Trochę może nie na temat ulubionych, ale jednak teledysków. Taka refleksja mi się nasunęła. Gdzie są te czasy gdy na vivie, mtv czy 4fun często puszczali dobrą, mocniejszą muzykę. Teraz już tego nie upragniesz, a jak już to jeden kawałek i to w nocy, oczywiście najlżejszy z najlżejszych. To smutne.
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10452 Skąd: świat
Wysłany: 2012-01-20, 16:03
Evicka, na mtv to już chyba w ogóle teledysków nie puszczają. Teraz to jedynie te durne programy o ekspresowych randkach z matkami na przemian ze słitaśnymi do zrzygania urodzinami.
Pamiętam jak kiedyś to i rammsteina na mtv można było usłyszeć. A teraz? Makabra.
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10452 Skąd: świat
Wysłany: 2012-01-20, 19:43
Evicka, to ja nie wiem co ja za mtv mam bo co pstrykam po kanałach to jakiś program dla zhamerykanizowanych nastolatków leci.
Ale nie mam co szukać muzyki dla siebie po tych kanałach. Już za stara jestem
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
Powiem Ci szczerze, że nudzi mnie ten teledysk, Pezet ma o wiele więcej lepszych teledysków moim zdaniem, jedyne co mi się podoba w tym teledysku to Pezet hahaha. "Noc jest dla mnie", jest np. o wiele ciekawszym teledyskiem.
Evicka, ahahaa, no tak. Nie no po prostu ten teledysk jakoś miałam "pod ręką". ;D Ma o wiele lepsze, ale ten jest według mnie zgrabnie wykonany.
Co do Bisza to tak, ahaaha, unikatowy.
Miłość jest ślepa, podobno - dlatego oczy nam otwiera samotność.
Bo widać, że się Pawełkowi powodzi i hajs aż się wylewa z tego klipu. Teledysk do "Nie muszę wracać" jest fajny. Bardzo prosty, ale w tej prostocie jest coś takiego achhh...
Evicka, no wiesz... W Wywiadzie dla cgm stwierdził, że nie ma tego "powodzenia" przynajmniej ja tak wywnioskowałam, bo nie mogłam sie skupić na tym ciągłym jego żuciu gumy
Teledyski Zeusa składają sie na "filmujcie mnie i moje otoczenie!" xD
Nie wiem mam takie wrażenie oglądając je, że ciągle jest jego twarz, postać i jakieś tam fragmenty CZASEM kogoś innego. W "znasz mnie" to stwierdziłam, że chce go w pokoju, żeby ćmy i komary odganiał. xD Do tego ta jego grzywka (ja osobiście uważam, że wyglądał słodko w niej v.v) w pierwszych teledyskach.
Mówię o tym w żartobliwy sposób jak coś.
Miłość jest ślepa, podobno - dlatego oczy nam otwiera samotność.
Menelite, błagam Cię, nie wierzę. Reebok go non stop sponsoruje, na każdym teledysku jest chociaż na sekundę zbliżenie na jego reeboki, do tego współpraca z Sidneyem, dubstepy, nie chce mi się wierzyć, że mu się nie powodzi..
Ja uwielbiam teledyski Zeusa, ponieważ uwielbiam Jego ekspresję, to jak zachowuje się rapując, miałam okazję oglądać Go 2 razy na żywo i się po prostu zakochałam, jest tak energiczny, gestami, mimiką, widać jak przeżywa każdy swój numer i ile dla Niego znaczy, aż ciary idą jak się na to patrzy. Hahaha, tak pod teledyskiem do "Znasz mnie" na yt były świetne komentarze, typu "Strach oglądać w 3D", "Zeus przekłada swój rap na migowy" albo "Aż się od monitora odsuwałem, bo się bałem, że mi jeb*ie". Płakałam ze śmiechu. To, że jest Go dużo w teledyskach, absolutnie mi nie przeszkadza, bo uwielbiam na Niego patrzeć. Ja wolę Go zdecydowanie w wersji bez grzywki, w grzywce moim zdaniem wyglądał mega pedalsko, ale najważniejsze, że ma do siebie dystans, tak jak w "Supełku z pętelką" wyglądał jak jakiś totalny pedał i poszły mega zarzuty na Niego pod tym kątem, tak następny był "Wariat pośród świrów", jego undergroundowy wygląd i koszulka z napisem "Teraz jest dobrze??????", pokazała, że ma w dupie hejty i za to Go uwielbiam.