Wiek: 25 Dołączyła: 03 Lut 2014 Posty: 708 Skąd: Polska
Wysłany: 2014-10-19, 19:00
Raphael napisał/a:
Dlaczego Iroisai, Jeśli mogę zapytać?
Po pierwsze musiałabym przejść jakieś test sprawnościowy, a sprawna nie jestem, więc samo to już mnie dyskwalifikuje. Po drugie nie widzi mi się jeżdżenie na jakieś interwencje do domów, w których kłócą się ludzie. Czy zgarnianie pijanych ludzi z parków... Cała nauka do szkoły policyjnej, kodeksy, prawa, czy co tam jest - nie chciałoby mi się.
Fenoloftaleina napisał/a:
Też miałam już to marzenie spełnione, ale podjęłam decyzję o sprzedaży, ponieważ nie był to koń dla mnie...
U mnie rodzice postanowili sprzedać, bo potrzebowaliśmy pieniędzy. A konia kochałam z całego serduch, tak bardzo chciałbym mieć ją z powrotem...
Odciski naszych palców na życiu innych nigdy nie znikają.
Widziałem te ''testy'', są banalnie proste i nie trzeba mieć sprawności komandosa z JW GROM.
Iroisai napisał/a:
U mnie rodzice postanowili sprzedać, bo potrzebowaliśmy pieniędzy
Wiem, pisałaś o tym w poście. Jak wygram w totka to odkupie ci tego ''przyjaciela'' . Ale cóż, jak do tej pory to nie mam szczęścia, nie tylko w totolotku.
Chciałabym mieć prawdziwego faceta, który by ode mnie nie uciekł.
A tak serio, chciałabym mieć ścianę pełną książek i płyt, ale nigdy nie będę miała bo nie mam pieniędzy. Bardziej realnym marzeniem jest rekord Guinessa w największej kuli z gum do żucia, ale gum dużo nie mam.
Wiek: 27 Dołączyła: 18 Paź 2014 Posty: 5179 Skąd: Polska
Wysłany: 2014-11-18, 01:29
Hmm... Napewno chciałabym pozbyć się tych wahań nastroju.
Drugie, to chciałabym schudnąć tak... 30 kg byłoby idealnie.
Trzecie to dostanie się do szkoły filmowej w Köln.
Czwarte, marzę o cudownym partnerze, oraz domku w stylu prowansalskim na wzgórzu w Tyrolu na przykład.
I chciałabym móc mieszkać z tatą.
Ludziom najtrudniej się przyznać, że ich życie nie ma żadnego znaczenia. Żadnego celu. Żadnej treści.Opowieść Podręcznej M. Atwood 23.10.15r.
Chciałbym przede wszystkim ułożyć życie osobiste co na pewno by mi ułatwiło chciałbym schudnąć z 15 kg nie więcej i chciałbym by nie spotykało mnie już masę kłopotów jak do tej pory.
Chciałabym obudzić się w objęciach tego jedynego długowłosego zwierzaka. Koło naszego domu biegały by leonbergery. Projekt badawczy byłby uznawany na świecie. Pracowałabym... albo pracowalibyśmy nad kolejnym albumem, który miałby być jeszcze lepszy niż poprzedni. Istnielibyśmy tylko my, nasze pasje i pragnienia...
A tak przy ziemi... chcę aby wszystko wyszło z ERASMUS'em.
Istnielibyśmy tylko my, nasze pasje i pragnienia...
Brzmi pięknie. Gdybym mogła zażyczyć sobie w tej chwili jednej rzeczy, to chyba właśnie byłoby to coś podobnego. Możliwość realizowania swojej pasji i dzielenia się tym z drugą osobą.
Chciałbym kiedyś zarabiać z tego co na prawdę kocham, z muzyki. Ale nie chodzi tu o jakieś grosze na drobne wydatki, ale traktować to jako pracę. Taka praca byłaby naprawdę rewelacyjna, cały czas jesteś w domu, zawsze masz czas dla rodziny a projekt może poczekać.
"Póki serca mi nie wyrwiesz, nie weźmiesz mi nic..."
Wiek: 34 Dołączył: 11 Gru 2014 Posty: 123 Skąd: świat
Wysłany: 2014-12-13, 00:06
Tak wiele marzeń, istotne tylko jedno, Twój uśmiech w moich dłoniach. Gdzieś w miejscach tak spokojnych jak Islandia, pokrytych obecnością dwóch dusz. Nie wymarzyłem sobie kobiety, wymarzyłem sobie miłość ubraną w ludzkie ciało, mogącej wchodzić na najwyższe szczyty przy moim boku, nawet jeśli mielibyśmy oboje kiedyś spaść cholernie nisko, to przecież rany możemy opatrywać wspólnie. Mam dwadzieścia parę lat a moimi życiowymi przekonaniami rządzą ideały. Mocno wierzę w to, że jeśli się kogoś kocha, to poświęcenie przestaje nim być, a staje się dawaniem czegoś w zamian, za otrzymanie czegoś innego lub po prostu uszczęśliwienie drugiej osoby. Jeśli się kocha to na 120 %, gdzie te 20% na plusie, to świadomość, że już nikt inny i nigdy, że to jest osoba przy której moglibyśmy umrzeć. Milcząc zamknąć oczy w przekonaniu, że niepotrzebne są słowa.
... ale co ja mogę wiedzieć. Nie było w moim życiu takiej osoby, a może to ja nie byłem dla drugiej strony taką osobą.