Przesunięty przez: Żurawek 2017-06-14, 22:34 |
Wasz pierwszy raz |
Autor |
Wiadomość |
Lost Angel
Wiek: 25 Dołączył: 02 Gru 2016 Posty: 68 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: 2017-11-04, 03:33
|
|
|
U mnie było to tak że rówieśnicy nigdy mnie nie lubili, ale jakoś nie miałem z tym problemu, dopiero w 3gim na początku tak zacząłem o tym myśleć, kilka dni było mi smutno przypomniałem sobie dziewczynę ktora miała duże blizny, i chciałem sprawdzić jak to jest, najpierw podrapałem się igła, a następnego dnia już żyletką. Później nie moglem z tym skończyć. Ale aktualnie bije rekord, ponieważ nie ciąłem się już 4 miesiące.
|
Nie zawsze smutek poznasz na twarzy, gdy z oczu łzy się poleją, bo czasem w sercu łamie się życie, a jednak usta się śmieją. |
Ostatnio zmieniony przez Sourlie 2017-11-04, 09:59, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Wasz pierwszy raz |
Porcelaine
Annie_
Wiek: 24 Dołączyła: 31 Lip 2016 Posty: 132 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2017-11-04, 23:08
|
|
|
To były wakacje, miałam wtedy może ok. 13-14 lat. Byłam pod "opieką" babci, która ciągle mnie wyzywała pogarszając mój ówczesny już stan. W ten dzień zostałam sama w domu. Na komodzie zobaczyłam małe pudełko, a w nim parę nowych, jeszcze nie otwartych żyletek. Wzięłam jedną i zamknęłam się w pokoju. Usiadłam przy biurku i zaczęłam "sprawdzać" jak bardzo jest ostra tnąc przy tym różne materiały. Po jakimś czasie przyłożyłam ją do przedramienia. Byłam tak zdenerwowana, że aż szumiało mi w głowie. Zrobiłam dwie, może trzy kreski. Pamiętam jeszcze co potem pomyślałam - "nie kręci mnie to zupełnie, już nigdy więcej tego nie zrobię". Zabawne. Tylko czemu wtedy nie wyrzuciłam tej żyletki? Teraz każdy dzień bez okaleczania jest dla mnie wielkim sukcesem.
|
It's not your fault. |
|
|
|
Wasz pierwszy raz |
Milijon
1 000 000
Wiek: 28 Dołączyła: 19 Sie 2017 Posty: 968 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2017-11-07, 11:39
|
|
|
Względnie niedawno, rok temu (jeśli mówimy o fizycznej aa i cięciu się). Byłam pijana, poszłam z koleżankami do klubu. Nie mogłam się odnaleźć, dostałam ataku paniki i wróciłam do akademika. Czułam, że nic nie czuję. Wzięłam bagnet (tak, bagnet, taki na karabin) i zaczęłam sprawdzać, czy w ogóle czuję ból. Nie czułam nic.
Klęczałam na podłodze w łazience, zadawałam sobie ból, którego nie czułam i zastanawiałam się, czy jeszcze żyję. Do teraz mam grube, paskudne blizny. Nie polecam.
|
Kiedy przyszłość przestała być obietnicą i stała się
zagrożeniem? |
|
|
|
Wasz pierwszy raz |
AmyBlue
Dołączyła: 23 Sie 2017 Posty: 37 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2017-11-08, 21:05
|
|
|
Za dużo emocji w sobie które chciałam jak najbardziej ukrywać w końcu poczułam że chce bólu myślałam i myślałam że to najlepsza droga do ulżenia sobie...
|
Bo oni nawet cię nie znają,wszystko co widzą to blizny , nie potrafią dostrzec anioła mieszkającym w twoim sercu |
|
|
|
Wasz pierwszy raz |
Ameliea
Wiek: 29 Dołączyła: 08 Lis 2017 Posty: 16 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: 2017-11-08, 22:08
|
|
|
Dawno temu, jeszcze w gimnazjum... Prawdę mówiąc nie pamiętam motywu pierwszego razu, chyba przypadkowo odkryłam, że tak szybko można zagłuszyć niechciane emocje.
|
|
|
|
Wasz pierwszy raz |
CzarnyAnioł
Bez skrzydeł
Dołączyła: 05 Lis 2017 Posty: 49 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: 2017-11-09, 14:19
|
|
|
U mnie to zaczęło się tak: Kiedyś napełniona negatywnymi emocjami nie wiedziałam co z nimi zrobić płacz krzyk to już nie pomagało uderzyłam pięścią w ścianę potem drugi raz i ***pomogło. Ręce spuchnięte pomiędzy kostkami krwiaki. Po jakimś czasie i to nie zdołało rozładować moich emocji któregoś dnia podczas codziennej rodzinnej awantury będąc w kuchni pełna tego wszystkiego nie mogąc się uwolnić chwyciłam nóż i *** poczułam ból i ulgę pomyślałam że to pomogło. I od tego się zaczęło. I tak jest do dziś kiedy to się skończy jak inaczej?
[ Komentarz dodany przez: Żurawek: 2017-11-09, 15:45 ]
Usunęłam sugestywne fragmenty.
|
Demony co żyją we mnie. Szepczą krzyczą całe dnie. W nocy historie opowiadają. I nigdy mnie nie opuszczają. Moje ciało jest ich domem. Lub to ja jestem demonem |
Ostatnio zmieniony przez Żurawek 2017-11-09, 15:45, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Wasz pierwszy raz |
użytkownik [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-11-09, 17:51
|
|
|
Dokładnie nie pamiętam, jakiś rok, czy dwa lata temu. Mieszanka alkoholu z lekami przestała wystarczać, więc podczas moich samotnych autodestruktywnych orgii zacząłem sięgać po sznur. Jakiś czas później pojawiła się żyletka, wyjęta z jednorazówki do golenia. Zacząłem rysować sobie po ciele różne szlaczki.
|
|
|
|
Wasz pierwszy raz |
Alexxx
Dołączyła: 22 Paź 2017 Posty: 36 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: 2017-11-09, 19:43
|
|
|
CzarnyAnioł, jakich innych sposobów próbowałaś?
Ja pierwszy raz pocięłam się po udach w 2 czy 3 klasie gimnazjum. Powód to mdz. in. to, że uwierzyłam osobie, w której byłam zauroczona. Mówiła "to pomaga". W chwili obecnej żałuje że poznałam tego chłopaka, bo już od ponad 4 lat, nie mogę zrozumieć, że nie miał racji, nadal ślepo wierzę w jego słowa.
|
„Cała nasza wiedza zbliża nas do ignorancji,
cała nasza ignorancja zbliża nas do śmierci”-T.S. Eliot |
|
|
|
Wasz pierwszy raz |
CzarnyAnioł
Bez skrzydeł
Dołączyła: 05 Lis 2017 Posty: 49 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: 2017-11-13, 10:20
|
|
|
Alexx próbowałam różnych, psycholog mi dał kilka jak rozładować ale to nie pomagało. Spychanie muzyki, spacery czy bieganie. To nie przynosiło pozytywnych efektów ;/
Teraz boję się pójść do psychologa cży innego lekarza o pomoc gdyż najprawdopodobniej dostanę skierowanie na leczenie w szpitalu psychiatrycznym. Nie mam zamiaru tam wracać ;/
|
Demony co żyją we mnie. Szepczą krzyczą całe dnie. W nocy historie opowiadają. I nigdy mnie nie opuszczają. Moje ciało jest ich domem. Lub to ja jestem demonem |
|
|
|
Wasz pierwszy raz |
Alexxx
Dołączyła: 22 Paź 2017 Posty: 36 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: 2017-11-15, 00:44
|
|
|
CzarnyAnioł, Chyba też bym się zachowała jak ty.
|
„Cała nasza wiedza zbliża nas do ignorancji,
cała nasza ignorancja zbliża nas do śmierci”-T.S. Eliot |
|
|
|
Wasz pierwszy raz |
Żurawek
Śmiertelna Nogawka
Wiek: 27 Dołączyła: 18 Paź 2014 Posty: 5179 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2017-11-15, 23:31
|
|
|
Zaczyna się robić offtop. Temat jest o opisywaniu pierwszego razu z aa. Dalsze rozmowy proszę przenosić do tematów powitalnych.
|
Ludziom najtrudniej się przyznać, że ich życie nie ma żadnego znaczenia. Żadnego celu. Żadnej treści. Opowieść Podręcznej M. Atwood
23.10.15r. |
|
|
|
Wasz pierwszy raz |
Onirism
Wiek: 25 Dołączył: 04 Gru 2017 Posty: 95 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: 2017-12-04, 16:22
|
|
|
Mój "pierwszy raz" był jakoś rok temu, za pomocą golarki, a właściwie żyletki. Wyglądało to dosyć przerażająco, pamiętam, że bardzo piekło i zwolniłem się po pierwszej lekcji do domu. Kilka dni później miałem badania w związku z "naborem" do wojska, musiałem się rozebrać do bokserek i wtedy ludzie tam obecni zauważyli moją rękę, skłamałem wtedy, że wpadłem w krzaki - super wymówka.
|
|
|
|
Wasz pierwszy raz |
Iryzacja
Wiek: 25 Dołączyła: 18 Gru 2017 Posty: 11 Skąd: warmińsko-mazurskie
|
Wysłany: 2017-12-30, 00:41
|
|
|
Godzinę temu. Żyletka była tępa, ale uczucie zniewalające.
|
|
|
|
Wasz pierwszy raz |
PanNikt
Wiek: 25 Dołączył: 02 Sty 2018 Posty: 15 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: 2018-01-03, 14:29
|
|
|
Ja swój "pierwszy raz" miałem 6 dni temu. Szczerze mówiąc nigdy nawet nie myślałem, żeby się ciąć. Skłonił mnie do tego alkohol - moja największa słabość i fakt, że moje problemy zaczęły się ujawniać, gdy nie byłem w stanie pomóc dziewczynie, która to praktykuje. Chciałem zobaczyć co czuję. Nie byłem w stanie trzeźwo myśleć, więc bez namysłu chwyciłem nóż *** Bólu nie czułem. Jedynie małe "podniecenie" ***. Teraz czuję tylko wstyd i strach, że ktoś zauważy - została (na szczęście niewielka) rana po bocznej, wewnętrznej części nadgarstka.
[ Komentarz dodany przez: Żurawek: 2018-01-03, 16:29 ]
Ocenzurowałam zbyt sugestywne fragmenty.
|
Ostatnio zmieniony przez Żurawek 2018-01-03, 16:28, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Wasz pierwszy raz |
jo_aśka
Wiek: 29 Dołączyła: 12 Cze 2017 Posty: 341 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2018-01-04, 09:40
|
|
|
PanNikt Jesteś na początku tej 'drogi'. Póki co jest Ci łatwiej nad tym zapanować. Spróbuj to zrobić zanim dojdziesz do etapy, kiedy codziennie będziesz o tym myślał, a Twoje ciało nie będzie już miało powierzchni bez ran i blizn.
|
|
|
|
Wasz pierwszy raz |
|