nie wiem, czy policja jest w stanie go ukarać. do gwałtu nie doszło, była "tylko" próba i związane z nią przepychanki. koleżanka jest "wyłącznie" potwornie przestraszona, nie ma żadnych uszkodzeń, nawet zadrapań i na dobrą sprawę nie są w stanie udowodnić mu nic, prócz tego, że wszedł za nią do bloku (o ile w ogóle kamera to zarejestrowała). obawiam się, że nic mu nie grozi, dopóki nie zrobi komuś poważnej krzywdy...
dziewczyny, dzięki za troskę. uważam na siebie. do Poznania wracam dopiero za dwa miesiące, także na razie nie muszę się niczego obawiać.
Wiek: 33 Dołączyła: 18 Sie 2010 Posty: 2282 Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2012-08-15, 22:16
kokosowa, nie możecie zmienić kodu do klatki? Bo to jest możliwe.
"Nie jest łatwo oddać słowami... czym jest prawdziwa zabawa. Ale ogólne wrażenie z obserwacji niemal wszystkich gatunków ssaków, to wir nieskrępowanej, beztroskiej żywiołowości"
dr Jaak Panksepp
Duszka, właśnie się o to staramy. tylko, że wejście do bloku to naprawdę żadna filozofia. wystarczy poczekać aż któryś z mieszkańców będzie wchodzić, także to nas przed niczym nie zabezpiecza.
Wiek: 33 Dołączyła: 18 Sie 2010 Posty: 2282 Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2012-08-16, 13:56
kokosowa, o kurde. Może sobie koleś odpuści.
"Nie jest łatwo oddać słowami... czym jest prawdziwa zabawa. Ale ogólne wrażenie z obserwacji niemal wszystkich gatunków ssaków, to wir nieskrępowanej, beztroskiej żywiołowości"
dr Jaak Panksepp
Wiek: 30 Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 325 Skąd: Europa
Wysłany: 2013-11-07, 06:01
Mustela Nivalis, wkurzylabym sie po 5 razie siedzenia na kiblu w majtkach, bo znow nie udalo mi sie rozpiac przed czasem (Tak, ja mam takie problemy. Posikalam sie juz nie raz, bo nie zdazylam ). W kazdym wypadku milo, ze szuka sie jakis rozwiazan. Jeszcze takie gacie na usta, zeby oral tez nie wyszedl.
Moze kiedys tez zaczna myslec nad rozwiazaniem problemu, gdy "osoba, ktora znamy nie bierze na serio, gdy placzliwie blaga sie, by tego nie robila".
Przepraszam za taka krytyke, cos wkurzona jestem.
Wiek: 33 Dołączyła: 21 Sie 2013 Posty: 1861 Skąd: małopolskie
Wysłany: 2013-11-07, 06:52
Czyli legendy o istnieniu gaci-antygwałtów istnieją!
Mimo wszystko dla mnie dość poroniony pomysł. Myśląd nad tym doszłam do wniosku, że zdesperowany gwałciciel i tak by je zdjąć... tylko czyniąc ofierze większą krzywdę (w końcu żadna z dziewczyn nie założy tych gaci tak, by zupełnie nie przeszły przez biodra. A jak nie, to rozerwać w słabym punkcie...
Myśląd nad tym doszłam do wniosku, że zdesperowany gwałciciel i tak by je zdjąć... tylko czyniąc ofierze większą krzywdę
Z reklamy wynika, że pomysł opiera się na założeniu, że gwałciciel napotykając taką trudność zrezygnuje i myślę, że faktycznie część gwałcicieli jest skłonna tak się zachować. Znajoma mojej matki raz została zaciągnięta w krzaki, a że miała na sobie body to facet nie bardzo wiedział jak ją rozebrać i ostatecznie faktycznie uciekł. Oczywiście na pewno znajdą się i tacy, którym to nie przeszkodzi, ale może faktycznie "trudne w obsłudze" ciuchy mogą trochę zwiększyć szansę na uniknięcie gwałtu, a przynajmniej dać ofierze więcej czasu... a nóż ktoś nadejdzie i gwałciciel się spłoszy.