Kawały |
Autor |
Wiadomość |
Evi
Wiek: 31 Dołączyła: 28 Gru 2011 Posty: 3504 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: 2013-07-02, 13:14
|
|
|
Ella, ktoś gdzieś napisał, że chodziło po prostu o mięso, ale pewności nie ma.
|
|
|
|
Kawały |
Chochlik [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-07-02, 13:17
|
|
|
Ja mam wrażenie, że chodzi o pół kilo mydła.
|
|
|
|
Kawały |
Evi
Wiek: 31 Dołączyła: 28 Gru 2011 Posty: 3504 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: 2013-07-02, 13:21
|
|
|
Mydło w masarni?
|
|
|
|
Kawały |
Chochlik [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-07-02, 13:33
|
|
|
Nie wyobrażam sobie, żeby jakiekolwiek miejsce gdzie się przetwarza produkty spożywcze było pozbawione mydła. A jeśli mieli to mogli i zbłąkanemu miłośnikowi higieny sprzedać.
|
|
|
|
Kawały |
Evi
Wiek: 31 Dołączyła: 28 Gru 2011 Posty: 3504 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: 2013-07-02, 14:41
|
|
|
No nie wiem, mydło na wagę.
|
|
|
|
Kawały |
Ella
Vulnera Sanentur
Wiek: 29 Dołączyła: 04 Kwi 2011 Posty: 3178 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2013-07-02, 15:15
|
|
|
A jak dla mnie chodziło mu o TRZY kilo młymła, bo 'f' to w tym przypadku normalne 'cy' więc wyszłoby trzy
|
Smutne jest piękne, ale na szczęście
Nie wszystko piękne smutne jest.
|
|
|
|
Kawały |
Evi
Wiek: 31 Dołączyła: 28 Gru 2011 Posty: 3504 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: 2013-07-02, 15:50
|
|
|
A ja myślałam, że chodziło o pół kilo młymła. Fajny komentarz ktoś napisał pod tym kawałem: "Człowiek chciał się dowiedzieć co to młymło, to mu powiedzieli, że młymło. "
|
|
|
|
Kawały |
Chochlik [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-07-02, 15:53
|
|
|
Evicka napisał/a: | Człowiek chciał się dowiedzieć co to młymło, to mu powiedzieli, że młymło |
To jak ja kiedyś szukałam w słowniku angielskiego słowa 'velvet', to się dowiedziałam, że to po polsku 'welwet'. I to wcale żaden kawał nie był, a całkowicie poważny słownik angielsko-polski.
|
|
|
|
Kawały |
Evi
Wiek: 31 Dołączyła: 28 Gru 2011 Posty: 3504 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: 2013-07-02, 15:55
|
|
|
Tylko, że taki wyraz w języku polskim istnieje, a młymło raczej nie.
|
|
|
|
Kawały |
Chochlik [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-07-02, 16:01
|
|
|
Co nie zmienia faktu, że nic mi to nie wyjaśniło. Jakbym wiedziała co to znaczy po polsku, to bym nie sprawdzała tylko się domyśliła.
[ Dodano: 2013-07-02, 16:04 ]
Ella napisał/a: | A jak dla mnie chodziło mu o TRZY kilo młymła, bo 'f' to w tym przypadku normalne 'cy' więc wyszłoby trzy |
F nie jest odpowiednikiem 'cy'. Popatrz na to:
Evicka napisał/a: | Fofłose fu hilo młymła |
Nie ma 'fsy' tylko 'fu'. Poza tym litera f w słowie 'poproszę' zastępuje litery p...
|
|
|
|
Kawały |
Evi
Wiek: 31 Dołączyła: 28 Gru 2011 Posty: 3504 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: 2013-07-02, 16:18
|
|
|
rozwielitka napisał/a: | Co nie zmienia faktu, że nic mi to nie wyjaśniło. Jakbym wiedziała co to znaczy po polsku, to bym nie sprawdzała tylko się domyśliła. |
No welwet to jest jakaś tkanina chyba? Ale zawsze po angielsku mogłoby chodzić o coś innego, czasem coś wydaje się oczywiste, a takie nie jest.
|
|
|
|
Kawały |
Chochlik [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-07-02, 16:21
|
|
|
Nie, nie. Ja z kontekstu zdania wiedziałam, że chodzi o jakiś materiał. Chciałam się dowiedzieć jaki. Jakbym wiedziała, że coś takiego istnieje, to bym nie miała problemu.
|
|
|
|
Kawały |
Mustela Nivalis
no longer human
Dołączyła: 19 Mar 2013 Posty: 5163 Skąd: Europa
|
Wysłany: 2013-07-02, 16:54
|
|
|
Cytat: | No welwet to jest jakaś tkanina chyba? Ale zawsze po angielsku mogłoby chodzić o coś innego, czasem coś wydaje się oczywiste, a takie nie jest |
O ile mnie pamięć nie myli, to aksamit.
Wiem, że robię offtop, ale nie mam żadnego suchara w zanadrzu. Sorry.
|
Disqualified as a human being.
|
|
|
|
Kawały |
Evi
Wiek: 31 Dołączyła: 28 Gru 2011 Posty: 3504 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: 2013-07-02, 19:20
|
|
|
Mustela Nivalis napisał/a: | O ile mnie pamięć nie myli, to aksamit. |
To czemu śpiewają "welwet, miękki JAK aksamit"? To raczej trochę nielogiczne, choć jak się głębiej nad tym zastanowić to reklamy rzadko są logiczne..
Żeby nie było offtopu...
Blondynka wchodzi do sklepu RTV/AGD i mówi do sprzedawcy:
-Poproszę ten telewizor.
Sprzedawca:
-Blondynkom nie sprzedajemy.
Blondynka oburzyła się, ale spróbowała na kolejny raz. Wchodzi do tego samego sklepu na drugi dzień:
-Poproszę ten telewizor.
Sprzedawca:
-Blondynkom nie sprzedajemy.
Blondynka sfrustrowana, myśli co by tu począć. Na trzeci dzień wchodzi do tego samego sklepu w brąz peruce i zagaduje do sprzedawcy:
-Poproszę ten telewizor.
Sprzedawca:
-Blondynkom nie sprzedajemy.
-Skąd Pan wiedział, że jestem blondynką? - pyta zdziwiona blondynka
-Bo to jest mikrofalówka.
|
Ostatnio zmieniony przez Evi 2013-07-02, 19:25, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Kawały |
Chochlik [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-07-03, 10:01
|
|
|
Evicka napisał/a: | o czemu śpiewają "welwet, miękki JAK aksamit"? |
Bo welwet to nazwa własna papieru toaletowego, któy bynajmniej nie jest zrobiony z aksamitu?
Może nie kawał, bo wydarzyło się naprawdę kilka dni temu, ale też zabawne.
Przedszkolak (płci męskiej) poszedł do łazienki i krzyczy:
-Mamaaa! Cieknie!
Mama biegnie sprawdzić gdzie rura pękła, jakie są zniszczenia, ale patrzy - wszędzie sucho.
- Gdzie cieknie?
- Ogonek cieknie. Tutaj - powiedział, pokazując swojego penisa.
|
|
|
|
Kawały |
|