Krzysiu, mam poprostu dość. Nie mogę znaleźć pracy, ostatnio byłam trochę chora, rodzina się ode mnie odseparowała ("No przecież możesz mieć chińskie przeziębienie".) Nie mam z kim pogadać, im tylko "plandemia" w głowie i tylko o tym gadają, a ja mam serdecznie dosyć tego. I ogólnie mam taki jakiś zjazd nastroju.
Wszystko wali się a ja nie mogę biec
może ten deszcz udaje łzę
minie ten sen
i będzie okay
U mnie na razie jest na tyle stabilnie, że nie mam o czym opowiadać. Nie wiem tylko dlaczego jest stabilnie. Sprawa z padaczką jest już ustabilizowana. Tak, czuję że jestem ustabilizowana.
Nie rozumiem tylko dlaczego niektóre moje posty są...od jednej użytkowniczki.
You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go
chiroptera, nie. Są one hejtowane przez jedną użytkowniczkę. Robi ze mnie głupią.
<<< Dodano: 2021-05-16, 12:08 >>>
Boję się jeść.
<<< Dodano: 2021-06-29, 16:57 >>>
Zdobyłam pracę! Zdalną, co prawda na 3-4 godziny ale zawsze to coś.
You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go
Maze, będę zbierać zamówienia i wpisywać je do komputera.
You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go
Wiek: 22 Dołączyła: 31 Sie 2017 Posty: 429 Skąd: śląskie
Wysłany: 2021-12-10, 21:36
Meh, czuję się taka... Smutna, pusta, zniechęcona do czegokolwiek. Niby mam tyle rzeczy, które mogłabym robić, ale nie chcę. Nie chce już mi się tu być, uczyć się, starać. W sumie miałam w planach napisać dłuższy post o niczym, ale tego też mi się nie chce.
You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go
Wiek: 24 Dołączył: 06 Maj 2019 Posty: 27 Skąd: świat
Wysłany: 2022-05-12, 22:00
Mam ochotę biec przed siebie i nigdy się nie zatrzymać. Po prostu biec bez końca. Zostawić za sobą świat, mijać go w pędzie, tak by był tylko feerią rozmazanych kształtów przelatujących mi przed oczami. Zostawić za sobą czas, tak by nie było przeszłości ani przyszłości, tylko tu i teraz. Zostawić za sobą rzeczywistość, tak by nawet tu i teraz nie miało znaczenia.
Chcę zamienić się w smugę, biec tak szybko, że nikt nie zwróci na mnie uwagi. Chcę poczuć tą nieskończoną lekkość, nieskończoną wolność. Chcę być wolnością. Chcę biec tak szybko, że zostawię za sobą wszystkie zmartwienia, wszystkie myśli, wszystko czym jestem. Chcę istnieć nie istniejąc. Chcę, żeby wszystkie dźwięki zlały się w szum wiatru, żeby wszystkie kolory zlały się w biel, żeby cały świat zlał się w nicość.
Chcę już na zawsze istnieć w tej nicości, cały czas w ruchu, nieuchwytny dla oka, nieistniejący dla myśli, nieistotny dla świata. Chcę biec przed siebie bez celu i bez końca.
Szkoda tylko, że przez nieistniejącą kondycję dostaję zadyszki po 100 metrach.
When you're falling in a forest and there's nobody around
Do you ever really crash, or even make a sound?
Nie wiem czy trafiłam w dobry temat bo nie wiem co czuję. To wspaniałe uczucie, zobaczyć się z przyjacielem, ale czuję, że jest z nim coś nie tak. Z nami nie tak. Chciałabym móc tu zostać. Z nim zostać. Tęsknię.
You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go