Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
"Mamo, tato, to jest Zenek"
Autor Wiadomość
cruella
[Usunięty]

Wysłany: 2013-12-22, 19:42   

Mi już to nie grozi - nie sądzę, żebym się kiedykolwiek zdecydowała zapoznać kogoś z tą rodziną...
Chochlik napisał/a:
No i ja nie mieszkam z rodzicami, nie jestem na ich utrzymaniu, więc jest mi łatwiej.

Za miesiąc będę w takiej samej sytuacji i trochę mnie to przeraża.




 
 
"Mamo, tato, to jest Zenek"
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2013-12-30, 22:41   

No to, jak widać, przeżyłam. Posiedziałyśmy chyba ze 2 godziny, a i to tylko dlatego, że przeoczyłam autobus. Pogadałam z mamą o pracy, o chorobach, o pierdołach... a Anaru. siedziała i bardzo się koncentrowała na piciu herbaty. Ta herbata była prawie tak hipnotyzująca, jak ryż w Warszawie. :D

Tradycyjnie omijałyśmy z mamą wszystkie krępujące tematy, a konkretniej jeden - ten, który pił herbatę. W końcu pęcherz zmusił mnie do wyjścia na chwilę i tutaj mam mieszane uczucia. Z jednej strony trochę mi źle, że odważyła się odezwać do Anaru. tylko, kiedy mnie nie było, a z drugiej... zapytała wtedy czy pracuje. :D Może dla statystycznego obywatela to normalne pytanie, ale w świecie mojej mamy oznacza, że była świadoma kto zacz. Zwykle pyta o życiowe zajęcie tylko moich bliskich znajomych, o których słyszy już od dłuższego czasu lub... osoby, które by chciała widzieć jako swojego zięcia.

Nie zanotowałam jakichkolwiek objawów pozytywnej lub negatywnej opinii na temat Anaru. (poza tym, że nie śpiewała 'sto lat' :P ) ani też nie udało mi się jak dotąd wyciągnąć żadnej opinii na temat mojej mamy... Ale od czego jest forum? :D

W każdym razie mam wrażenie, że wszystkim ulżyło, że impreza się skończyła.




 
 
"Mamo, tato, to jest Zenek"
Scarlet Halo
[Usunięty]

Wysłany: 2013-12-30, 23:27   

Chochlik napisał/a:
No to, jak widać, przeżyłam.

:king:
Chochlik napisał/a:
Anaru. siedziała i bardzo się koncentrowała na piciu herbaty. Ta herbata była prawie tak hipnotyzująca, jak ryż w Warszawie

:em: :tuli: :anaru:




 
 
"Mamo, tato, to jest Zenek"
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2014-01-11, 20:23   

Dzisiaj zdałam sobie sprawę, że opowiadanie o tym, jak Anaru. została zarejestrowana do 'neurologa' dziecięcego omyłkowo mogło być błędem. W razie gdyby mama nie zauważyła różnicy wieku, to ta historia skutecznie ją uświadomiła.

Jutro idę do mamy na obiad, to się dowiem jakie wyciągnęła wnioski. Aż strach się bać.




 
 
"Mamo, tato, to jest Zenek"
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 11