Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
Autor Wiadomość
belial71 



Wiek: 52
Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 91
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2013-03-22, 16:51   Późny PRL lata 80 i wczesne 90

Nie wiem jak zacząć. Do napisania jest mnóstwo. Jeśli coś Was interesuje piszcie będę odpowiadał tak chyba najprościej. Jeśli nie będzie zainteresowania najwyżej Administracja usunie temat.



Strach wiedzie do gniewu, gniew do nienawiści, nienawiść prowadzi do cierpienia
Mistrz Yoda
 
 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
RobertIslay 
Boję się szerszeni.



Wiek: 39
Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 990
Skąd: świat

Wysłany: 2013-03-22, 16:58   

Pamiętam jak mama z okna autobusu zauważyła kolejkę pod papierniczym... Jękła tylko: "papier dają". Na następnym przystanku wyszarpała mnie i siostrę z autobusu i już po chwili mknęliśmy w drugą stronę! Jeszcze rozważała czy ryzykować jazdę bez biletu, ale uznała że dla toaletowego warto! Samego stania w kolejce już nie pamiętam. Ale swoją drogą to masakra była żeby nie wiedzieć czy będzie czym jutro dupę podetrzeć!



My jsme Borg. Odpor je marny, budete asimilovani!
 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
belial71 



Wiek: 52
Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 91
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2013-03-22, 17:03   

Tak ja tez pamiętam tego typu wydarzenia. Papier toaletowy zdobywałem zanosząc makulaturę do skupu. Za niewielką w sumie ilość dostawało się rolkę lub więcej -zależało od ilości makulatury- papieru toaletowego i szklankę. Jednak nie zdarzyło sie zebym nie miał czym dupy podetrzeć istniał drugi nieoficjalny obieg towarów lub handel wymienny.



Strach wiedzie do gniewu, gniew do nienawiści, nienawiść prowadzi do cierpienia
Mistrz Yoda
 
 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
RobertIslay 
Boję się szerszeni.



Wiek: 39
Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 990
Skąd: świat

Wysłany: 2013-03-22, 17:12   

belial71,

Banany traktowało jak produkt luksusowy... Hamburger - który dzisiaj wydaje się czymś prostym, czasem wręcz obleśnym - wówczas był szczytem kulinarnych marzeń. W przedszkolu licytowaliśmy się kto co jadł: Ja jadłem hot-doga, ale niektórzy dostąpili tego luksusu i nawet zdarzyło im się smakowac pizzy! Dla mnie pizza była czymś ze snów, czymś nieosiągalnym.




My jsme Borg. Odpor je marny, budete asimilovani!
 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
belial71 



Wiek: 52
Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 91
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2013-03-22, 17:14   

No nie było takich rzeczy ale były nasze dawno zapomniane a o niebo lepsze przynajmniej dla mnie rzeczy. Bułka z gorącymi pieczarkami z cebulką sprzedawana z przyczepy przy Domach Centrum w Warszawie, kaszanka z cebulką i do tego kajzerka.



Strach wiedzie do gniewu, gniew do nienawiści, nienawiść prowadzi do cierpienia
Mistrz Yoda
 
 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
Gość

Wysłany: 2013-03-22, 17:17   

W domu zawsze się mówiło o PRL-u, że to czas absurdalny był. Nic nie było, a wszyscy mieli. Wszyscy kradli, a nikt za to nie siedział. Oto co się nasłuchałam.
Na półkach musztarda i ocet. Kolejki po podstawowe artykuły. Alkohol i papierosy na kartki. Siostry zakonne w kolejce przed kioskiem by te papierosy kupić, bo był to dużo lepszy środek płatniczy niż pieniądze, których wartość z rana była inna niż wieczorem. Panie ekspedientki to dopiero były ważne persony, decydowały kto dostanie konserwę, a kto nawet dwie. :D A w magazynach tony żywności psuło się w tym samym czasie kiedy ludzie nic w sklepach nie mogli dostać.
Praca była dla każdego. Tylko w tamtym okresie funkcjonowało takie określenie jak bezrobocie ukryte. W praktyce czynność, którą mogła wykonać jedna osoba wykonywało 2 lub więcej.
Brak bezdomności. No tak, szło się do urzędu zgłaszało zapotrzebowanie, a za jakiś czas dostawałeś miły lokal, który wcześniej zabrano jego właścicielowi, bo posiadać dwa lokale to najwyraźniej zbrodnia.
Strach było co powiedzieć przeciw władzy, bo nie wiadomo było czy kto czasem nie doniesie.




 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
RobertIslay 
Boję się szerszeni.



Wiek: 39
Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 990
Skąd: świat

Wysłany: 2013-03-22, 17:19   

belial71,
U was, w stolicy, gdzie strzępy cywilizacji sięgały, może i były takie cuda. U mnie, w niedużym mieście na południu Polski, nigdy się z czymś takim nie spotkałem.
Ale i tak nie miałem co narzekac - tata jeździł na saksy do Związku radzieckiego i na handel do Jugosławii. W ZSRR zarobił na używanego Poloneza, a z Jugosławi przywiózł mi kilka butelek soku z Mango! Nigdy wcześniej i nigdy później, nie piłem takie ambrozji :D




My jsme Borg. Odpor je marny, budete asimilovani!
 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
belial71 



Wiek: 52
Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 91
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2013-03-22, 17:24   

tak było jak piszesz ale to już nie 80 lata. Zgodzę się że w latach 50, 60, 70 jeszcze było mroczno to wiem od rodziców. W 80 latach dmuchneło wolnością zwłaszcza od 85 roku. W sklepach może nie było takiego przepychu jak teraz ale bez przesady. Kartki mozna było wymieniać np. za kartke na alkohol mozna było kupić kawę lub papierosy. Kartki zresztą juz powoli odchodziło powoli bo powoli ale odchodziły. Pieniądz nie był taki bezwartościowy.Zresztą w 86 r. papierosy i alkohol nie był juz na kartki. Co w tym złego że pracę dla jednego wykonywały dwie osoby? Ale pracowały na swoje utrzymanie.Teraz czasem jedna osoba wykonuje prace za trzy. Ludzie kradli i kraść będą. CO do tych donosów do władzy to tez wczesniejsze lata w połowie 80 nie było juz takich restrykcji



Strach wiedzie do gniewu, gniew do nienawiści, nienawiść prowadzi do cierpienia
Mistrz Yoda
 
 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
RobertIslay 
Boję się szerszeni.



Wiek: 39
Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 990
Skąd: świat

Wysłany: 2013-03-22, 17:41   

Cytat:
Co w tym złego że pracę dla jednego wykonywały dwie osoby?


Nic, tylko że nie funkjonowaliśmy w próżni, a nie byliśmy samowystarczalni. Zwyczajnie zachód nas przeganiał pod każdym względem.
Moja mam pracowała w dużym przedsiębiorstwie chemicznym (nadal istnieje, jest prywarne - notowane na GPW - i wreszcie rozwinęło skrzydła), w dziale księgowości. Pracę jedej osoby wykonywały trzy. To była robota! Co chwilę ktoś "z korytarza" miał imieniny, to się robiło spotkanie w czasie pracy, cały czas można było rozmawiac, bawic się. Zdarzyło się mama brała mnie i siostrę do pracy. Fajnie nie? Totalnie niewydolne rzedsiębiorstwa, działające w oparciu o przestarzałą technologię.

Cytat:
Ale pracowały na swoje utrzymanie


Otrzymywały więcej pieniędzy niż im się należało. Inna sprawa że wszystko co niedochodowe było utrzymywane przez inne, dochodowe przedsiębiorstwa.


Cytat:
Ludzie kradli i kraść będą


Ludzie kradli, bo nie można było legalnie dostac towaru.
Mój dziadek budował dom za dolary zarobione w Ameryce. Za te same dolary kupował kierowce i strażników na bramie w owej firmie chemicznej gdzie też pracowała moja mama. Tylko w taki sposób mógł zdobyc pustaki na budowę. Nawet gwoździ nie mógł dostac, więc i ten towar kradł od państwa.


belial71 napisał/a:
do władzy to tez wczesniejsze lata w połowie 80 nie było juz takich restrykcji



Eche, totalnie niewydolne państwo, z kompletnie niewydolną gospodarką, zwyczajnie się już rozsypywało. ZSRR, który był gwarantem władzy PRL-u, sam chwiał się w posadach i nie można było dłużej na "bratnią pomoc" liczyc. PRL lat 80-tych to państwo gdzie właściwie nic prawie ni funkcjonowało, więc jakim cudem miał działac aparat bezpieczeństwa?




My jsme Borg. Odpor je marny, budete asimilovani!
 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
belial71 



Wiek: 52
Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 91
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2013-03-22, 17:44   

Oj wyolbrzymiasz chyba. Jakoś nie odczuwałem aż takiego marazmu. Pewnie że nie było kryształowo a teraz jest ? jesli miałbym wybierac Polskę 2013 między Polską 1986 wybrał bym 1986 z bardzo wielu powodów. A jeśli chodzi o Aparat Bezpieczeństwa to uwierz mi komunisci byli mistrzami i nie był niewydolny.



Strach wiedzie do gniewu, gniew do nienawiści, nienawiść prowadzi do cierpienia
Mistrz Yoda
Ostatnio zmieniony przez belial71 2013-03-22, 17:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
Gość

Wysłany: 2013-03-22, 17:51   

belial71, ocet i musztarda w sklepach to pewnie wcześniejsze lata niż 80. Ale i tak nie było różowo. I tu nie chodzi o przepych, to, że masz w sklepie tyle tego, że nie wiadomo z czego wybrać. Ja się urodziłam w '87 i moi rodzice po pieluchy musieli jeździć do innego miasta. Wózek, łóżeczko, ubranka wszystko dostali od rodziny, bo żeby kupić własne to nie mogli dostać. Taka zwykła rzecz jak majtki ceratowe przyjechały do nas aż ze śląska i co to nie było za cudo. Nikt w okolicy nie miał.

belial71 napisał/a:
Co w tym złego że pracę dla jednego wykonywały dwie osoby?

Jak dla mnie nic. Ale dla potencjalnego pracodawcy? I zgodzę się, że teraz jedna osoba robi za trzy. Ale ani jedna, ani druga sytuacja nie jest tym właściwym rozwiązaniem.

belial71 napisał/a:
Ludzie kradli i kraść będą.

Też prawda. Tylko wtedy ludzie brali co kto mógł. Pracowałeś w browarze wynosiłeś piwo, w sadzie - jabłka, w fabryce gwoździ - gwoździe. I potem było na wymianę z innymi. Ten drugi nieoficjalny obrót towarami.




 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
RobertIslay 
Boję się szerszeni.



Wiek: 39
Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 990
Skąd: świat

Wysłany: 2013-03-22, 17:53   

belial71,

Nie jest kryształowo. Jest źle, bo transformacja gospodarcza nigdy nie została dokończona. Właściwie to została zatrzymana już w pierwszej połowie lat 90 - tych. Ludzie myśleli że stanie się cud i że jak tylko obalimy władze komunistyczne, to zamienimy Polskę w takie państwo jak Niemcy Zachodnie. Nie brali tylko pod uwagę, że te państwa pracowały na to co mają, przez kilkadziesiąt lat i że mieli do dyspozycji dolary chętnie pompowane przez USA (szczególnie do RFN) w ramach wzmacniania swoich sojuszników, na wypadek konfliktu z ZSRR.

W PRL-u wszyscy byli biedni, ale nie było dysproporcji, więc ta bieda nie raziła. Miałem tyle co sąsiad i nie było szans żebym się kiedyś wzbogacił. Tylko jednostki, powiązane z włądzą miały lepiej. Dzisiaj dysproporcje są ogromne i to dobrze widac. W PRL-u tak nie było.

PRL miał swoje zalety, sam czasem nawet mam wrażenie, że jakośc życia była w jakiś sposób wyższa. Minimum socjalne było zagwarantowane, żyło się skromnie ale w miarę bezpiecznie. Nie istniała ta presja któa jest dzisiaj na bogacenie się.
Może byłoby lepiej gdybyśmy nie musieli budowac ciągle czołgów i dział szykowanych do inwazji na zachód.




My jsme Borg. Odpor je marny, budete asimilovani!
 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
Scarlet Halo
[Usunięty]

Wysłany: 2013-03-22, 17:56   

Ja pamiętam Pewexy... wszystko było w pewexach i wszyscy mieli dolary - nie wiem skąd i jak, ale wszyscy mieli :lol: A matka mi opowiadała, że miała układ z sąsiadką co miała męża i 4 synów na kopalni i oni dostawali te kartki górnicze (tam było więcej przydziału szczególnie na mięso) i ona jak tego wykupić ani jak przejeść nie miała, więc odsprzedawała nam część kartek. Rodzice dostali mieszkanie z przydziału... i 11 godzin stali po firanki, a tam w Zabrzu to zaraz po otrzymaniu przydziału trzeba było firanki zawiesić, żeby pokazać, że zajęte, bo czasem tacy co im się czekać nie chciało na przydział to się wprowadzali na dziko i ciężko było się ich pozbyć... :lol: Jak sobie pomyślę, że teraz ludzie biorą kredyt na 50 lat żeby mieszkanie mieć to masakra jakaś. I pamiętam jeszcze z lat dziewięćdziesiątych w telewizji Katowice były przed pogodą komunikaty o zanieczyszczeniu... i wszystkie tlenki i pył zawieszony to zawsze: "...stężenie dopuszczalne przekroczone o 150%", "...stężenie dopuszczalna przekroczone o 400%" itd :lol:

Lalaith napisał/a:
Jak dla mnie nic. Ale dla potencjalnego pracodawcy?

Przecież pracodawcą było państwo - wszystko było państwowe... co za różnica czy państwo zatrudni jednego i da mu pensje a dwóm pozostałym zasiłek, czy zatrudni wszystkich?




Ostatnio zmieniony przez Scarlet Halo 2013-03-22, 18:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
Gość

Wysłany: 2013-03-22, 18:00   

Emaleth napisał/a:
Ja pamiętam Pewexy... wszystko było w pewexach i wszyscy mieli dolary - nie wiem skąd i jak, ale wszyscy mieli :lol:


To było cudne, dolarów nie wolno było kupować, nie wolno było mieć, ale w pewexach za dolary już kupować było wolno :D




 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
belial71 



Wiek: 52
Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 91
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2013-03-22, 18:02   

Nie odpowiem jak było w mniejszych miejscowościach. Mogę tylko pisać o tym co widziałem u siebie w Warszawie. Ale ogólnie w szkołach był lekarz i dentysta kazdy mmiał gabinet. teraz co mamy higienistkę, która mnie wzywa do szkoły do syna głowa boli i boi sie mu dać Apapu. Ludzie pomagali sobie wzajemnie nie miałeś gwoździ miał sąsiadł i dał za to ty podzieliłeś sie z nim np.kawą teraz to zanika. Bezpiecznie na ulicach Milicja Obywatelska tak nie lubiana ale trzymała porządek. Oczywiscie że zdarzały sie napady pobicia ale nie na taka skale jak teraz.Gdy w 88 r poszedłem do pracy dostałem umowe na okres próbny na 2 tygodnie a po tym okresiw umowe na czas nieokreslony.Pracowałem 8 godzin i nigdy nie miałem opóźnien z wypłatą " bo przelew nie przyszedł" . Podwórka tetniły zyciem sasiedzi sie spotykali przy piwku wieczorami latem czy wiosną ludzie sie znali mówili sobie dzień dobry. Grając w cos mówiło sie że czyniłem postepy a nie expiłem. a dziekuje było dziekuje a nie thx.Za wypłatę stac mnie było na to zeby dac matce na zycie połowe pensji, wyskoczyc z chłopakami na piwo, dziewczynę zabrac do kina i na lody, kupic jakis ciuch i jeszcze na papiereosy zostało. Co rok jest dramat w sierpniu o podreczniki wtedy nie było ksiązki przechodziły z ucznia na ucznia. Mleko w szkołach. Grało sie w piłke ,noza,kwadraty,kropki a nie ćpało, napadało zabijało za kilka zł.O rany chyba sie rozpisałem ale mógłbym jeszcze tych przykładów przytoczyc. Rodzice po 8 godzinach pracy mieli czas dla dzieci . Nie były pozostawione same w sobie bo rodzice gonia za pieniadzem, nowym apartamentem czy awansem w firmie.



Strach wiedzie do gniewu, gniew do nienawiści, nienawiść prowadzi do cierpienia
Mistrz Yoda
Ostatnio zmieniony przez belial71 2013-03-22, 18:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Późny PRL lata 80 i wczesne 90
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 13