Wg mnie tabletki zmieniają ludzi- widziałam to na paru ludziach zbyt dogłębnie i niszczą układ hormonalny.
Ja biorę tabletki, ale jakiś większych zmian nie zauważyłam. Z tego, co wiem otoczenie (w tym mój chłopak) również nie. Wszystko jest kwestią właściwego dobrania tych tabletek. Jeśli trafi się niewłaściwie, to owszem... Można nawet wpaść w depresję, ale jeżeli trafi się dobrze, to nie ma problemów.
Ja biorę tabletki, ale jakiś większych zmian nie zauważyłam. Z tego, co wiem otoczenie (w tym mój chłopak) również nie. Wszystko jest kwestią właściwego dobrania tych tabletek. Jeśli trafi się niewłaściwie, to owszem... Można nawet wpaść w depresję, ale jeżeli trafi się dobrze, to nie ma problemów.
Co nie zmienia faktu, że długie stosowanie takiej terapii hormonalnej może być przyczyną np. guza w piersi.
A z tym dobieraniem, to chyba mało która kobieta wie, że powinno się zrobić badania krwi przed rozpoczęciem brania tabletek.
inside, koleżanka przy ,nie zaczynała brać tabletki i skończyła. Znałam ją dość długo- stała się nieznośna, złośliwa, wredna, egoistyczna i bardzo szybko się obrażała oraz czuła się pępkiem świata w pewnym sensie. Sama tego nie zauważyła, tylko po jakimś czasie gdy przestała brać tabletki (bo chłopak ją rzucił i jej też powiedział jak bardzo się zmieniła). No i druga koleżanka zamknęła się w sobie, stała się bardzo egoistyczna i uważa, ze zawsze ma rację- a nigdy taka nie była. To jest efekt złego dobrania tabletek ale ginekolog daje najpierw tabletki za które dostanie jakieś profity a dopiero potem daje inne i to wg mnie jest najgorsze w Polsce;/
A jeśli chodzi o moje dni przed okresem. Mam huśtawki nastroju łącze np. czekoladę z śledziem, ogórki kiszone z chrupkami i czekoladą, mleko z piwem i bardzo dużo jem. Rano mam mdłości i ledwo się powstrzymuje. Jestem bardzo senna i płaczliwa.
To jest efekt złego dobrania tabletek ale ginekolog daje najpierw tabletki za które dostanie jakieś profity a dopiero potem daje inne i to wg mnie jest najgorsze w Polsce;/
Najpierw to powinien kobiecie powiedzieć, aby zrobiła badanie krwi, tylko w ten sposób można znaleźć najodpowiedniejsze tabletki.
Ja nie miałam robionego badania krwi, ale na szczęście tabletki mi 'pasowały'.
Duszka napisał/a:
A jeśli chodzi o moje dni przed okresem. Mam huśtawki nastroju łącze np. czekoladę z śledziem, ogórki kiszone z chrupkami i czekoladą, mleko z piwem i bardzo dużo jem. Rano mam mdłości i ledwo się powstrzymuje. Jestem bardzo senna i płaczliwa.
...a teraz skąd wiesz czy tak się czujesz przed ciążą?
Ja powiedziałabym, że to norma, ale jeśli Ci to jakoś przeszkadza, utrudnia funkcjonowanie, to możesz pójść do ginekologa (choć - moim zdaniem - istnieje duża szansa, że przepisałby tabletki), albo spróbować domowych sposobów na złagodzenie objawów.
Zespół napięcia przedmiesiączkowego - jak sobie z nim radzić? , Sposoby na syndrom PMS
Buka napisał/a:
Tabletki - złooo!!!
Jak dla mnie. Przytyłam przy nich 19 kg, w ciągu 2,5 miesiąca.
Ja nic nie przytyłam Ale ze względów bezpieczeństwa dla własnego żołądka, miałam zmieniane na plastry.
W sumie dwa lata miałam tą terapię hormonalną, bo miałam ją przez bardzo, bardzo bolesne okresy.
inside, to samo pytanie mi się nasunęło co Zaqowi.
Hmm owszem są badania krwi ale bardzo dużo ginekologów to omija.
Buka, jakieś skutki uboczne są??
inside, nie przeszkadza mi aż tak, przyzwyczaiłam się ale ludzie w okół ciągle mnie o to pytają wtedy:)
a doczytałeś z jakiej okazji brałam przez dwa lata tabletki/plastry antykoncepcyjne?
Chodzi o tą terapie hormonalną? Nie znam się na tym, ale myślałem, że polega na podawaniu hormonów w sposób dedykowany terapii, a nie za pomacą antykoncepcji.
a doczytałeś z jakiej okazji brałam przez dwa lata tabletki/plastry antykoncepcyjne?
Chodzi o tą terapie hormonalną? Nie znam się na tym, ale myślałem, że polega na podawaniu hormonów w sposób dedykowany terapii, a nie za pomacą antykoncepcji.
Właśnie często. Np często podają tabletki anty na opryszczkę
Duszka jak na razie nie przez pierwsze dwa dni mnie trochę podbrzusze pobloewało.
Chodzi o tą terapie hormonalną? Nie znam się na tym, ale myślałem, że polega na podawaniu hormonów w sposób dedykowany terapii, a nie za pomacą antykoncepcji.
Przecież tabletki czy plastry zawierają hormony i bardzo często się je dostaje na bolesne miesiączki...
Tabletki/plastry antykoncepcyjne poprawiają także stan cery...
Wiek: 33 Dołączyła: 11 Sie 2011 Posty: 1841 Skąd: Europa
Wysłany: 2011-08-15, 17:04
Gumki, jak na razie tyle. Globulki to niewypał. Myślę ciągle o tabletkach, ale nie wiem, mam zniszczony organizm, nie miałam okresu przez dłuższy czas, kiedy się zbyt mocno odchudzałam i nie wiem, czy to dobry pomysł, poza tym żyję w związku na odległość.
W sumie to ciul z tym, przerzuciłabym się, ale. Jasna cholera, jak czytam ile tyjecie po nich
Walczę! O swoją przeciętność, o wyrwanie się z błędnego koła chorobliwej perfekcji, o każdy swój dzień.