Cirnellé, a może mogłabyś poprosić o pomoc wychowawcę, żeby porozmawiała z Twoją mamą i przemówiła jej do rozsądku.
Popieram. Jak ja miałam problemy, to od razu wiedziałam,że rozmowa z matką nic nie da, więc jak już było bardzo źle i postanowiłam, że chce umrzeć w wieku 13 lat, zrobiłam sobie krzywdę na lekcji wychowawczyni. NIE MÓWIĘ, ŻE MASZ PRÓBOWAĆ POPEŁNIĆ SAMOBÓJSTWO, ANI MI SIĘ WAŻ!!!
Tylko mówię, że rozmowa, szczera rozmowa z wychowawcą albo pedagogiem szkolnym, a potem oni nawet bez twojej prośby zawiadomią twoją mamę żeby przyszła do szkoły i jej otworzą oczy. Zobaczysz pomoże a tak nawiasem sorry, że to mówię, ale twoja mama jak tak mówi że to "bunt nastolatków" to jest to bardzo bezmyślne lekceważące i w ogóle twoja mama według mnie nie powinna tak Ci mówić, ona po prostu chce mieć według mnie mnie spokój, trzeba jej otworzyć oczy, że dzieci też mają problemy, jak teraz tego nie zobaczy i Ci nie pomoże to będzie Tobie jeszcze gorzej, zobaczysz wiem jak to jest. Jestem zła na to jak potraktowała Cię twoja mama
[ Komentarz dodany przez: Żurawek: 2016-11-16, 22:44 ] Poprawiłam czytelność, zwracaj uwagę na literówki i na składnię. Staraj się nie używać skrótów, a pełnych słów, to ułatwia czytanie.
Ostatnio zmieniony przez Żurawek 2016-11-16, 22:43, w całości zmieniany 1 raz