka wypuścić, bo w uliczce obok leżeli naćpani nastolatkowie. Parę metrów dalej, pod browarem pijaczki miały melinę. Ogólnie to wśród ludzi się mówiło, że na przedmieście się lepiej nie zapuszczać, bo można w łeb dostać. A teraz tego wszystkiego nie ma. Więc gdzie było to sławetne MO gdy go było trzeba?
Poza tym musimy wziąć pod uwagę, że wiele się zmieniło w ludziach bo i technika poszła do przodu. Dzieciaki teraz mają komputery, to po co im podwórko? Ludzie wracają z pracy i włączają telewizor, po co gdzieś wychodzić?
Czy to, że mentalność ludzi jest tak inna niż wtedy jest winą zmiany systemu czy raczej tego, że świat goni do przodu?




 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
belial71 



Wiek: 52
Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 91
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2013-03-22, 18:25   

Mam bardzo dużo teledysków z tamtego okresu bez porównania. Nawet reklamy w 90 latach były lepsze niz teraz były wesołe z sensem kolorowe. Reklamowały produkty spozywcze jakies proszki do prania a nie tak jak teraz przewaznie banki. Jane że były miejsca gdzie mozna było dostać po główce nie twierdzę że nie ale i bandziorki były inne. Własnie komputer po co im podwórko? Potem wyrastaja zyciowe kaleki dzieci internetu co nie wejdzie na trzecie pietro bo mu brzuch ciązy. Kiedyś nadwaga u dzieci była sporadyczna. Tez były telewizory i było co ogladac ale jednak ludzi ciągneło do ludzi. Teraz czasem czuę sie jak bym mieszkał w getcie.



Strach wiedzie do gniewu, gniew do nienawiści, nienawiść prowadzi do cierpienia
Mistrz Yoda
Ostatnio zmieniony przez belial71 2013-03-22, 18:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
Scarlet Halo
[Usunięty]

Wysłany: 2013-03-22, 18:29   

belial71 napisał/a:
Bezpiecznie na ulicach Milicja Obywatelska tak nie lubiana ale trzymała porządek. Oczywiscie że zdarzały sie napady pobicia ale nie na taka skale jak teraz.

Taką historię mi opowiadano... że jakąś dziewczynę, młodą studentkę ktoś zgwałcił i ona taka pobita zakrwawiona wpadła na akademiki i się poskarżyła i chłopaki wyskoczyli szukać typa - znaleźli. Ona potwierdziła, że to ten, ale przechodzili milicjanci na patrolu... ona im wytłumaczyła jaka jest sprawa i milicjanci powiedzieli żeby chłopaki koc mokry wzięli, bo wtedy siniaków nie będzie widać i poszli dalej. Dzisiaj pewnie studenci by poszli siedzieć za napaść na biednym, niewinnym gwałcicielu...
RobertIslay napisał/a:
W PRL-u wszyscy byli biedni, ale nie było dysproporcji, więc ta bieda nie raziła. Miałem tyle co sąsiad i nie było szans żebym się kiedyś wzbogacił. Tylko jednostki, powiązane z włądzą miały lepiej. Dzisiaj dysproporcje są ogromne i to dobrze widac. W PRL-u tak nie było.
Otóż to... nie było dysproporcji, nie było zawiści, nie było szpanerstwa... ludzie siebie potrzebowali, więc i relacje międzyludzkie były inne... a i problemy porównywalne, więc było o czym rozmawiać.
belial71 napisał/a:
Co tu mówić o kulturze teraz starszych ludzi nazywa się moherami

Niektórzy to naprawdę są mohery, które uważają, że jak oglądasz TVN to jesteś żydem i masonem i wrogiem Polski.
belial71 napisał/a:
ku.wa nie myśli się że ten moher walczył kiedyś z Niemcami i narażał życie żeby taki jeden z drugim mógł m mówić po Polsku.
Najczęściej ludzie bez kultury i tak słabo mówią po polsku... ogarnęli, że pochodnymi czasownika "pier*olić" można wyrazić wszystko i nie potrzebują więcej słów :lol:

Tak piszemy o tym, że było lepiej... pod wieloma względami było... ale to już nie wróci, a jakby wróciło to wcale by nie było takiej fajne... teraz jesteśmy już przyzwyczajenie do internetu, gadania wszystkiego o wszystkich w ramach źle pojętej wolności słowa, do centrów handlowych i sklepów całodobowych, iPhonów i Windows'a - nie możemy już się cofnąć, nie wytrzymalibyśmy bez tego. Moje życie straciłoby sens, gdybym nie mogła zestreamować najnowszego odcinka któregoś z moich seriali :lol:




Ostatnio zmieniony przez Scarlet Halo 2013-03-22, 18:34, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
belial71 



Wiek: 52
Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 91
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2013-03-22, 18:32   

Zgoda ale może nie chodzi o cofnięcie sie w czasie. Gdyby komuna nie upadła to też bysmy mieli Windowsa i te inne zdobycze techniki. Wszak pamietam Amigi, ZX Spectrum czy Comodore.



Strach wiedzie do gniewu, gniew do nienawiści, nienawiść prowadzi do cierpienia
Mistrz Yoda
 
 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
Gość

Wysłany: 2013-03-22, 18:35   

belial71 napisał/a:
Zgoda ale może nie chodzi o cofnięcie sie w czasie. Gdyby komuna nie upadła to też bysmy mieli Windowsa i te inne zdobycze techniki. Wszak pamietam Amigi, ZX Spectrum czy Comodore.


Tak, a dostęp byłby drastycznie ograniczony przez władzę. Z telefonami tak właśnie było.




 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
belial71 



Wiek: 52
Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 91
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2013-03-22, 18:36   

Z jakimi telefonami ?



Strach wiedzie do gniewu, gniew do nienawiści, nienawiść prowadzi do cierpienia
Mistrz Yoda
 
 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
RobertIslay 
Boję się szerszeni.



Wiek: 39
Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 990
Skąd: świat

Wysłany: 2013-03-22, 18:38   

Na szybko (bo muszę leciec) po jednym argumencie za i przeciw.

Argument za: Bezpieczeństwo socjalne i dostępnośc przedszkoli sprawiały, że PRL nie miał nigdy problemów z przyrostem naturalnym.

Argument przeciw: Wojsko PRL-u strzelało do swoich obywateli pierwszy raz w 1956 roku. drugi raz w 1970 (wcześniej jeszcze lało po głowach pałkami milicyjnymi studentów i studentki w 1968r.), kolejny raz PRL brutalnie pacyfikuje swoich obywateli w 1976 roku. Wreszcie wosjko PRL-u otwiera ogień do protestujących ludzi w 1981 roku.
Teraz wyobraźcie sobie, jak naprzeciwko protestującym w sprawie ACTA, wychodzi uzbrojona w broń palną policja... Rok 2012, a po polskich ulicach płynie krew ludzi którzy nie zgadzają się z decyzjami rządu polskiego. Sweet...




My jsme Borg. Odpor je marny, budete asimilovani!
 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
Gość

Wysłany: 2013-03-22, 18:39   

belial71, normalne telefony stacjonarne. Składało się wniosek i czekało latami aż podłączą linię. Może w Warszawie nie mieliście takich ograniczeń, ale u mnie spotkać telefon u kogoś w domu to była rzadkość. Dopiero w połowie lat 90 zaczęto podciągać linie telefoniczne pod wszystkie domy.



 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
Scarlet Halo
[Usunięty]

Wysłany: 2013-03-22, 18:41   

belial71 napisał/a:
Gdyby komuna nie upadła to też bysmy mieli Windowsa i te inne zdobycze techniki. Wszak pamietam Amigi, ZX Spectrum czy Comodore.

Może i tak... ale też na przykład nie obejrzałabym wielu filmów (tych mniej komercyjnych, na które gdzieś trafiłam przypadkiem w sieci) i nie wiedziałabym o istnieniu wielu zespołów, które uwielbiam, a są mało znane (czy nawet w ogóle nie znane). Była cenzura na informacje z zachodu właśnie po to by ludzi tam nie ciągnęło, by nie widzieli tych milionerów w gigantycznych posiadłościach popijających drogie Whiskey i wożących się Astor Martinem czy innym Ferrari.
Lalaith napisał/a:
Może w Warszawie nie mieliście takich ograniczeń, ale u mnie spotkać telefon u kogoś w domu to była rzadkość. Dopiero w połowie lat 90 zaczęto podciągać linie telefoniczne pod wszystkie domy.

A to też prawda... babcia mieszkała w centrum Gliwic i na cała kamienicę był jeden telefon i to tylko dlatego, że mieszkał tam lekarz i chcieli mieć z nim kontakt.




Ostatnio zmieniony przez Scarlet Halo 2013-03-22, 18:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
belial71 



Wiek: 52
Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 91
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2013-03-22, 18:42   

Tu się zgodzę to były zbrodnie . Ale nie jestem pewien czy to byli Polacy czy Rosjanie przebrani w polskie mundury ale tak masz racje zbrodnia to zbrodnia. Ale wydaje mi sie ze Tusk gdyby nie liczył sie teraz z UE czy ONZ bez wahania wydał by rozkaz strzelania do opozycji. Dlaczego dostep do fimów był dość swobodny nie był tak zwanego piractwa. Powrót jedi obejrzałem na pokazie Video w Dzielnicowym Domu Kultury. Ogladałem też Rambo II zakazane przez cenzurę i wiele innych filmów. Nie było az tak mroczno. Zespoły muzyczne przyjeżdżały w latach 80 byłem na koncertach Iron maiden , Saxon , SAccept , Europe i kilku unnych. Ach te telefony . No ja akurat miałem ale i w Warszawie byli ludzie, którzy nie mieli. Nie wiem czy to władza celowo robiła czy była to wina raczej gospodarcza.



Strach wiedzie do gniewu, gniew do nienawiści, nienawiść prowadzi do cierpienia
Mistrz Yoda
Ostatnio zmieniony przez belial71 2013-03-22, 18:47, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
Scarlet Halo
[Usunięty]

Wysłany: 2013-03-22, 18:46   

belial71 napisał/a:
Tusk gdyby nie liczył sie teraz z UE czy ONZ bez wahania wydał by rozkaz strzelania do opozycji.

Prędzej do opozycji strzelałby Kaczyński ze swoim kolegą Ziobro... przecież to oni wszędzie widzą spiski i zamachy i wrogów ojczyzny i ZOMO. Nasi współcześni patrioci noszą maski i dewastują ulice... plwam na taki patriotyzm.
belial71 napisał/a:
Dlaczego dostep do fimów był dość swobodny nie był tak zwanego piractwa.

Nie było piractwa? Wszystko było piracone, przegrywane, kopiowane... nie było piractwa, bo nie było praw autorskich :lol: Sam gdzieś pisałeś, że w kinie na filmie głos nagrałeś na magnetofon - czyż to nie piractwo? :lol:




Ostatnio zmieniony przez Scarlet Halo 2013-03-22, 18:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
belial71 



Wiek: 52
Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 91
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2013-03-22, 18:48   

Jak dla mnie to jeden i drugi sa siebie warci. Tak samo PO i PIS wymaga likwidacji a juz napewno leczenia psychiatrycznego. No tak chodziło mi ze nie było tych praw.I dlatego nie było pirractwa.



Strach wiedzie do gniewu, gniew do nienawiści, nienawiść prowadzi do cierpienia
Mistrz Yoda
Ostatnio zmieniony przez belial71 2013-03-22, 18:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
Scarlet Halo
[Usunięty]

Wysłany: 2013-03-22, 18:53   

belial71 napisał/a:
Jak dla mnie to jeden i drugi sa siebie warci. Tak samo PO i PIS wymaga likwidacji a juz napewno leczenia psychiatrycznego.

Prawda, prawda - w tym kraju nie ma na kogo głosować, więc nie głosuję, ale jest temat do rozważań o polityce, a tu trzymajmy się PRLu ;)

Opowiadano mi także, że co prawda na zachód wyjechać się nie dało, ale za to były wczasy zakładowe w "państwach zaprzyjaźnionych" - na Węgrzech, w Chorwacji... moja matka z babcią jeździły... a tak przy okazji niektóre trasy w czasach PRLu nasze pociągi pokonywały szybciej niż obecnie... to się nazywa postęp :lol:




 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
belial71 



Wiek: 52
Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 91
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2013-03-22, 18:58   

Wczasy w Bułgarii albo na Węgrzech a jakże z wyjazdami na Zachód faktycznie nie było kolorowo ale nie beznadziejnie. PKP jeździły dość sprawnie. Może dlatego ze nie było tyle elektroniki, która lubi się psuć a w zimie to już szczególnie. Nie było gadania że zima znów zaskoczyła drogowców. Co do bogatych i biednych byli i tacy i tacy. Była jeszcze klasa średnia chyba najliczniejsza. Ale bogaty nie gardził biedniejszym a biedniejszy raczej mu nie zazdroscił i nie pluł na niego jadem. ludzi potrafili sie dzielic i to było piekne. bezinteresownośc np. słuchaj mam dwa takie same no nie wiem np.krzesła to na ch.j mi dwa a ty nie masz to weź przyda sie. I to było piekne. Nauczycielowi to z daleka sie krzyczało dzien dobry i nawet jak juz w 7 klasie paliło sie nie jedna solówe sie przeszło raz zwyciężko a raz nie to przed nauczycielką sie drzało. Szacunek przedewszystkim. Nie daj Boże cos burknąc łapy i uszy bolały.



Strach wiedzie do gniewu, gniew do nienawiści, nienawiść prowadzi do cierpienia
Mistrz Yoda
Ostatnio zmieniony przez belial71 2013-03-22, 19:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 15