Wiek: 22 Dołączyła: 13 Sie 2016 Posty: 403 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2017-09-07, 15:17
Czyli z badaniami nad ludźmi z kocimi uszkami i ogonem muszę przenieść się do piwnicy*... Albo zgłupieć by myśleć, że to niemożliwe. Albo pozbyć się mózgu kompletnie.
Co do natury etycznej - prawda, jak każda technologia, może być to użyte do dobrych rzeczy, ale i złych. Nie zmieni tego żadne prawo, żadna ustawa, nic. Poza tym i tak jest podziemie pomimo prawa. Jednak nie jest to zupełnie złe, można pozbyć się chorób genetycznych. Przy poprawianiu takich rzeczy jak siła, inteligencja to może pojawić się problem z tym, że jedni będą lepsi od innych, a te genialne umiejętności przestaną być genialnymi i staną się normą. Wtedy ludzie niemodyfikowani będą dyskryminowani, bo norma by była wyższa niż u ludzi zwykłych. Możliwość wybrania wyglądu i tym podobnych rzeczy, ciekawy pomysł. W sumie to akurat mi nie przeszkadza.
* - I jeszcze (jak się uda to potajemnie uczynić) pilnować by nikt moich dzieci nie ruszył oraz uważać na siebie, bo pewnie znajdzie się ktoś taki, kto zechce tej technologii, najpewniej w niecnych celach.
Wiek: 37 Dołączyła: 08 Maj 2017 Posty: 834 Skąd: Polska
Wysłany: 2017-09-07, 19:26
Nekomimi napisał/a:
Przy poprawianiu takich rzeczy jak siła, inteligencja to może pojawić się problem z tym, że jedni będą lepsi od innych, a te genialne umiejętności przestaną być genialnymi i staną się normą.
Myślę, że jeszcze długo nie będziemy na tym etapie wiedzy i technologii, by móc tak precyzyjnie zmieniać ludzki genom. Prędzej stworzymy sztuczną inteligencję, która jako 'gatunek' bardziej przystosowany zakończy hegemonię Homo sapiens.
Z drugiej strony... 'świadoma ewolucja' człowieka też byłaby na pewno interesującym zjawiskiem, ale patrząc na naszą historię i nasze współczesne społeczeństwa, to zamiast projektować następnych Einsteinów, będziemy projektować idealnych konsumentów niezdolnych oprzeć się pragnieniu konsumowania badziewia. Ludzie, którzy obecnie mają wpływy i pieniądze raczej nie chcą żyć w społeczeństwie kreatywnych geniuszy, bo takie społeczeństwo nie będzie zainteresowane 'konsumowaniem' Big Brothera czy innych 'Ukrytych Prawd', a też i ciężej będzie nim manipulować i kontrolować. Inteligentne, świadome, myślące masy to nie jest to co nasi 'władcy świata' by chcieli zobaczyć, bo natychmiast by przestali być 'władcami świata'.
Wiek: 22 Dołączyła: 13 Sie 2016 Posty: 403 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2017-09-08, 00:05
Castro, no właśnie... Podobno telewizja też miała przekazywać wiedzę, ale reklamy i paradokumentalne programy to w sporej części zniszczyły. Z internetem tak samo - każdy chciał, by był ogólnodostępną skarbnicą wiedzy i kanałem łączności. To drugie jeszcze działa, ale z wiedzą... to jak przeszukiwanie śmietnika, bo każdy publikuje co chce.
I pewnie z taką technologią byłoby podobnie. Pierwsi ludzie byliby geniuszami, wybitnymi inteligentami. Potem dobrałoby się do tego wojsko (jeśli nie zrobiłoby tego wcześniej) i chciałoby ludzi-automaty bez własnego rozumu, odczuwania bólu i silnych do granic fizycznych możliwości. A ostatecznie skończyłoby się celowym ogłupianiem ludzi poprzez manipulowanie genami, by jak gąbka chłonęli reklamy i (niemalże) napadali na sklepy przy każdej możliwej przecenie* lub wyprzedaży. Oraz by pracowali na to ponad siły. Obieg pieniądza będzie, sytuacja ekonomiczna się poprawi, a wielkie korporacje/koncerny zarobią jeszcze więcej na "ciemnocie". Zresztą z tej "masy" można by było zrobić śliczny system totalitarny, jak komunizm. Co to by było, jakby tylko jedna osoba na całym świecie była inteligentna lub niewyobrażalnie silna, jeszcze by tworzyła z inkubatora swoje dzieci, które jako jedyne by dziedziczyły władzę? I czy dla świata byłby ratunek?
* - niekoniecznie oznacza obniżenie ceny, ale jej zmianę, więc wystarczy czerwona karteczka z takim napisem i towar sprzedany.
Wiek: 37 Dołączyła: 08 Maj 2017 Posty: 834 Skąd: Polska
Wysłany: 2017-09-08, 08:54
Nekomimi napisał/a:
Podobno telewizja też miała przekazywać wiedzę, ale reklamy i paradokumentalne programy to w sporej części zniszczyły.
Czy ja wiem. Jak wspomnimy początki telewizji w USA, to była ona silnie wykorzystywana jako narzędzie kształtowania społeczeństwa. Popularyzowała klasyczny model rodziny, wspierała stereotypy dotyczące rasy i płci. Poniekąd zawsze telewizja popularyzowała społeczny pogląd mainstreamu.
Nekomimi napisał/a:
Z internetem tak samo - każdy chciał, by był ogólnodostępną skarbnicą wiedzy i kanałem łączności.
Fundamenty pod powstanie Internetu zostały stworzone na zlecenie amerykańskiego wojska. To miało być narzędzie wykorzystywane do celów wojskowych. Dopiero później w ten projekt zaangażowały się jednostki naukowe.
Nekomimi napisał/a:
Co to by było, jakby tylko jedna osoba na całym świecie była inteligentna lub niewyobrażalnie silna, jeszcze by tworzyła z inkubatora swoje dzieci, które jako jedyne by dziedziczyły władzę?
Nasz świat nie jest jeszcze aż tak sci-fi, ale... biorąc pod uwagę, że Forbes jakiś czas temu publikował informację o tym, że 8 najbogatszych ludzi świata, ma majątek równy połączonemu majątkowi biedniejszej połowy ludzkości (ok. 426 mld dolarów), to już żyjemy w świecie jaki opisujesz.
Wiek: 22 Dołączyła: 13 Sie 2016 Posty: 403 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2017-09-08, 12:10
Castro, no widzisz... Jeszcze brakuje by wszyscy się tej władzy poddawali i nie zauważali problemu tylko bezwzględnie kłaniali się "władcy"...
Masz rację, sporo technologii tworzonych wtedy było do celów wojskowych. Dopiero potem internet miał służyć nauce, a teraz... to co widać. Ale z telewizją to nie było mi za wiele wiadomo, jednak dzięki za poprawienie.
Wiek: 37 Dołączyła: 08 Maj 2017 Posty: 834 Skąd: Polska
Wysłany: 2017-09-08, 18:25
Nekomimi napisał/a:
sporo technologii tworzonych wtedy było do celów wojskowych
I nic się nie zmieniło przez te lata. Czy nam się to podoba czy nie, to 'wyścig zbrojeń' nadal całkiem nieźle napędza rozwój technologii i gospodarkę niektórych krajów.
Nekomimi napisał/a:
internet miał służyć nauce, a teraz... to co widać
Chyba mam nieco mniej krytyczny obraz Internetu. Czy naprawdę byłoby lepiej, gdyby Internet był zamkniętą enklawą dziwnych ludzi z dużą ilością literek przed nazwiskiem? Wszystko co dociera 'pod strzechy' traci swój elitaryzm i 'nasiąka jarmarcznością'. Co do porównań ze śmietnikiem... one man's trash is another man's treasure... Dzięki temu, że ludzie dobrowolnie użytkują programy, które śledzą każdy ich ruch, ludzkość zgromadziła niesamowite ilości danych o samej sobie. Nic tylko zostać analitykiem big data i odkrywać zależności, o których nie śniło się filozofom.;)
Nekomimi napisał/a:
Ale z telewizją to nie było mi za wiele wiadomo, jednak dzięki za poprawienie.
Mam wrażenie, że telewizja od zarania dziejów (z resztą nie tylko telewizja, a wszystkie środki masowego przekazu) zrobiła wiele dla wywoływania histerii i lęków w społeczeństwach - wszystko w szczytnym celu informowania i ostrzegania ludzi. Z jednej strony media bombardują nas niepokojącymi wiadomościami, z drugiej kreują wyidealizowany obraz życia i świata. Poniekąd zawsze mieliśmy do czynienia z tym zjawiskiem - zmianie uległa tylko skala.
A wracając do modyfikacji genetycznych... będzie to trudny orzech do zgryzienia dla etyków. Wydaje się, że etyka już się 'nie wyrabia' we współczesnym świecie. Przez ostatnie dekady upadła niezliczona ilość tabu i zasady, które obowiązywały w sposób niekwestionowany przez stulecia poddano w wątpliwość, a nawet obalono. Niektórzy uważają, że cywilizacja wyprzedziła ewolucję i przez to nie jesteśmy przygotowani na wyzwania współczesności, co objawia się coraz częstszymi zaburzeniami psychicznymi. Z jednej strony komfort życia nigdy nie był tak wysoki, z drugiej... ludzkość wydaje się coraz mniej szczęśliwa w świecie, który sobie stworzyła. Może faktycznie czas wziąć ewolucję we własne ręce? Tylko czy jesteśmy na to psychicznie i mentalnie gotowi? Czy też może efekt będzie bardziej przypominać efekt zabawy małpy z brzytwą?
Wiek: 22 Dołączyła: 13 Sie 2016 Posty: 403 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2017-09-09, 20:26
Castro, niestety... Czyli pewnie to wykorzystają do produkcji (tak, produkcji) ludzi, którzy nie będą odczuwać bólu, będą silni fizycznie i będą żołnierzami-pacynkami. Nawet jeśli pierwsze będą inne modyfikacje, np. wyglądu czy usuwanie chorób genetycznych. I nikt nikogo nie powstrzyma, choćby miała to być UE, ONZ czy nawet NATO (czego pewnie nie zrobią, a jeszcze mogą się domagać tej technologii).
A psychicznie... Wątpię w gotowość dzisiejszej ludzkości na takie modyfikacje. Jak już teraz ludzie mają problem z akceptacją in vitro, a co dopiero in vitro z modyfikacjami. Choćby ten ktoś był lepszy od reszty, to ten lepszy byłby wytykany za swą inność. Bo nie jest w pełni człowiekiem lub jest po prostu zmutowany. A do tego z probówki. Oczywiście nie mówię że każdy tak robi, ale wytykający robią to wystarczająco dotkliwie, nawet wobec zwykłych ludzi. Wystarczy najmniej ważna sytuacja, byleby była śmieszna z punktu widzenia osób trzecich, ale nie dla osoby, z której by się śmiali.
