Wiek: 27 Dołączył: 07 Mar 2014 Posty: 5632 Skąd: Polska
Wysłany: 2015-09-22, 20:07
Przeglądając portale towarzyskie natknąłem się na ogłoszenie o pracę (nie o charakterze erotycznym ).
Cytat:
Mam na imię Aleš. Pracuje dla dużej czeskiej spółki i szukam pracownika z pasja dla marketingu i pisania opisy w języku polskim z zamieszkaniem blisko Nachoda. Od lat kocham marketing i sprzedawać ładne i kolorowe rzeczy. Mam kilka blogów o komputerach. Nie pracowałeś w marketingu, ale bardzo ci się podoba? Napisz i my pomożemy ci rozpoczac prace!
KOGO: Chłopaka, który potrafi pisać poprawnie po polsku i chce zarabiać pisaniem i praca w marketingu w dużej firmie. Firma ma 20letnia historie. Firma sprzedaje produkty kolorowe, które często maja ten właściwy „glamour”
PRACA: Pisanie opisów produktów w Internecie, marketing, znajomość SEO, obsługa klientów online. Pelny etat, praca w okolicach Kudowy Zdroj (Náchod). Wynagrodzenie od 3000 PLN
POKAZ SIE: Prowadzisz blog? Różne dyskusje? Pochwal się. CV lub profil LinkedIn milo widziany.
DLACZEGO GEJ: Pracownicy LGBT nie maja rodzinę, maja miej problem z przeprowadzeniem się lub podróżowaniem. Jest łatwo takiego pracownika utrzymać.
Dyskryminacja! Dlaczego facet i dlaczego gej? Nie może być np. ktoś mało zidentyfikowany płciowo z pociągiem do obu płci?!
Adriaen napisał/a:
Co sądzicie o takim sposobie poszukiwania pracowników?
Bardzo oryginalny sposób, jeśli ktoś jest zdystansowany to na pewno można się przy tym uśmiać. Jednak jeśli to na serio tak, to niezbyt dobra, oficjalna forma poszukiwania pracowników.
Żony faktycznie raczej nie, ale partnera i owszem. Dzieci może mieć jak najbardziej - homoseksualizm nie powoduje bezpłodności.
<<< Dodano: 2015-10-07, 16:59 >>>
Przeglądam sobie właśnie oferty na stronie Intercity i jestem pełna podziwu dla tego kto je pisał. Chodzi mi konkretnie o tego nieszczęsnego Excela. W jednym ogłoszeniu jako 'biegła' obsługa określona jest umiejętność tworzenia tabel przestawnych, natomiast w innym zaledwie 'bardzo dobrą' obsługa Excela jest znajomość VBA (tak, wiem, że tutaj poleciałam skrótem myślowym).
Zastanawiam się kto tutaj ma nierealne pojęcie o znajomości Excela u statystycznego Kowalskiego - ja czy oni.
Jestem właśnie na etapie szukania pracy. I wkurza mnie niemiłosiernie to, że w ramach poprawności politycznej, równouprawnienia, czy kurczak wie czego, nie określają preferowanej płci pracownika. Nie wiem, czy mogę być "pracownikiem fizycznym", albo "pracownikiem produkcji", czy nie. A potem dzwonię i słyszę: "ale my szukamy mężczyzn...". No to do jasnej cholewki napiszcie to, grr!
craving, to dobrze, że nie określają. Chcesz pracować pochwą, czy rękoma?
<<< Dodano: 2015-10-14, 13:17 >>>
Przeglądam ogłoszenia i po raz pierwszy zdarzyło mi się znaleźć wymaganie 'czytelny charakter pisma'. Co ciekawe to był ten jedyny punkt, który mnie do tej pracy dyskwalifikował.
Jak mam rozumieć moją pocztę, która mówi, że moja wiadomość została usunięta bez czytania, a następnego dnia została przeczytana? Bo nie wiem w sumie, czy oni moje CV przejrzeli, czy nie.
Ostatnio zmieniony przez 2015-10-14, 13:21, w całości zmieniany 1 raz
Przeglądam ogłoszenia i po raz pierwszy zdarzyło mi się znaleźć wymaganie 'czytelny charakter pisma'. Co ciekawe to był ten jedyny punkt, który mnie do tej pracy dyskwalifikował.
Wnioskuje że praca nie miała nic wspólnego z medycyną?
Ostatnio zmieniony przez Adriaen 2015-10-14, 13:23, w całości zmieniany 1 raz
Nusquam, zgadza się. Chodziło o biurokrację w Straży Granicznej.
To znowu ja. Tym razem chciałam wstawić zakres obowiązków z jednego ogłoszenia:
Cytat:
współpraca z budowami w zakresie organizacji zakupów materiałów,
koordynacja dostaw i wysyłek,
współpraca z dostawcami i kontrahentami,
rozliczanie zakupionych towarów na poszczególne projekty,
nadzór oraz obsługa floty pojazdów mechanicznych oraz sprzętu budowlanego,
nadzór oraz obsługa floty telefonów oraz sprzętu komputerowego,
nadzór oraz administracja budynkiem – siedziba firmy.
nadzór nad dokumentami firmy
O ile to głupawe sformułowanie 'flota pojazdów' już się przyjęło, to o flocie telefonów pierwszy raz słyszę... i mam ciekawe wizualizacje przy okazji.
Ostatnio zmieniony przez Adriaen 2015-10-14, 13:38, w całości zmieniany 1 raz
Chcę pracować w pracy, którą dam radę wykonywać.
Jeśli praca nie będzie dla mnie, ponieważ jako kobieta nie mam wystarczającej siły/predyspozycji, więc i tak odeślą mnie z kwitkiem. Nie lepiej byłoby napisać od razu płci? Zaoszczędziłoby to wszystkim kłopotu. No tak, nie można, poprawność polityczna. Lepiej komplikować sobie życie.
ponieważ jako kobieta nie mam wystarczającej siły/predyspozycji
Kobiety są różne i mężczyźni są różni. Wyobrażasz sobie Adrianeła na zawodach strongmanów? Albo mnie w roli baletnicy? Dlatego opisuje się wymagania, a nie płeć. Jak chcesz wykonywać ciężką pracę i jesteś w stanie, to powinni cię przyjąć bez względu na płeć i odwrotnie - nie powinni cię przyjmować do pracy tylko dlatego, że twoja płeć daje ci teoretycznie wyższe kwalifikacje niż mają osoby płci przeciwnej.
Powinni
Ale cóż jest takiego złego w napisaniu: "preferowni mężczyźni/kobiety". Wtedy mam już jakiś pogląd na sytuację, gdzie w ogłoszeniu napisane jest "pracownik fizyczny", albo "pracownik produkcji". Wtedy przecież nie jest wykluczone, że zatrudnią kobietę- tokarza, która jest silna i ma odpowiednie kompetencje.
Ale jest absolutnie legalne w Polsce wymagać konkretnej płci i zawierać to w ogłoszeniu. Tancerka do klubu gogo to MUSI być kobieta i można to zawrzeć w ogłoszeniu i ciekawe czy znalazłby sie facet który wtedy podałby taką firme do sądu i żądał odszkodowania za nie przyjęcie do pracy. I tak, w większości firm jeśli jest ogłoszenie "pracownik fizyczny" to mają na myśli mężczyznę. Zresztą tutaj najlepiej popatrzeć na końcówki... Sekretarka, Tancerka, Aktorka, vs Pracownik fizyczny, monter, spawacz... końcówek nie dają tylko przy rekrutacji do korporacji bo to niepoprawne politycznie i w wielkim biurowcu płeć znaczenia nie ma.
Ostatnio zmieniony przez Adriaen 2015-10-14, 20:28, w całości zmieniany 1 raz