Wiek: 25 Dołączył: 12 Sie 2018 Posty: 24 Skąd: podlaskie
Wysłany: 2018-08-12, 22:16
Na tą maturę tylko nauczyciele potrafią nakręcać
Poszedłem na próbną z angielskiego (ustna) wynik 8%
Na właściwej ponad 50%.
Wniosek? Na próbnych chcą Ci pokazać że nie potrafisz nic i zmieszać Cie z gnojem
No i to też kwestia szkoły może nie w każdej tak jest ale u mnie akurat tak było.
Wiek: 27 Dołączyła: 18 Paź 2014 Posty: 5179 Skąd: Polska
Wysłany: 2018-08-12, 22:18
nutella, raczej taktyka jest taka, że próbne robi się trudniejsze, żeby "zmobilizować" uczniów. Choć mnie wiecznie oblewane próbne matury z matmy paraliżowały. Pamiętam tę z Operonem, to rzeź była. A normalną jakoś zdałam, ba nawet dwa razy.
Ludziom najtrudniej się przyznać, że ich życie nie ma żadnego znaczenia. Żadnego celu. Żadnej treści.Opowieść Podręcznej M. Atwood 23.10.15r.
Wiek: 25 Dołączył: 12 Sie 2018 Posty: 24 Skąd: podlaskie
Wysłany: 2018-08-13, 22:41
Żurawek, Dyrektor na próbnym angielskim dosłownie mnie "zeszmacił". W pewnym momencie myślałem że już sobie nie dam rady.
Co do operonu to prawda u mnie w całej szkole może 3 osoby zdały np z matematyki.
aga_myszka, a tak z ciekawości, dlaczego?
Kwestia tego, że uczniowie jakoś bardziej się uczą, bardziej się starają i ogólnie poprawia im się pamięć, zdolności logiczne, wydają się... mądrzejsi (nie mam pomysłu na lepsze słowo) niż gdyby matura z matematyki znów nie była obowiązkowa?
Czy jakiś inny powód?
Wiek: 27 Dołączyła: 03 Lip 2017 Posty: 1316 Skąd: Europa
Wysłany: 2018-09-01, 10:01
Ja również uważam, że nie powinna zostać zniesiona. Matura obecnie jest po to, żeby selekcjonować uczniów, którzy dostaną się na uczelnie wyższe. Ciężko mi sobie wyobrazić absolwenta jakichkolwiek studiów wyższych, który nie zna podstaw matematyki. Naprawdę podstaw, bo żeby napisać maturę na 30% to wystarczy opanować materiał góra do układów równań z trzema niewiadomymi. Ja opanowałam taki właśnie materiał + wzór na deltę, którą liczyłam przy wszystkich zadaniach z funkcjami itp. jako jedyną i bez problemu napisałam maturę na 50%. Inna sprawa, że mój wynik sugeruje, że to co napisałam, napisałam bezbłędnie, bo prawie połowy zadań w ogóle nie ruszyłam stwierdziwszy, że nie umiem, to po co się kompromitować.
"Obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć."
Adenium, moje zdanie pokrywa się mniej-więcej z tym, co napisała Delphi powyżej. Uważam, że osoba, która chce się legitymować wykształceniem średnim, powinna mieć ogólną wiedzę z różnych dziedzin, w tym matematyki. A uzyskanie 30% naprawdę nie jest wyczynem.
Wnioskuję, że obowiązuje tylko pisemna, a nie ustna - że się przy tablicy przed komisją rozwiązuje jakieś zadania.
Ustna matura jest tylko z języków.
Adenium napisał/a:
A planują w bliższej lub dalszej przyszłości rezygnować z obowiązkowej matury z matematyki? Czy nie ma takich pomysłów?
Ja nic o tym nie słyszałam, a staram się być na bieżąco.
Adenium, obecnie matura podstawowa składa się z około 25 pytań zamkniętych jednokrotnego wyboru (ABCD) oraz 7-8 zadań otwartych o różnym stopniu trudności. Razem można zdobyć 50 punktów. 15 wystarczy, żeby zdać. Piszesz 170 minut, masz do dyspozycji pełne tablice matematyczne.