Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Ella
2016-01-30, 19:29
Yerba mate
Autor Wiadomość
Hekate 



Wiek: 29
Dołączyła: 13 Wrz 2013
Posty: 2447
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2016-01-30, 20:53   

Syriusz napisał/a:
Trochę nie rozumiem po co kombinować.
Do pierwszej tykwy ma się sentyment. :D



 
 
Yerba mate
Arya
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-30, 20:54   

Ale przywiązałam się do niej, jest dla mnie prezentem od kogoś bliskiego i nie wyobrażam sobie jej stracić, ot co. A wydawało mi się, że tak o nią dbałam.



 
 
Yerba mate
Hekate 



Wiek: 29
Dołączyła: 13 Wrz 2013
Posty: 2447
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2016-01-30, 20:58   

Arya, i co z nią zrobisz? Obrałaś już jakiś plan działania?



 
 
Yerba mate
Boruta 



Wiek: 29
Dołączył: 14 Gru 2015
Posty: 770
Skąd: śląskie

Wysłany: 2016-01-30, 20:59   

Arya, to co Ty z nią robiłaś że rozwinęła się w niej obca forma życia?
Może spróbuj ją wygotować, wypucować, a potem porządnie wysuszyć. Jeśli ta obca forma życia nie pochodzi z Wenus powinno pomóc. ;)

Ps: Nie poznałem Cię po zmianie Avatara. :D




Wszystko zależy od jednej osoby. Tej którą widzisz w lustrze.
Ostatnio zmieniony przez Boruta 2016-01-30, 21:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Yerba mate
Arya
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-30, 21:00   

1. Przepłukam wrzątkiem i zostawię w okolicach grzejnika, żeby porządnie przeschła.
2. Wypłukam roztworem alkoholowym.

A jak nie pomoże, to po prostu będzie u mnie stała na biurku jako piękna ozdoba.




 
 
Yerba mate
Hekate 



Wiek: 29
Dołączyła: 13 Wrz 2013
Posty: 2447
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2016-01-30, 21:03   

Powinno pomóc. ;) Osusz ją trochę ściereczką, bo jak postawisz ją całą mokrą koło grzejnika... to ja nie wiem, ale to może być kiepski pomysł.



 
 
Yerba mate
Boruta 



Wiek: 29
Dołączył: 14 Gru 2015
Posty: 770
Skąd: śląskie

Wysłany: 2016-01-30, 21:04   

Hekate napisał/a:
Osusz ją trochę ściereczką,

Ja zawsze wypychałem ją papierem toaletowym albo ręcznikiem kuchennym. One dobrze wyciągają wodę.




Wszystko zależy od jednej osoby. Tej którą widzisz w lustrze.
 
 
Yerba mate
Hekate 



Wiek: 29
Dołączyła: 13 Wrz 2013
Posty: 2447
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2016-01-30, 21:06   

Syriusz napisał/a:
Ja zawsze wypychałem ją papierem toaletowym albo ręcznikiem kuchennym.
Zimą lekko osuszałam ściereczką, a latem po prostu stawiałam na nasłonecznionym parapecie. Jako, że była w ciągłym obiegu, to zniosła to bez żadnych uszczerbków na zdrowiu.



 
 
Yerba mate
Boruta 



Wiek: 29
Dołączył: 14 Gru 2015
Posty: 770
Skąd: śląskie

Wysłany: 2016-01-30, 21:08   

Hekate, ja zawsze po wyciągnięciu owych ręczników stawiałem do góry nogami na grzejniku na całą noc.



Wszystko zależy od jednej osoby. Tej którą widzisz w lustrze.
 
 
Yerba mate
Hekate 



Wiek: 29
Dołączyła: 13 Wrz 2013
Posty: 2447
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2016-01-30, 21:11   

Ja z usług grzejnika nigdy nie korzystałam, zazwyczaj na parapet, a zimą na półkę. Ważne, że długo służyła. :)



 
 
Yerba mate
Zniczek
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-30, 21:12   

Kiedyś nakręciłem się na Yerba i nawet zakupiłem sobie to naczynko i bombilię(?) ale jakoś nigdy nie piłem, dlatego że słyszałem że to szkodzi na żołądek. Działa na przeczyszczenie, prawda to?



 
 
Yerba mate
Boruta 



Wiek: 29
Dołączył: 14 Gru 2015
Posty: 770
Skąd: śląskie

Wysłany: 2016-01-30, 21:16   

Raphael, bombilla. ;) Po kilku latach picia yerby mogę stwierdzić iż w moim przypadku rewolucji żołądkowych nie było. Może komuś chodziło o to że oczyszcza. ;)



Wszystko zależy od jednej osoby. Tej którą widzisz w lustrze.
 
 
Yerba mate
Hekate 



Wiek: 29
Dołączyła: 13 Wrz 2013
Posty: 2447
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2016-01-30, 21:26   

Raphael napisał/a:
Działa na przeczyszczenie, prawda to?

Duszy i ciała (oczyszczenie) zapewne. :D Nie zauważyłam działań przeczyszczających.




 
 
Yerba mate
craving 


Wiek: 30
Dołączyła: 30 Paź 2013
Posty: 1326
Skąd: podkarpackie

Wysłany: 2016-01-30, 21:31   

Syriusz napisał/a:
craving, mam tykwę i ceramikę. Jeśli nie masz zamiaru dbać o naczynie to polecam ceramikę. ;)

Po prostu lubię mieć coś, co wystarczy umyć i mieć spokój. Dlatego zastanawiam się nad rozpoczęciem przygody z yerbą od kupienia tego ceramicznego czegoś (umknęła mi nazwa, pomóżcie). Przynajmniej jak odstawię, to nie zalęgnie mi się tam nic niepożądanego.




 
 
 
Yerba mate
Boruta 



Wiek: 29
Dołączył: 14 Gru 2015
Posty: 770
Skąd: śląskie

Wysłany: 2016-01-30, 21:35   

craving napisał/a:
ceramicznego czegoś

Tykwy ceramicznej. ;)

Wiesz jeśli jej nie wyczyścisz po piciu to też Ci się obcy zalęgną. Jednak zdecydowanie łatwiej jest ją potem wyczyścić.




Wszystko zależy od jednej osoby. Tej którą widzisz w lustrze.
 
 
Yerba mate
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 14