Wiek: 39 Dołączył: 28 Sie 2012 Posty: 990 Skąd: świat
Wysłany: 2014-05-10, 06:04
Adriaen,
Nie ufam temu człowiekowi - jest w tym wszystkim za dużo prowokacji.
Jego prawdziwe nazwisko to Thomas "Tom" Neuwirth, teraz występuje jako Conchita Wurst. "Wurst" to "kiełbasa", co może budzic określone skojarzenia.
Nie wiem na ile to co robi jest prawdziwe, a na ile to strategia obliczona na zdobycie sławy, pieniędzy i (co za tym idzie) sakramencko drogich i piekielnie szybkich samochodów...
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10450 Skąd: świat
Wysłany: 2014-05-10, 10:22
O, nie wiedziałam, gdzie jest ten temat to zaczęłam o tym w "Paplaninie".
Dla mnie to chyba dobry chwyt marketingowy. Coś mi się wydaje, że za tym wizerunkiem stoi sztab ludzi i mnóstwo kasy.
Jak dla mnie - głosu specjalnie fajnego też nie ma.
Pewno wygra Eurowizję, bo ludzie uwielbiają takie barwne postacie.
Ale ja do Kiełbaski przekonana nie jestem.
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
Jakoś mężczyzna w sukience i makijażu nie wydaje mi się czymś bardziej nienaturalnym niż mężczyzna w sutannie ślubujący celibat. Nie rozumiem ani głosów wieszczących upadek Europy ani ochów, achów i zachwytów. Ot facet w kiecce - czym tu się podniecać?
Tajemnica., czy ty usprawiedliwiasz ludzi którzy widząc mnie pierwszy raz na oczy usiłują obrażać wyzwiskami typu "pedał"?
Nie- usprawiedliwiam ludzi, którzy uważają, że dziwna rzecz jest dziwna.
szaman676 napisał/a:
Sugerujesz że jest transwestytą dla atencji? Ja przykładowo myślę że nie robił tego dla kontrowersji i gdyby miał wybór wolał by jej nie wzbudzić
Gdyby było jak mówisz nie wystąpiłby w takiej stylizacji na tak ogromnej scenie. Powtarzam: Nie wmówisz mi, że nie wiedział jakie emocje wzbudzi jego występ. I podobnie jak Psychosis i RobertIslay uważam, że na swoim wizerunku chce zdobyć tylko sławę i pieniądze.
"Ja i tak przecież nie zmienię się
Choćbym nie wiem naprawdę jak chciał"
Wiek: 26 Dołączył: 22 Gru 2013 Posty: 358 Skąd: Polska
Wysłany: 2014-05-10, 12:34
Lady Emaleth, z tego co wiem, to sutanna chyba nawiązuje do tradycji rzymskiej. Celibat też abstrahując czy wierzymy czy nie, bądź co bądź zbliża kapłana do wykonywanego przez niego zadania.
A taki jeden po co przebiera się za kobietę?
Racja, nie ma się czym podniecać. Gorzej, że takie zachowania są promowane.
Lady Emaleth, z tego co wiem, to sutanna chyba nawiązuje do tradycji rzymskiej. Celibat też abstrahując czy wierzymy czy nie, bądź co bądź zbliża kapłana do wykonywanego przez niego zadania.
A taki jeden po co przebiera się za kobietę?
Skoro już chcesz tak górnolotnie... to on nawiązuje do współczesnej idei wyjścia poza schemat postępowania narzucony nam przez nasze społeczeństwa i tradycje, których jedynym uzasadnieniem jest to, że "zawsze tak było". Wpisuje się w koncepcję wolności i transformacji jednostki zgodnie z jej wolą, a nie wolą otoczenia. A przynajmniej taką ideologię można do tego dopisać. Niemniej jednak zarówno on jak i przeciętny ksiądz jest dla mnie jedynie "facetem w kiecce".
Tajemnica. napisał/a:
I podobnie jak Psychosis i RobertIslay uważam, że na swoim wizerunku chce zdobyć tylko sławę i pieniądze.
On i 95% wszystkich artystów światowego show biznesu... trudno czynić mu z tego zarzut.
Wiek: 26 Dołączył: 22 Gru 2013 Posty: 358 Skąd: Polska
Wysłany: 2014-05-10, 12:53
Lady Emaleth, tak rozumiana wolność prowadzi już do patologii. W takim razie ja chcę być żółwiem ninja i będę zabijać wszystkich rudych, bo jestem wolny, a rudzi mnie wkurzają. Zresztą płeć zależy od tego co on/ona/ono ma w genach, a nie co między nogami. W głowach się przewraca od dobrobytu Puszczanie się na prawo i lewo też jest wolnościowe? Okradanie też? Nie przestrzegania zasad moralnych?
W takim razie ja chcę być żółwiem ninja i będę zabijać wszystkich rudych, bo jestem wolny, a rudzi mnie wkurzają.
Nie mam nic przeciwko temu żebyś biegał w skorupie na plecach i opasce na oczach pomalowany na zielono, jeżeli to Cię uszczęśliwi, ale zabijać Ci nikogo nie wolno. Jego występ w sukience nie stwarzał zagrożenia dla niczyjego zdrowia i życia, a współcześnie rozumiana wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się realna krzywda kogoś innego.
Zenua napisał/a:
Zresztą płeć zależy od tego co on/ona/ono ma w genach, a nie co między nogami.
Determinacja płci wcale nie jest tak zero-jedynkowym procesem jak ludzie są skłonni go postrzegać... i przy współczesnym zero-jedynkowym układzie określenie płci osoby o genotypie X, XXY, czy mozaiki XX/XY nastręcza sporo problemów.
Wiek: 26 Dołączył: 22 Gru 2013 Posty: 358 Skąd: Polska
Wysłany: 2014-05-10, 13:10
Lady Emaleth, i będę. Dlaczego? Ja mogę uważać, że oni zagrażają mojej wolności i indywidualności. Do tego to prowadzi. Coraz bardziej będziemy rozszerzać rozumienie wolności? Takie rozszerzanie doprowadziło m.in do upadku państwa Polskiego w XVIII w. Co innego będąc mężczyzną ubrać "spódnicę", a co innego ubrać spódnicę i powiedzieć, że jest się kobietą.
A, że ktoś ma dodatkowy genotyp X to choroba genetyczna. Ja jestem zdania, że wszyscy LGBT są w jakimś stopniu chorzy. Zresztą WHO też tak sądziło, dopóki ich nie z lobbowano.
Wiek: 26 Dołączył: 25 Paź 2013 Posty: 128 Skąd: Polska
Wysłany: 2014-05-10, 17:10
Chyba za bardzo wieże w ludzi bo widząc umalowanego mężczyznę na scenie w mojej głowię nie pojawia się teoria "robi to tylko dla kasy".
Tajemnica. napisał/a:
Nie- usprawiedliwiam ludzi, którzy uważają, że dziwna rzecz jest dziwna.
Rozumiem że może wydawać im się to dziwne.
Tajemnica. napisał/a:
Stąd to całe zamieszanie, krytyka i wyzwiska.
Tego nie rozumiem.
Tajemnica. napisał/a:
Gdyby było jak mówisz nie wystąpiłby w takiej stylizacji na tak ogromnej scenie.
No chyba że by wystąpił.
Tajemnica. napisał/a:
Nie wmówisz mi, że nie wiedział jakie emocje wzbudzi jego występ.
Nie pisałem że nie wiedział tylko że nie występował dla kontrowersji i wolał by by transseksualista nie wzbudzał takich emocji, a wmawiać Tobie czegoś czego nie mogę wiedzieć nie mam nawet zamiaru.