Zauważyłam, że kilka osób na forum pisało o swoich kolczykach, a jedna pani pochwaliła się dziś, że będzie miała tatuaż. To tutaj będziemy się nimi chwalić
Ja się swoim pochwalę, ale już jutro, bo wstawianie zdjęć mi coś nie wychodzi
Ostatnio zmieniony przez Ella 2016-02-05, 14:22, w całości zmieniany 2 razy
naamah666, wybacz za szczerosc ale to najwieksza glupota..powod jest taki, ze jak zerwiecie albo cos..imie zostaje i co, bedziesz szukac nastepnego z takim imieniem?
Ja nawet imienia meza bym nie zrobila a co dopiero chlopaka..
Wiem. Zdaję sobie z tego sprawę... Tyle, że kombinowałam tymczasowe.
Wiek: 33 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10303 Skąd: świat
Wysłany: 2010-01-12, 09:14
Lubię się przekłuwać. Mam 8 kolczyków wszystkie robione igłą, jakoś mnie to uspokaja.
Tatuażu nie mam ale marzy mi się motyw kwiatowy na brzuchu, no ale jakoś nie umiem się za to zabrać.
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
Ja się mogę pochwalić tym tatu ,co to go już mam bardzo mi się podoba, nikogo jeszcze z takim nie widziałam, a realu ani w necie, więc jest oryginalny (tak myślę) i tylko czasem mnie wkurza, ze go nie widzę, ale planuję następny, na stopie przechodzący po kostce na łydkę, tylko muszę go dopracować oczywiście kolorowy
Aaaaaaach... bjutiful! Też nigdzie indziej czegoś podobnego nie widziałam, sama bym nie wpadła na taki wzór
Ja bym chciała na stopie, ale co to nie mam pojęcia. Zaczekam z decyzją, aż mnie olśni, co bym chciała.
Octopus, zapoznaj i mnie!
Ja się nie mogę zdecydować, gdzie chcę mieć tatoo. Co poradzicie? Nie chcę, żeby był widoczny na pierwszy rzut oka, ma być tylko dla 'wybranych'
Przy czym raczej miejsca intymne odpadają xD
To moje miejsce nr. 1 na razie. Zastanawiam się nad czymś, co by przechodziło z biodra na brzuch trochę.
Myślę też nad stopą (ale te są widoczne) i może... Obojczykiem? Fajne miejsce, ale damn, widoczne jak nic, nici z elitaryzmu
brzuch, biodra... fajnie. ale trzeba wziąć pod uwagę to, że są to miejsca, które ulegają różnym modyfikacjom w okresie ciąży, albo przy najzwyklejszym przybraniu na wadze. pojawiają się rozstępy, skóra się rozciąga i tak dalej. tatuażom zlokalizowanym na skórze w ten sposób sponiewieranej, trudno przywrócić dawny kształt, a właściwie jest to niemożliwe.
ja sama mam 13 kolczyków, jeden w języku reszta w uszach, prawie wszystkie robione własnoręcznie.
marzy mi się taki surface jak u mojego miśka i może niedługo go zrobię.
kiedyś miałam kolczyk w dłoni ale wyemigrował i się pożegnaliśmy.