Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Tęsknota, pustka, samotność
Autor Wiadomość
slamb 


Wiek: 32
Dołączył: 31 Paź 2015
Posty: 44
Skąd: zachodniopomorskie

Wysłany: 2016-03-30, 18:56   

Doskwiera mi brak osoby towarzyszącej we wspólnych spacerach, podróżach żeby się wygadać.



 
 
 
Tęsknota, pustka, samotność
TOM 



Dołączyła: 22 Mar 2016
Posty: 89
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-03-30, 19:57   

amel Ja wiem że ona nie jest zła osoba. Wiem, że nie chciała źle. Po prostu nie umiała sobie poradzić w takiej sytuacji. Mam do niej pretensje tylko, że rozwiązała to w ten sposób, taki dla mnie krzywdzacy.

slamb brakuje Ci przyjaciela czy partnera?




 
 
 
Tęsknota, pustka, samotność
Shadow 
worthless



Wiek: 27
Dołączyła: 07 Lis 2015
Posty: 2493
Skąd: małopolskie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2016-04-07, 02:05   

Po raz pierwszy chyba tak mocno poczułam tęsknotę za osobą, która by mnie pokochała, a ja ją. Poczucie tej ogromnej pustki, samotności - nie wiem dlaczego akurat teraz to poczułam, przecież wcześniej wcale mi aż tak to nie przeszkadzało. :/



Kiedy zamierzasz się poddać, przypomnij sobie po co zaczynałeś.

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu.
 
 
 
Tęsknota, pustka, samotność
Samotnik
[Usunięty]

Wysłany: 2016-04-07, 17:46   

.Shadow., :smutna piątka:
Coś co dla jednych jest codziennością, dla innych jest czymś nieosiągalnym.




 
 
Tęsknota, pustka, samotność
Buber
[Usunięty]

Wysłany: 2016-04-07, 18:00   

.Shadow. napisał/a:
Po raz pierwszy chyba tak mocno poczułam tęsknotę za osobą, która by mnie pokochała, a ja ją. Poczucie tej ogromnej pustki, samotności - nie wiem dlaczego akurat teraz to poczułam, przecież wcześniej wcale mi aż tak to nie przeszkadzało.
U mnie wystąpiło po tym jak do kogoś się zbliżyłem i utraciłem stały kontakt z nią :/ . Teraz bardzo często czuje to co ty teraz.
Trzymaj się zajmij się czymś to pomaga u mnie bieganie u Ciebie może coś innego
Samotnik napisał/a:
Coś co dla jednych jest codziennością, dla innych jest czymś nieosiągalnym.
Eh jak ja to dobrze znam



 
 
Tęsknota, pustka, samotność
Arya
[Usunięty]

Wysłany: 2016-04-07, 20:34   

A mi jest jakoś dziwnie samotnie, odkąd znajomi zaczęli wchodzić w poważne związki i zakładać rodziny. Teoretycznie rozumiem, że wolą teraz spędzać czas ze swoimi partnerami niż ze mną... w praktyce jestem o tych partnerów zazdrosna. Czuję się tak, jakby ktoś wrzucił mnie, dziecko, w niezrozumiały świat dorosłych. No, to sobie trochę ponarzekałam. :roll:



 
 
Tęsknota, pustka, samotność
Shadow 
worthless



Wiek: 27
Dołączyła: 07 Lis 2015
Posty: 2493
Skąd: małopolskie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2016-04-08, 00:13   

Samotnik napisał/a:
Coś co dla jednych jest codziennością, dla innych jest czymś nieosiągalnym.
Niestety. :(
Buber napisał/a:
U mnie wystąpiło po tym jak do kogoś się zbliżyłem i utraciłem stały kontakt z nią
A ja właśnie nie wiem. Nie mam pojęcia. Stałam na przystanku, zobaczyłam znajomych, którzy są parą i tak jakoś.... zrobiło mi się smutno. :(
Buber napisał/a:
Trzymaj się zajmij się czymś to pomaga u mnie bieganie u Ciebie może coś innego
Właśnie zaczęłam chodzić na siłownię. ;P Ale wydaje mi się, że jednak to nie załatwi sprawy. No bo jak? Zajmiesz się czymś na godzinę, dwie, ale uczuć nie da się oszukać na dłuższą metę...
Arya napisał/a:
No, to sobie trochę ponarzekałam.
Czasami dobrze jest sobie ponarzekać. :tuli:



Kiedy zamierzasz się poddać, przypomnij sobie po co zaczynałeś.

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu.
 
 
 
Tęsknota, pustka, samotność
Samotnik
[Usunięty]

Wysłany: 2016-04-08, 14:11   

Arya, można by napisać, iż jest to naturalna kolej rzeczy, jednak gdy człowiek otaczał się, naprawdę porządnymi ludźmi i dobrymi, przeżył z nimi wiele wspaniałych chwil, to jednak przykro się robi, gdy wraca się wspomnieniami do chwil, które już nie wrócą. :tuli:

.Shadow., mnie praktycznie robi się smutno/przykro, bo na co dzień widuję takie pary. :smutna piątka:




 
 
Tęsknota, pustka, samotność
Buber
[Usunięty]

Wysłany: 2016-04-08, 14:15   

.Shadow. napisał/a:
łaśnie zaczęłam chodzić na siłownię. ;P Ale wydaje mi się, że jednak to nie załatwi sprawy. No bo jak? Zajmiesz się czymś na godzinę, dwie, ale uczuć nie da się oszukać na dłuższą metę...
To prawda ale zawsze to chwila na odpoczęcie



 
 
Tęsknota, pustka, samotność
Arya
[Usunięty]

Wysłany: 2016-04-08, 14:39   

Samotnik napisał/a:
naprawdę porządnymi ludźmi i dobrymi

Moi znajomi tacy właśnie są... i chyba nie powinnam mieć im za złe, że teraz jest dla nich ważniejsza rodzina niż wyjście ze mną w piątek na kawę czy piwo... tak jak piszesz, to powinna być normalna kolej rzeczy... jednocześnie jeszcze się do tego nie przyzwyczaiłam.




 
 
Tęsknota, pustka, samotność
Samotnik
[Usunięty]

Wysłany: 2016-04-08, 14:42   

Arya, przyzwyczajenie przyjdzie z czasem, ważne, by utrzymać relacje na takim poziomie, na jakim są teraz, czyli bardzo dobrym. Warto byłoby też spotykać się raz na jakiś czas, w miarę możliwości, bo zaprzestanie robienia spotkań, to powolne oddalanie się.



 
 
Tęsknota, pustka, samotność
Bartek 
Osamělý Vlk



Wiek: 31
Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 402
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2016-05-22, 20:52   

Lubię być sam, ale ostatnio samotność mi zaczęła doskwierać. Czegoś mi brakuje, a raczej kogoś :/ . Może za długo już jestem sam.



"Gdybym kiedyś odszedł stąd, nie obrażaj się na śmierć."
 
 
Tęsknota, pustka, samotność
tenswiatjest 


Wiek: 25
Dołączyła: 29 Sty 2016
Posty: 178
Skąd: podlaskie

Wysłany: 2016-07-25, 23:38   

Jeszcze gorsza tęsknota za czymś, czego nigdy się nie zaznało.



 
 
Tęsknota, pustka, samotność
LadyRed 
Zamknięty pokój



Wiek: 32
Dołączyła: 17 Mar 2015
Posty: 514
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2016-11-24, 13:12   

Dopóki jestem w ciągłym biegu i ferworze walki wszystko jest dobrze. Jestem szczęśliwa i spokojna, brak mi czarnych myśli. Gdy jednak zwalniam i mam dużo niezaplanowanego czasu dopada mnie poczucie pustki i osamotnienia. Myślę sobie że jestem skazana na siebie i muszę z tym żyć. Samotność nie jest największym problemem. Można się przecież czymś zając i o niej zapomnieć. Jeśli chodzi o pustkę jest na czymś frustrującym. Zastanawia mnie fakt że mimo tego, że wszystko mam czegoś ciągle mi brak.... i sama nie wiem co to może być.
I krzątam sie i szukam i nie wiem czy brak mi miłości czy seksu czy dzieci czy poczucia bezpieczeństwa... hm ogólnie mam to wszystko ( prócz dzieci) ale jakbym czuła niedosyt....
Jakbym była niezaspokojona emocjonalnie.....
Trudno tak żyć.




Tak strasznie się obwiniam Przyjacielu, że musiałeś umrzeć bym sobie o Tobie przypomniała!
 
 
 
Tęsknota, pustka, samotność
Malia 
Wodna Panda



Wiek: 27
Dołączyła: 10 Lis 2016
Posty: 72
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2016-11-24, 21:55   

LadyRed napisał/a:
Zastanawia mnie fakt że mimo tego, że wszystko mam czegoś ciągle mi brak.... i sama nie wiem co to może być.

Mam podobnie. Właściwie ten stan jest źródłem moich problemów, co gorsza nie wiem jak je rozwiązać, bo nie potrafię podać przyczyny. Poczucie braku tego tajemniczego czegoś doprowadza mnie do stanów depresyjnych i myśli samobójczych. W dodatku nie potrafię tego nikomu wytłumaczyć...Zresztą to jest tak absurdalne - niby wszystko mam, a wciąż mi źle, to brzmi jak bredzenie rozpieszczonego dzieciaka, któremu od dobrobytu się w głowie poprzewracało.




 
 
Tęsknota, pustka, samotność
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 12