R. de Valentin, można, ale jak bierzesz przy tym też leki przeciwgorączkowe to musisz sprawdzić czy można je łączyć. No i... czy gorączka sama z siebie Cię nie usypia? Bo jeśli tak to po co jeszcze brać leki?
Astrid, jeśli miałabyś te leki zwrócić po kilku-kilkunastu minutach to faktycznie, nie ma sensu. Ale zawsze można spróbować, może akurat zdążą się wchłonąć.
Wiek: 29 Dołączyła: 11 Sie 2013 Posty: 1778 Skąd: Polska
Wysłany: 2014-10-21, 15:15
Mnie ostatnio często skurcze łapią zazwyczaj sa to skurcze mięśni nóg. Słyszałam że to przez niedobór magnezu. Choć zastanawiam się czy to może też mieć związek że kiedyś byłam o wiele bardziej aktywna fizycznie. Więcej się biegało i ćwiczyło na w-f a teraz tego ruchu mam tylko tyle co muszę.
"Bóg zsyła na każdą górę tyle śniegu, ile ta w stanie jest udźwignąć."
Ja przez ostatnie 3 tyg mam zawroty głowy wysokie ciśnienie, za szybkie tętno, szybko się męcze i denerwuje. Mogłabym spać niemal całymi dniam, nie mam apetytu i nie mam siły. Byłam na badaniach krwi, ale nic nie wykazały. Nie wiem co się dzieje.
" Teraz mam tam tylko czerwonawe blizny. Pewnie zostana na zawsze choc Goody twierdzi, ze z czasem zbledną.nie wiem, czy chce,zeby zbladly. Pewnie mowie teraz jak rasowy swir, ale nie chce zapomniec, jak sie wtedy czulem, choc bolalo. "
" Teraz mam tam tylko czerwonawe blizny. Pewnie zostana na zawsze choc Goody twierdzi, ze z czasem zbledną.nie wiem, czy chce,zeby zbladly. Pewnie mowie teraz jak rasowy swir, ale nie chce zapomniec, jak sie wtedy czulem, choc bolalo. "
Skierował mnie właśnie na badania krwi i USG ale nic nie wykazały. A czuje sie fatalnie. Cisnienie 150/120 a tętno ok 140. Mam na to tabletki ale nic nie dają.
" Teraz mam tam tylko czerwonawe blizny. Pewnie zostana na zawsze choc Goody twierdzi, ze z czasem zbledną.nie wiem, czy chce,zeby zbladly. Pewnie mowie teraz jak rasowy swir, ale nie chce zapomniec, jak sie wtedy czulem, choc bolalo. "
Tak, to badali na sam początek bo moja siostra ma niedoczynność. Lekarz był zdziwiony że przy takich objawach mam tak dobre wyniki krwi. Dostałam od niego tylko tabletki na obniżenie cisnienia, ale nic. Tak jak było tak nadal jest. Tylko że częściej boli mnie potylica.
" Teraz mam tam tylko czerwonawe blizny. Pewnie zostana na zawsze choc Goody twierdzi, ze z czasem zbledną.nie wiem, czy chce,zeby zbladly. Pewnie mowie teraz jak rasowy swir, ale nie chce zapomniec, jak sie wtedy czulem, choc bolalo. "
Wiek: 29 Dołączył: 05 Mar 2013 Posty: 196 Skąd: Europa
Wysłany: 2014-10-23, 01:42
Od 3 tygodni mam problemy z kolanem. Cały czas czuję ból który lekko utrudnia mi normalne funkcjonowanie w pracy i trochę śmiesznie przez niego chodzę. Od zeszłej środy aż do poniedziałku brałem tabletki przeciwbólowe/przeciwzapalne na receptę, które miały się z tym uporać, a do tego zamiast przyjmować zalecane 15mg, sąsiadka-lekarz poleciła mi brać podwójną dawkę. Ból przez 5 dni lekko przygasł, ale teraz znów wrócił i momentami chodzę jak kaczka. Tych samych leków przez najbliższy tydzień/dwa na razie brać nie mogę, ale spróbuję złagodzić ból zwykłymi przeciwbólowymi. W sumie nie mam pojęcia co dalej mam z tym zrobić. Do lekarza żadnego w UK zapisany jeszcze nie jestem, do Polski przez najbliższe parę tygodni wrócić będzie mi ciężko, a ból jak się utrzymywał tak się utrzymuje.
Wiek: 32 Dołączył: 07 Kwi 2013 Posty: 122 Skąd: Polska
Wysłany: 2014-10-23, 02:32
xxxMsDeathxxx, ja mam problemy z ciśnieniem już od wczesnych lat szkolnych. Tylko, że u mnie to długi czas szukali przyczyny i dopiero jak nie znaleźli to dobrali tabletki. A z nimi to też nie taka prosta sprawa bo czasem ich dobieranie trwa dłuższy czas. Co do lekarzy rodzinnych szkoda czasu, jedynie jakieś skierowanie do specjalisty mogą dać.
Wiek: 40 Dołączył: 25 Wrz 2014 Posty: 288 Skąd: Polska
Wysłany: 2014-10-23, 14:31
Camarde napisał/a:
Od 3 tygodni mam problemy z kolanem. Cały czas czuję ból który lekko utrudnia mi normalne funkcjonowanie w pracy i trochę śmiesznie przez niego chodzę. Od zeszłej środy aż do poniedziałku brałem tabletki przeciwbólowe/przeciwzapalne na receptę, które miały się z tym uporać, a do tego zamiast przyjmować zalecane 15mg, sąsiadka-lekarz poleciła mi brać podwójną dawkę. Ból przez 5 dni lekko przygasł, ale teraz znów wrócił i momentami chodzę jak kaczka. Tych samych leków przez najbliższy tydzień/dwa na razie brać nie mogę, ale spróbuję złagodzić ból zwykłymi przeciwbólowymi. W sumie nie mam pojęcia co dalej mam z tym zrobić. Do lekarza żadnego w UK zapisany jeszcze nie jestem, do Polski przez najbliższe parę tygodni wrócić będzie mi ciężko, a ból jak się utrzymywał tak się utrzymuje.
Camarde, pomyśl czy nie jest to ból, wynikający z jakiegoś urazu. Czy kolano Ci się "blokuje"? Uderzyłeś się w okolicach rzepki kolanowej? Miałeś kiedyś, kiedykolwiek uraz tego kolana, lub problemy ze stawem kolanowym, konkretniej z więzadłem krzyżowym?
Zapytaj się w jakiejkolwiek aptece o tabletki z kwasem hialuronowym. Bierz regularnie, przez czas podany na ulotce, na przemian z tabletkami przeciwzapalnymi. Efekt powinien być znacznie lepszy - o ile jest to jakiś poważniejszy uraz (brak mazi kolanowej, uraz więzadła, lub jakieś zwyrodnienie).
A po powrocie do Polski, od razu leć do lekarza pierwszego kontaktu, skierowanie do ortopedy, od ortopedy skierowanie na rezonans magnetyczny (w skrajnym przypadku zwykłe zdjęcie rtg), wtedy dopiero będzie można postawić trafną diagnozę.
Wiek: 29 Dołączył: 05 Mar 2013 Posty: 196 Skąd: Europa
Wysłany: 2014-10-24, 02:43
Tygrys, nie jestem w stanie stwierdzić, czy to może być jakiś uraz. Kolano się nie blokuje, jedyne, co robi, to często "strzela". Ból odczuwam mocniej przy jakimkolwiek obciążeniu kolana, a praca, którą wykonuję, właśnie to kolano w prawej nodze obciąża codziennie. Wcześniejszych urazów i problemów z nim nie miałem.
Do lekarza po powrocie do Polski na pewno się udam, ale to najwcześniej za 2/3 miesiące. Przeciwzapalne, które brałem, mogę stosować ponownie dopiero za jakieś 2 tygodnie, ale zainteresuję się tymi podanymi przez ciebie. Dzięki.
Ostatnio zmieniony przez aga_myszka 2014-10-24, 14:21, w całości zmieniany 1 raz
Nie wiem co się dzieje.
A czuje sie fatalnie. Cisnienie 150/120 a tętno ok 140. Mam na to tabletki ale nic nie dają.
Cały czas czuję ból który lekko utrudnia mi normalne funkcjonowanie w pracy i trochę śmiesznie przez niego chodzę. Od zeszłej środy aż do poniedziałku brałem tabletki przeciwbólowe/przeciwzapalne na receptę, które miały się z tym uporać, a do tego zamiast przyjmować zalecane 15mg, sąsiadka-lekarz poleciła mi brać podwójną dawkę. Ból przez 5 dni lekko przygasł, ale teraz znów wrócił i momentami chodzę jak kaczka. Tych samych leków przez najbliższy tydzień/dwa na razie brać nie mogę, ale spróbuję złagodzić ból zwykłymi przeciwbólowymi. W sumie nie mam pojęcia co dalej mam z tym zrobić. Do lekarza żadnego w UK zapisany jeszcze nie jestem, do Polski przez najbliższe parę tygodni wrócić będzie mi ciężko, a ból jak się utrzymywał tak się utrzymuje.
