Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Teatr
Autor Wiadomość
Sweden 



Dołączyła: 24 Paź 2021
Posty: 1044
Skąd: Polska

Wysłany: 2023-01-16, 17:27   Teatr

Wyszukiwarka forumowa nie znalazła mi takiego tytułu tematu, więc zakładam, chociaż ani to film, ani muzyka, książka też nie, stąd dział rozwoju osobistego i hobby.

Założyłam temat, bo mignęło mi gdzieś o ciekawej sztuce w Teatrze Dramatycznym w Warszawie, może ktoś się wybierze albo ma już bilet?
Cytat:
OTTESSA MOSHFEGH
MÓJ ROK RELAKSU I ODPOCZYNKU
na podstawie powieści Ottessy Moshfegh w przekładzie Łukasza Buchalskiego

"Mój rok relaksu i odpoczynku", adaptacja popularnej, przewrotnie zabawnej powieści Ottessy Moshfegh, to opowieść o młodej kobiecie, która postanawia przy użyciu mieszanki leków psychotropowych wyłączyć się na jeden rok z życia - przespać żałobę po rodzinie, w której i tak nie było miłości, uciec od wszechogarniającej konsumpcji i fałszu wypatroszonych z uczuć relacji. Zrezygnować ze wszystkiego, co posiada i zahibernować się, żeby odnaleźć samą siebie i odrodzić się na nowo.

https://teatrdramatyczny.pl/moj-rok-relaksu-i-odpoczynku



W Warszawie działa też TEATR XL im. Artystów Zaangażowanych:
Cytat:
Teatr XL, jako jedyny dramatyczny teatr w Polsce, ma w swoim repertuarze również spektakle realizowane metodą teatru forum. Dzięki niej odpowiednio poprowadzony widz staje się aktywnym uczestnikiem i współtwórcą spektaklu, co w założeniu teatru forum jest społecznie wyzwalające.
https://teatrxl.com/



________________________
Teatr kiedyś kojarzył mi się z nudnymi, obowiązkowymi przedstawieniami szkolnymi.
Do momentu aż zachciało mi się w dorosłym życiu spróbować jeszcze raz takiej rozrywki, bo może coś się zmieniło?
Poszłam na spektakl pokazujący to, jak kobiety po raz pierwszy uzyskały pozwolenie grania na scenie razem z mężczyznami. Przedstawienie z pewnością nie było nudne, było barwne z pięknymi strojami.
Nie była to moja ostatnia wizyta w teatrze. W przyszłości mam też plany na jakiś koncert w filharmonii, może i to jest do odczarowania z czasów szkolnych. ;)
Poza wersją tradycyjną teatru zdarzyło mi się też uczestniczyć w teatrze ulicznym, z jednej strony przedstawienie, a z drugiej improwizacja, angażowanie publiczności. Ciekawe wrażenia. :)

Zdarza Wam się raz na jakiś czas pójść do teatru, opery, filharmonii? Na czym byliście ostatnio? Na co planujecie pójść?




 
 
Teatr
R. de Valentin 



Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 2803
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2023-01-17, 10:12   

Sweden napisał/a:
Teatr kiedyś kojarzył mi się z nudnymi, obowiązkowymi przedstawieniami szkolnymi.
Do momentu aż zachciało mi się w dorosłym życiu spróbować jeszcze raz takiej rozrywki, bo może coś się zmieniło?

Teraz teatr jest aż zbyt nowoczesny jak dla mnie.

Sweden napisał/a:
angażowanie publiczności

Od razu bym uciekł.

Chodzę bardzo rzadko, krępuje mnie ten bezpośredni kontakt z aktorami. Wolę już kino. Poza tym, nie chcę tam spotkać kogoś znajomego.




dead but delicious
 
 
Teatr
Cappy 



Wiek: 29
Dołączyła: 29 Paź 2019
Posty: 1660
Skąd: łódzkie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2023-01-17, 19:45   

Idę 30.01 do opery na Skrzypek na dachu.



You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go
 
 
Teatr
kova84 
Nieżyciowy marzyciel



Wiek: 39
Dołączył: 08 Paź 2022
Posty: 433
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2023-01-17, 20:14   

W okolicach końca liceum bardzo dużo chodziłem do teatru razem z taką fajną ciocią, która praktycznie co miesiąc albo i częściej na jakąś sztukę się wybierała, często więcej niż raz na tą samą. W dorosłym życiu trochę zapuściłem się z tą aktywnością, może tak... raz na rok mi się zdarza?

Ostatnio byłem na Les Miserables w teatrze muzycznym w Łodzi, jestem prawie pewien, że było to w zeszłym roku. Zdecydowanie lepsze to niż gdybym musiał oglądać jak Russell Crowe śpiewa :lol: A, jeszcze byłem z przyjacielem na Kolacji dla głupca, bo Cezarego Żaka chciałem zobaczyć na żywo (Ranczo to mój komfort-serial). Nie była to jednak raczej zbyt udana wersja.




 
 
Teatr
chiroptera 
bezmiar



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Gru 2016
Posty: 3477
Skąd: Polska

Wysłany: 2023-01-18, 20:55   

Sweden napisał/a:
Na czym byliście ostatnio?

Oj, już parę lat temu. "Lot nad kukułczym gniazdem".

Sweden napisał/a:
Na co planujecie pójść?

Co chwila znajduję coś, na co chcę iść, ale jakoś do tego nie dochodzi. W sierpniu będę w NYC, to koniecznie chcę iść na Broadway. Może na "Króla Lwa"?




– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
 
 
Teatr
takajakinne 
bóg



Dołączyła: 27 Lis 2015
Posty: 1854
Skąd: zewsząd

Wysłany: 2023-01-19, 21:49   

Ja kilka razy byłam w Muzycznym w Łodzi. Np. na Nerwicy natręctw. Fajne :) Lubię teatr.
Do Filharmonii chodziksm w mieście rodzinnym, a w operze nigdy nie byłam.. Poszłabym chętnie..




 
 
Teatr
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10440
Skąd: świat

Wysłany: 2023-01-20, 10:05   

Byłam w filharmonii na koncercie z okazji dnia matki i bardzo mi się podobało. W teatrze wieki nie byłam, kurcze a przydałoby się tak odchamić. Takie kulturowe katharsis. Teatr kojarzy mi się ze sztuką w czystej postaci i pełnym zaangażowaniem w nią jak i profesjonalizmem.
Raczej nie zobaczę tam występów celebrytek z instagrama.




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Teatr
przedtem 



Dołączył: 30 Maj 2019
Posty: 564
Skąd: śląskie

Wysłany: 2023-01-20, 15:37   

Sweden napisał/a:
Teatr kiedyś kojarzył mi się z nudnymi, obowiązkowymi przedstawieniami szkolnymi.

Mi właśnie też tak kojarzył się przez większość życia, ostatnimi czasy(laty) dopiero coś kusi, żeby być bliżej czegoś sztuki podobnemu. Jednak to też byłaby bitwa z lękami społecznymi i wejściem do czegoś zupełnie nowego, do czego też - jak i do większości rzeczy w moim życiu - nie mam takiej wewnętrznej, samotnej motywacji.
chiroptera napisał/a:
W sierpniu będę w NYC, to koniecznie chcę iść na Broadway. Może na "Króla Lwa"?

Aż mi coś w głowie zaśpiewało.
Co to za wycieczka, jeśli zapytać można?
I czy te zwierzaki na spektaklu to żywe, czy wypchane?
Euphoriall napisał/a:
Raczej nie zobaczę tam występów celebrytek z instagrama.

Spokojnie spokojnie, dajmy naszemu rozwojowi społecznemu jeszcze kilka(naście) lat i dojdzie i do tego :roll:




 
 
Teatr
Sweden 



Dołączyła: 24 Paź 2021
Posty: 1044
Skąd: Polska

Wysłany: 2023-01-20, 16:24   

rozpuszczalnik, idąc po raz pierwszy w dorosłym życiu do teatru nie chciałam iść sama, za dużo stresu generowała taka wizja, a koniecznie chciałam sprawdzić swoje wyobrażenia o teatrze w obecnych czasach. Jutro wybieram się sama do teatru, oczywiście wiąże się to z różnymi emocjami stresu, ale chęć pójścia na spektakl jest większa niż pozwolenie wygrać negatywnymi emocjom i później żałować, że nie poszłam. Może i Ciebie najdzie kiedyś ochota przełamania się, wyjścia ze swojej strefy komfortu i pójście np. do teatru, może mniej oblegany teatr, może mniej popularna sztuka, by nie musieć przebywać w tłumie ludzi.

Chociaż... jak przeglądałam różne spektakle w różnych teatrach to zaczęłam się zastanawiać, czy teatry zawsze były tak popularne, czy to jakaś nowość, że sale (mniejsze lub większe) wypełnione niemal po brzegi...


Chciałabym się kiedyś wybrać też do teatru muzycznego.
I tak mi się przypomniało, że byłam kiedyś na balecie, ale to było Jezioro Łabędzie (Moscow City Ballet). :D

chiroptera napisał/a:
W sierpniu będę w NYC, to koniecznie chcę iść na Broadway. Może na "Króla Lwa"?

Tam to koniecznie iść, bilety to się z jakimś większym wyprzedzeniem kupuje?
Ależ potem będziesz miała o czym pisać i odpowiedzieć jak było. :)




 
 
Teatr
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10440
Skąd: świat

Wysłany: 2023-01-23, 14:48   

rozpuszczalnik napisał/a:
Euphoriall napisał/a:
Raczej nie zobaczę tam występów celebrytek z instagrama.

Spokojnie spokojnie, dajmy naszemu rozwojowi społecznemu jeszcze kilka(naście) lat i dojdzie i do tego

I tu rodzi się pytanie: czy określenie "rozwój" jest adekwatne? :P




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Teatr
takajakinne 
bóg



Dołączyła: 27 Lis 2015
Posty: 1854
Skąd: zewsząd

Wysłany: 2023-01-23, 19:02   

Zwój chyba :evil:



 
 
Teatr
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 12