Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10448 Skąd: świat
Wysłany: 2012-03-03, 19:57 Kino gore
Wiem, że jest temat o horrorach ale chciałam ten gatunek wyszczególnić i o nim porozmawiać poruszając różne kwestie.
Dla wyjaśnienia:
Gore to rodzaj horroru, który charakteryzuje się różnego rodzaju dewiacjami, rozlewem krwi, wnętrznościami i często psychopatycznymi postaciami.
Szczerze - nawet nie wiedziałam, że to się tak nazywa ale widziałam już taki film. Mianowicie "Martwica mózgu". Podobno jeden z klasyki gatunku. Faktycznie były sceny obrzydliwe dla mnie, ale w sumie się na tym filmie uśmiałam.
Nie jest to kino uniwersalne, dla każdego ale... no właśnie, dla kogo?
Czy da się obok czegoś takiego przejść obojętnie?
Czy takie filmy, które często są zakazane w wielu krajach, mają prawo bytu?
Bo mi się nasunęło na myśl, że wiadomo, dla dzieci to, to nie jest, ale czy taki film jak np. Ludzka Stonoga o którym pisałam w innym temacie (Nie chcę robić spoilerów więc kto chce a nie widział to ma link i sobie przeczyta) może tak wpłynąć na osobę o słabych nerwach (pomijając czy powinna go oglądać czy nie, załóżmy że przypadkiem zobaczyła parę scen), że jej coś się pod kopułką poprzestawia?
A może jesteście fanami takiego kina? Jeśli tak, to co Wam się w nim najbardziej podoba?
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10448 Skąd: świat
Wysłany: 2012-03-04, 09:48
Cytat:
3,3 oj ludziom się nie podoba bo nie tego oczekiwali.
Tylko czego innego oczekiwać od takiego kina, które z założenia jest dość hardcorowe.
Nie jestem znawcą kina, więc mnie poprawcie jakby co, ale wydaje mi się że w takim filmie nie ważne są zdjęcia czy muzyka, tylko czym bardziej chore akcje tym lepsze. Chociaż z tą muzyką to można polemizować bo jak dodadzą jakąś muzę typu Silencera/Nattramna to też zrobią klimat.
Mercy napisał/a:
Wydaje mi się, że Piłe można pod to podczepić.
Chyba tak. Ale z tego co czytam to przy niektórych produkcjach seria "Piły" jest jak "Bambi" Disneya
Mnie zastanawia co ludzi ciągnie do takiego kina? Bo ja obejrzałam "Martwicę..." z racji tego aby poznać różne gatunki kina, ale może są inne powody dla których ludzie garną do takich filmów. Nie wiem, np. rozładowanie emocji, nakręcenie się na coś, z nudów albo jeszcze co innego?
Cytat:
Jak dla mnie to obojętne co oglądam
Ja to jestem trochę przewrażliwiona i jakbym co jakiś czas fundowała sobie po takim seansie to chyba by mnie zamknęli w psychiatryku z zaburzeniami nerwicowymi
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
Z kinem gore jest ten problem, że to często produkcje klasy B albo jeszcze gorzej, więc efekty (które przecież w tym kinie są kwintesencją wszystkiego) wypadają kiepsko, a często i nawet żałośnie. Co do filmów typu "Piła" to z tego co wiem nazywa się je "torture porn" i są odrębnym podgatunkiem horroru z mocnymi wpływami gore. Ja zdecydowanie wolę torture porn od typowego gore... strasznie mi się podobały pierwsze trzy odcinki Piły i I spit on your grave, ale co mi się w nich podobało trudno powiedzieć... chyba pozwalają bezpiecznie uwolnić moje sadystyczne fantazje
Był taki czas jak 'siedziałem' w horrorach i obejrzałem wiele produkcji w tym europejskie oraz azjatyckie kino grozy i sądzę, że prawdziwe kino gore jest w azji, ponieważ tam mają dwa nurty kręcenia horrorów... Pierwszy typ jest postawiony na klimat (powolnie przedłużające się sceny, klimatyczna muzyka, ale... mnie usypiają heh) no i drugi typ czyli typowe gore (np "Art of the devil")gdzie efekty są dobre, muzyka dobra, a aktorzy w niektórych produkcjach wypadają bardzo realistycznie