Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
Autor |
Wiadomość |
Sadist
BPD
Wiek: 28 Dołączyła: 18 Sty 2010 Posty: 4127 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2017-09-14, 11:33
|
|
|
Rainbow, nie ma co dłużej brnąć w zwiększanie dawki tego leku. Zbyt długo nie działa, już nie zadziała. Lekarz powinien włączyć Ci coś nowego.
|
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
Pandora
Wiek: 31 Dołączyła: 09 Paź 2013 Posty: 36 Skąd: ..
|
Wysłany: 2017-10-12, 19:10
|
|
|
W poniedziałek mam pierwszą wizytę, boje się, boje że nie będę wstanie powiedzieć wszystkiego , boje się że mi po prostu powie ogarnij się kobieto i przestań wmawiać sobie bzdury..
|
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
Milijon
1 000 000
Wiek: 28 Dołączyła: 19 Sie 2017 Posty: 968 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2017-10-12, 20:00
|
|
|
Pandora, psychiatra jest lekarzem, więc raczej Ci tak nie powie. Powodzenia! Trzymam kciuki.
|
Kiedy przyszłość przestała być obietnicą i stała się
zagrożeniem? |
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
Żurawek
Śmiertelna Nogawka
Wiek: 27 Dołączyła: 18 Paź 2014 Posty: 5179 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2017-10-12, 20:02
|
|
|
Pandora, zapisz sobie na kartce to, co chcesz powiedzieć, to sporo ułatwi. A tak nie powie, gwarantuję. Jak idziesz do lekarza ze złamaną nogą, to nie każe Ci się ogarnąć, tylko Ci ją opatruje, ew. nastawia.
|
Ludziom najtrudniej się przyznać, że ich życie nie ma żadnego znaczenia. Żadnego celu. Żadnej treści. Opowieść Podręcznej M. Atwood
23.10.15r. |
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
Pandora
Wiek: 31 Dołączyła: 09 Paź 2013 Posty: 36 Skąd: ..
|
Wysłany: 2017-10-13, 22:27
|
|
|
Wiem, że macie racje, ale człowiek "stary" i głupi pomysł z kartką jest dobry, nigdy nikomu na żywo nie opowiadałam o tym jak się czuje i że sobie nie radzę, więc tym bardziej mam obawę że się po po prostu zatnę. Tak już mam martwię się na zapas.
|
Ostatnio zmieniony przez Sourlie 2017-10-13, 23:20, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
Czarny Pan
Wiek: 28 Dołączył: 05 Maj 2017 Posty: 113 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2017-10-14, 22:25
|
|
|
Na pierwszej wizycie u psychiatry nie byłem do tego przekonany ale kiedy dostałem leki które mi pomogły i Pani potrafi mi pomóc w każdej sytuacji to mogę z nią rozmawiać o wszystkim i nie wstydzę się tego bo jej ufam.
|
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
PanDeszcz
lokalny odmieniec
Wiek: 27 Dołączył: 26 Paź 2017 Posty: 35 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2017-10-27, 01:44
|
|
|
Miałem przekonanie, że psychiatra mi nie pomoże, bo nie będzie w stanie mi naprawić życia, a odpowiedzi JAK mam je naprawić już od dawna znam... Tylko nie jestem w stanie wcielić w życie, bo ilekroć próbuję, coś idzie nie tak. Ale zdecydowałem, że jak nie spróbuję, to się nie dowiem. I poszedłem.
Opowiedziałem o moich problemach, ich skutkach, depresji, odpowiadałem na pytania miłej pani, opowiedziałem o zawalonych studiach, tym co mnie drażni i innych takich.
Stwierdziła, że jestem "zdrowy", poleciła psychoterapeutę i przepisała tabletki, które miały mi dać kopa, a nie dały zupełnie niczego. Powiedziała mi, że powinienem mieć więcej wiary w siebie (zła diagnoza), że zbyt wiele od siebie wymagam (zła diagnoza, mam bardzo niski próg oczekiwań i nie zrażam się niepowodzeniami... O ile nie są one notoryczne) i powinienem próbować podjąć jakąś aktywność, jak choćby powrót na studia, bo na pewno dam sobie radę
|
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
Inertia [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-10-29, 20:56
|
|
|
PanDeszcz, idź do innego psychiatry.
|
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
Domdemona
Wiek: 28 Dołączyła: 15 Paź 2018 Posty: 10 Skąd: kujawsko-pomorskie
|
Wysłany: 2018-11-13, 12:43
|
|
|
Witajcie. W końcu zebrałam się na odwagę i umówiłam się na wizytę u psychiatry. Myślałam że się uduszę z nerwów kiedy połączenie zostało nawiązanie. Ufff... Teraz została tylko wizyta, która mam za prawie tydzień. Strasznie się denerwuje i mam ciagłe wrażenie, że mnie tam wysmieja. Coś w stylu : z czym ty przychodzisz inni mają większe problemy. Czytam o waszych sposobach z kartka i napewno sobie wszystko zapiszę, ale mam parę pytań. Czego mogę się spodziewać? Jakich pytań? Czy będę musiała pokazać blizny czy mnie to ominie? Jak mam powiedzieć o samookaleczeniach i myślach samobójczych, bo jakoś wejście do gabinetu i powiedzenie tego wprost wydaje mi się bardzo... Nie wiem? gwałtowne? Takie po prostu za szybkie. Ne za bardzo wiem czego się spodziewać i mam nadzieję że dobrze wybrałam na pierwszą wizytę prywatnego psychiatre. Wiem, że będę okropnie się stresować i już prosiłam chłopaka żeby po prostu poszedł że mną abym z poczekalni nie zwiała gdzie pieprz rośnie. Pomóżcie proszę i chociaż trochę rozwiejcie moje obowawy, bo wariuje już powoli od tych wszystkich scenariuszy, które rozważa mój umysł.
|
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
Zakręcona
Nikt ważny
Dołączyła: 01 Paź 2014 Posty: 629 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2018-11-13, 14:40
|
|
|
Domdemona, pierwsze pytanie pewnie będzie z czym Pani przyszła/co się dzieje ? Wątpie, żeby psychiatra kazał ci blizny pokazywać. Sam mój psychiatra za to zapytał czy mam myśli samobójcze.
|
Gdy przeglądasz się w lustrze i masz ochotę je stłuc, to nie lustro trzeba zniszczyć, to ciebie trzeba zmienić.
Najgorsze w piekle to nie palący ogień, wieczność męczarni, utrata łaski bożej czy poddanie torturom. Najgorsze w piekle jest to, że nie wiesz, czy już się w nim nie znajdujesz. |
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
Domdemona
Wiek: 28 Dołączyła: 15 Paź 2018 Posty: 10 Skąd: kujawsko-pomorskie
|
Wysłany: 2018-11-13, 14:41
|
|
|
Zakręcona napisał/a: | Domdemona, pierwsze pytanie pewnie będzie z czym Pani przyszła/co się dzieje ? Wątpie, żeby psychiatra kazał ci blizny pokazywać. Sam mój psychiatra za to zapytał czy mam myśli samobójcze. |
Dziękuję
|
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
Comein
Pokręcona głowa!
Dołączyła: 30 Lip 2015 Posty: 377 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: 2018-11-13, 15:26
|
|
|
Domdemona, Pierwsze pytanie to zawsze jest ,,Z czym Pani przychodzi?'', wtedy właściwie możesz powiedzieć co cię sprowadza, co niepokoi, jakieś objawy itp. Pewnie też zrobi wywiad w stylu coś o twojej sytuacji życiowej, co robisz (praca, studia, itp.) Myślę, że lekarza raczej nic nie zaskoczy, a zawsze lepiej powiedzieć wszystko na początku, bo myślę, że to dosyć ważne dla samego leczenia. Ja chodziłam do różnych lekarzy i nigdy mi nie kazali nic pokazywać. Po prostu mówiłam że mam taki problem i tyle.
Co do twoich obaw: myślę, że to normalne że się boisz, pewnie każdy przez to przechodzi w jakiś swój sposób. Ja jestem pewna, że krzywdy Ci tam nikt nie zrobi, a idąc tam masz szansę uzyskać pomoc.
Daj potem znać jak było! ♥
|
Be the overflow
Pockets full of stones |
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
Paula2904
Wiek: 27 Dołączyła: 14 Sty 2019 Posty: 16 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2019-02-17, 13:15
|
|
|
Myślę, że zależy od psychiatry, ja na pierwszej wizycie musiałam pokazać blizny, a po 5 minutach rozmowy zapytała czy wiem co to borderline, powiedziałam, że tak, terapeutka to u mnie podejrzewa, na co psychiatra, że nie ma co podejrzewać bo widać u mnie borderline na pierwszy rzut oka. Dostałam jakieś leki, po czym stwierdziła, że i tak będą do d*** bo ja się nie chce leczyć, więc żadna farmakologia nie pomoże i że chodzę do terapeuty bo to teraz modne żeby mieć swojego terapeutę. Nasłuchałam się też na temat wyglądu, że jak ona miałaby fobie i nie chciała być oceniania przez innych, to miałaby włosy związane w kucyk, chodziłaby bez makijażu. Zaczęła dość agresywnie pytać co ja chce zamanifestować „tymi krótkimi włosami, kolczykami i tatuażami”. Dodam jeszcze, że wizyta była prywatna, za kasę. Czułam się po niej beznadziejnie, jak powiedziałam o tym terapeutce to powiedziała, że da mi namiary na kogoś innego bo tam nie mam czego szukać.
|
Ostatnio zmieniony przez Rainbow 2019-02-17, 13:19, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
Rainbow
Wiek: 25 Dołączyła: 03 Lis 2013 Posty: 2820 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2019-02-17, 13:20
|
|
|
Paula2904, ale okropny psychiatra... nie wyobrażam sobie być na takiej wizycie.
Ja na szczęście bilans psychiatrów mam pół na pół. Ale te gorsze pół nie było bardzo złe.
|
Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale. ~ Kłapouchy.
|
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
Paula2904
Wiek: 27 Dołączyła: 14 Sty 2019 Posty: 16 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2019-02-17, 13:30
|
|
|
Właściwie trafiłam do niej, bo terapeutka się martwiła moimi myślami s. A jedyne co usłyszałam na ten temat od pani psychiatry to że w borderline to normalne. Są psychiatrzy i psychiatrzy, niestety. Na szczęście terapeutka to złota kobieta, tu miałam prawdziwe szczęście przy wyborze
|
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
|