Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Okaleczanie się
Autor Wiadomość
Pomanita 
Baba



Wiek: 31
Dołączyła: 16 Cze 2013
Posty: 1019
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2014-11-28, 19:21   

Nie, to nie jest dobry sposób na wyładowanie złej energii, bo uzależnia, może prowadzić do innych chorób (przez zakażenia ran) oraz świadczy o zaburzeniu instynktu samozachowawczego. Tnąc się sprawiamy tylko, że spadamy głębiej w zaburzenie. Całe to rozładowanie napięcia to tylko chwilowy skok endorfiny, która zaraz spadnie i poczujemy się równie źle, jeśli nie gorzej.



:wałek:

Dobroć można niekiedy znaleźć w środku piekła.
 
 
Okaleczanie się
Blutet 



Wiek: 29
Dołączyła: 11 Sie 2013
Posty: 1778
Skąd: Polska

Wysłany: 2014-11-28, 19:34   

Pomanita, masz całkowitą rację... Sądzę , że większość z nas o tym wie. Ta wiedza niestety nie pomaga na poprzestanie z tym w wielu przypadkach. Często potrzebuje nawet tej chwili "odpłynięcia", by całkiem nie sfiksować ze sobą-to głupie ale tak właśnie jest. :roll:



"Bóg zsyła na każdą górę tyle śniegu, ile ta w stanie jest udźwignąć."
 
 
 
Okaleczanie się
CAnn 
Autodestrukcja



Wiek: 30
Dołączyła: 13 Mar 2014
Posty: 210
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2014-12-11, 09:39   

Po kilku rozmowach i wielu przemyśleniach stwierdzam (jakże odkrywczo), że moje ostatnie spotkanie z żyletką było spowodowane właśnie uzależnieniem. Bo po prostu od dawna chodziło to za mną i od dawna szukałam pretekstu i chwili samotności, żeby to zrobić. Teraz, przez to nie wiem co dalej z moim związkiem. A sobota tak daleko...



I can be your china doll
If you like to see me fall.
 
 
Okaleczanie się
Ella 
Vulnera Sanentur



Wiek: 29
Dołączyła: 04 Kwi 2011
Posty: 3178
Skąd: Polska

Wysłany: 2014-12-11, 14:41   

CAnn napisał/a:
Teraz, przez to nie wiem co dalej z moim związkiem.


Co to ma wspólnego z Twoim związkiem? Domyślam się, że Twój partner albo nie wie o tym co robisz, albo złości się za każdym razem, gdy widzi u Ciebie rany... A może wręcz przeciwnie, jest empatyczny i współczujący, ale wstydzisz się tego przed nim i nie chcesz mu sprawiać bólu?

Z tego co rozumiem, to dopiero zaczynasz dostrzegać, że aa staje się Twoim uzależnieniem. Wiesz... im szybciej zareagujesz Ty lub ktokolwiek z Twojego otoczenia, tym lepiej...
Ale... ech, jakieś banały gadam. :roll:

CAnn, trzymaj się. :tuli:




Smutne jest piękne, ale na szczęście
Nie wszystko piękne smutne jest.

:ella:
 
 
Okaleczanie się
PersonaNonGrata 


Dołączył: 27 Sie 2014
Posty: 115
Skąd: łódzkie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2014-12-12, 15:31   

Ella napisał/a:
Z tego co rozumiem, to dopiero zaczynasz dostrzegać, że aa staje się Twoim uzależnieniem. Wiesz... im szybciej zareagujesz Ty lub ktokolwiek z Twojego otoczenia, tym lepiej...
Ale... ech, jakieś banały gadam.

Właśnie w tym szkopuł, że kiedy mamy z czymś problemy bardzo nam trudno dostrzec lub uświadomić sobie takie z pozoru banalne rzeczy.

CAnn, nie wiem jaką masz sytuację, ale warto rozmawiać. Oby ułożyło się po Twojej myśli :)




 
 
Okaleczanie się
CAnn 
Autodestrukcja



Wiek: 30
Dołączyła: 13 Mar 2014
Posty: 210
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2014-12-13, 01:48   

Ella, on wiedział id początku, że mam z tym problem i jak zrobiłam to jakiś czas temu, to się nie zbulwersował prawie w ogóle, tylko zapytał dlaczego. A teraz nie wiem, czy po prostu nie zakończy naszego związku.

PersonaNonGrata, ja wiem, że mam z tym problem. Dziękuję :)

Nigdy nie chciałam nikomu obiecywać, że nigdy więcej tego nie zrobię, bo wiedziałam, że nie mogę, bo to pomaga. Po przemyśleniu ostatniego razu doszłam do wniosku, że to przestało działać, dlatego obiecałam sobie, że to był właśnie ostatni raz. Szczególnie, że długo wytrzymałam zanim zrobiłam to w weekend. Wywaliłam nawet wszystkie żyletki. Koniec z tym gównem.




I can be your china doll
If you like to see me fall.
 
 
Okaleczanie się
Nightmare
[Usunięty]

Wysłany: 2014-12-13, 02:00   

Cięłam się wiele razy. Czy jestem uzależniona? Sądzę, że potrafię to kontrolować. Sama nie wiem, może właśnie tak mówi osoba uzależniona...?



 
 
Okaleczanie się
CAnn 
Autodestrukcja



Wiek: 30
Dołączyła: 13 Mar 2014
Posty: 210
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2014-12-13, 02:10   

Nightmare, jak dla mnie, uzależnienie zaczyna się wtedy, kiedy szukasz byle pretekstu, żeby to zrobić. Jak z tym jest u Ciebie?



I can be your china doll
If you like to see me fall.
 
 
Okaleczanie się
Nightmare
[Usunięty]

Wysłany: 2014-12-13, 02:24   

CAnn, chyba u mnie nie jest tak źle... Wcześniej, jak ktoś mnie zezłościł chciałam się pociąć. Po prostu gniew. Gniew tak silny, że nie wiedziałam jak go powstrzymać. Moim zdaniem nie szukam byle pretekstu. Ba! Powiedziałabym, że jestem czysta. Nie tnę się, nawet jeśli przychodzą te trudne emocje. Tłumię je. Może i to nie najlepiej, ale cięcie to nie sposób na ich uwolnienie... Sądzę jednak, że potrafię to kontrolować. :)



 
 
Okaleczanie się
CAnn 
Autodestrukcja



Wiek: 30
Dołączyła: 13 Mar 2014
Posty: 210
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2014-12-13, 02:28   

Nightmare, jeśli się nie tniesz, nawet przy złych emocjach, to chyba idziesz w dobrą stronę :) Ja wymyśliłam sobie, że jeśli będę mieć ochotę znowu zrobić coś takiego to zrobię sobie kreski tam gdzie zawsze, ale czerwonym cienkopisem. Może mało odkrywcze, ale pięknie obrazujące, co znowu sobie zrobię z ciałem. Mam nadzieje, że pomoże w razie czego. :)



I can be your china doll
If you like to see me fall.
 
 
Okaleczanie się
Nightmare
[Usunięty]

Wysłany: 2014-12-13, 02:47   

CAnn, dobry pomysł. :) A no idę w dobrą stronę. :3 Jeszcze nie wiem co zrobić z tym gniewem... Ale najważniejsze jest to, że się nie tnę. Może i nie rozładuje emocji, ale nie będzie blizn przynajmniej na ciele. Czasem włączam głośną muzykę i zaczynam skakać. Ha! Może to jest właśnie to? Rozładowanie emocji. Spróbuje tak na maksa, jak znów te emocje przyjdą. Włączę jedną z tych głośnych piosenek i będę wariować, aż do zadyszki! :D



 
 
Okaleczanie się
PersonaNonGrata 


Dołączył: 27 Sie 2014
Posty: 115
Skąd: łódzkie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2014-12-13, 19:09   

Nightmare napisał/a:
Czy jestem uzależniona? Sądzę, że potrafię to kontrolować.

Każdemu tak się wydaje. Osobiście potwierdzam jako osoba która "kontrolowała" to przez 2 lata.

Odstawiając sceptycyzm na bok, trzymam za was kciuki, dziewczyny. Jesteście na dobrej drodze.




 
 
Okaleczanie się
Nightmare
[Usunięty]

Wysłany: 2014-12-14, 00:48   

PersonaNonGrata napisał/a:
Każdemu tak się wydaje. Osobiście potwierdzam jako osoba która "kontrolowała" to przez 2 lata.


Pewnie tak.

PersonaNonGrata napisał/a:
Odstawiając sceptycyzm na bok, trzymam za was kciuki, dziewczyny. Jesteście na dobrej drodze.


Dziękuje. Też uważam, że jestem na dobrej drodze. :)




 
 
Okaleczanie się
Blutet 



Wiek: 29
Dołączyła: 11 Sie 2013
Posty: 1778
Skąd: Polska

Wysłany: 2014-12-17, 21:52   

Dwa tygodnie bez cięcia, chcę znów, znów chcę to zrobić. Moje starania straciły dziś na mocy... :(



"Bóg zsyła na każdą górę tyle śniegu, ile ta w stanie jest udźwignąć."
 
 
 
Okaleczanie się
Partyzant 


Dołączył: 21 Sie 2014
Posty: 106
Skąd: śląskie

Wysłany: 2014-12-18, 21:00   

Blutet18, 2 tygodnie to bardzo dobry wynik. Spróbuj kolejne 2 tygodnie, po jakimś czasie zauważysz że tego nie potrzebujesz... Powodzenia.



"Póki serca mi nie wyrwiesz, nie weźmiesz mi nic..."
 
 
Okaleczanie się
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 12