Dlaczego akurat autoagresja? |
Autor |
Wiadomość |
Scarlet Halo [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-03-13, 19:44
|
|
|
kaka84k napisał/a: | Prawda, że szyją bez znieczulenia |
Zdarzają się przypadki takiego sadystycznego traktowania, ale są one niezgodne z oficjalną polityką wobec osób autoagresywnych i są zwykłym nadużyciem ze strony lekarza.
|
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
kaka84k
kaka84
Wiek: 39 Dołączyła: 22 Sty 2011 Posty: 253 Skąd: krs
|
Wysłany: 2011-03-13, 19:50
|
|
|
To jest okropne z ich strony. Co oni myślą, że jak się tniemy to nic nie czujemy od razu? Jeszcze mi nie szyli rąk, ale wkrótce chyba się to zapowiada:(
|
Jeśli jesteś geniuszem w swojej dziedzinie ludzkość doceni cię dopiero za lata po tym jak zginiesz
Ach, te bezsenne noce, kiedy w ciemnościach na wyciągnięcie dłoni dotykam swego lęku. |
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
dr_hobo [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-03-13, 20:26
|
|
|
kaka84k napisał/a: | Prawda, że szyją bez znieczulenia |
Jop, bywa, ja byłem szyty bez po mojej próbie - ponad 40 szwów na szyi, do tego ręka... Jedna z babek co mnie szyła tarła z całej siły rany przy oczyszczaniu. Taki bonusik, a co.
|
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
Euphoriall
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10453 Skąd: świat
|
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
dead_eternity [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-03-14, 15:18
|
|
|
Taa... bonusik. Żeby oduczyć ludzi robienia takich rzeczy? Chore, to mało powiedziane.
|
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
kaka84k
kaka84
Wiek: 39 Dołączyła: 22 Sty 2011 Posty: 253 Skąd: krs
|
Wysłany: 2011-03-15, 18:38
|
|
|
Euphoriall napisał/a: | No, ale mnie nie lepiej potraktowali jak trafiłam na izbę przyjęć z anoreksją. |
Coś pewnie upokarzającego znając ich?
|
Jeśli jesteś geniuszem w swojej dziedzinie ludzkość doceni cię dopiero za lata po tym jak zginiesz
Ach, te bezsenne noce, kiedy w ciemnościach na wyciągnięcie dłoni dotykam swego lęku. |
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
Euphoriall
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10453 Skąd: świat
|
Wysłany: 2011-03-16, 10:42
|
|
|
kaka84k napisał/a: | Euphoriall napisał/a:
No, ale mnie nie lepiej potraktowali jak trafiłam na izbę przyjęć z anoreksją.
Coś pewnie upokarzającego znając ich? |
Generalnie dawali mi odczuć, że nie na rękę jest im to, że przyjechałam
Na początku, chociaż było pusto musiałam czekać dobrą godzinę a rozmowa wzywającej pielęgniarki z lekarzem wyglądała tak: "No, przyjechała anorektyczka, ale proszę się nie śpieszyć, jeszcze żyje".
Lekarz, który mnie badał robił to bardzo niedelikatnie, choć mówiłam, że jestem strasznie obolała. Pielęgniarki śmiały się "I czego nie jesz? przecież jedzenie jest takie fajne" a jak podłączali mnie do kroplówki to dali to zrobić jakiejś praktykantce, która jeszcze nie miała doświadczenia i chociaż jako jedyna starała się być człowiekiem, siłą rzeczy nie bardzo jej to wychodziło.
Potem przylazła jakaś baba i gadała z pielęgniarką o mnie że, "co te dzisiejsze nastolatki sobie wyobrażają? Zamiast ciężko chorych musimy zajmować się ich fanaberiami"
|
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
dead_eternity [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-03-16, 14:32
|
|
|
To się nazywa zrozumienie. Ale co się dziwić? Kiedyś pewnie mniej ludzi trafiało z takimi problemami, to się nie nauczyli, że to też jest choroba, zagrożenie życia itd. Wracajmy do średniowiecza.
Przypomniało mi się, jak czytałam bloga jakiegoś lekarza, który uważał się za nie wiem jak zajebistego. I pisze, że jak musi gościowi coś zszyć, to robi to na odwal, bo co tam. Za to dziewczynie tak, by jak najmniejszy ślad był. Więcej nie czytałam, bo mi się nóż w kieszeni otwierał.
|
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
kaka84k
kaka84
Wiek: 39 Dołączyła: 22 Sty 2011 Posty: 253 Skąd: krs
|
Wysłany: 2011-03-16, 23:41
|
|
|
To jest przykre jak ta służba zdrowia u nas wygląda:) Zamiast się przejąć człowiekiem to maja go gdzieś. A to, że ktoś jest anorektykiem, czy ma problemy z autoagresją to jakieś zło konieczne, które akurat trafiło im się na dyżurze. Przecież powinni poczuć u siebie jakąś empatię. Ciekawe jakby potraktowany został ktoś z ich rodziny tak.Czy też by było tak śmiesznie?
|
Jeśli jesteś geniuszem w swojej dziedzinie ludzkość doceni cię dopiero za lata po tym jak zginiesz
Ach, te bezsenne noce, kiedy w ciemnościach na wyciągnięcie dłoni dotykam swego lęku. |
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
Lithium
Ekshibistionistka
Wiek: 28 Dołączyła: 21 Kwi 2011 Posty: 734 Skąd: jestem?
|
Wysłany: 2011-06-11, 11:06
|
|
|
Nie pamiętam dlaczego pierwszy raz się pociełam. Chyba chciałam zobaczyć czy to pomaga.
|
Po ziemi gonimy mare, którą każdy nosi we własnym sercu, i dopiero gdy stamtąd ucieknie, poznajemy, że to był obłęd... |
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
margaret [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-06-23, 20:44
|
|
|
sama nie wiem zrobiłam to pod chwilą impulsu i tak zostało
|
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
Lina Inverse [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-06-24, 11:18
|
|
|
Hm, ja chyba pamiętam pierwszy raz i było to DOSYĆ żałosne.
Byłam maksymalnie w trzeciej, może początku czwartej klasy podstawówki, była moda na tzw. cięcie się, moja przyjaciółka się pocięła z powodu naszej kłótni, to ja też pocięłam biodro. Tak w imię solidarności i pogodzenia się, co ciekawe - poskutkowało.
A potem, już w czwartej klasie, cięłam się, żeby odreagować beznadziejną sytuację w domu i presję w szkole (zawsze musiałam być najlepsza). I tak to się ciągnie...
|
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
immortal_soul [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-08-17, 19:07
|
|
|
Na początku to było znęcanie psychiczne nade mną, nie było to przyjemne ale chciałam tego i nawet czasem wymuszałam takie sytuacje - ( mam to do dziś ). Od ok. 8 miesięcy także się okaleczam, najpierw nożyczki a teraz już żyletka. Dlaczego to zrobiłam? hmm.. pierwszy raz po zerwaniu chłopaka a potem już tak się wkręciłam że nawet tnę się z nudy, szczęścia.
|
Ostatnio zmieniony przez immortal_soul 2011-08-17, 19:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
meme
arytmia uczuć
Wiek: 33 Dołączyła: 11 Sie 2011 Posty: 1841 Skąd: Europa
|
Wysłany: 2011-08-18, 09:32
|
|
|
Kontrolowany ból.
|
Walczę! O swoją przeciętność, o wyrwanie się z błędnego koła chorobliwej perfekcji, o każdy swój dzień.
|
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
Naamah [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-02-27, 23:09
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja?
Bo widziałam, że jej pomaga... Bo wyobrażając to sobie jedynie, nie byłam w stanie tego zrozumieć... Bo już za pierwszym razem pomogło...
Ponieważ nie musiałam aż tyle myśleć... Ponieważ nie musiałam płakać, tak jak robię to teraz i ponieważ, nie musiałam czuć się, jak głupia szmata, jak w chwili obecnej.
Bo nie było nikogo, kto by mnie zrozumiał i powiedział "Dość".
|
|
|
|
Dlaczego akurat autoagresja? |
|