Bujanie się |
Autor |
Wiadomość |
Anonimowa.
Wiek: 31 Dołączyła: 08 Paź 2012 Posty: 57 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2012-10-12, 18:46
|
|
|
Mi np zdarzało się jeszcze siedzenie na kanapie i uderzanie tułowiem w oparcie łożka... teraz juz raczej nie. Samo przeszło.
|
Potrzebuję wczoraj aby wygrać jutro.
|
|
|
|
Bujanie się |
Uciekinierka [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-10-12, 19:55
|
|
|
A ja całkiem często mam coś takiego, że gapie się w ścianę, albo jakiś punkt przed sobą i mimowolnie kiwam się w przód i w tył. Zatracam się wtedy w czasie i przestrzeni. Czasem bywa, że siedzę tak i okazuje się, że minęła ponad godzina. Czasami sama wprowadzam się w taki stan, wystarczy, że lekko zacznę kiwać głową w przód i w tył i zamknę oczy. Dla mnie to akurat jest przydatne, to jest moją ucieczką od kłopotów świata realnego. Nigdy nie wiedziałam, ani nie podejrzewałam jednak, że to mogłaby być choroba...
|
|
|
|
Bujanie się |
Anonimowa.
Wiek: 31 Dołączyła: 08 Paź 2012 Posty: 57 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2012-10-12, 21:36
|
|
|
To niekoniecznie jest choroba, to również może być nawyk ...
|
Potrzebuję wczoraj aby wygrać jutro.
|
|
|
|
Bujanie się |
LadyDracula
Wiek: 29 Dołączyła: 05 Wrz 2012 Posty: 607 Skąd: Arges
|
Wysłany: 2012-10-12, 22:24
|
|
|
Gdy czytam wasze posty,zdaję sobie sprawę,że u mnie też coś podobnego występuje. Gdy jest mi źle, kołyszę się wprzód i w tył... to mi pomaga. Czasem sobie jeszcze nucę przy tym...
|
Jestem więźniem. Zamkniętym w klatce mego ciała. A jednak nazywam się wolnym jak sokół. |
|
|
|
Bujanie się |
Anonimowa.
Wiek: 31 Dołączyła: 08 Paź 2012 Posty: 57 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2012-10-12, 22:50
|
|
|
Jak czasami jesteśmy do siebie podobni... to niesamowite.
|
Potrzebuję wczoraj aby wygrać jutro.
|
|
|
|
Bujanie się |
Lilith [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-10-13, 10:21
|
|
|
Ja to zazwyczaj robię gdy jestem zdenerwowana, gdy chcę uciec. Może to niekoniecznie choroba sieroca? mMoże cooś takiego występuje w innych zaburzeniach...
Wczoraj jak zaczęłam się bujać to jakieś 40 min minęło nim udało mi się z tego wyjść. Gryzłam palce, w takich sytuacjach odrywam się od rzeczywistości i żyję we własnym światku, w którym czuję się bezpieczna. Do czasu.. pamiętam, że miałam kilka napadów lęku. Zaczęłam szlochać, krzyczeć, aby TO odeszło, powtarzać histerycznie, że nic mi ONO nie zrobi. Tylko tyle pamiętam...
|
|
|
|
Bujanie się |
LadyDracula
Wiek: 29 Dołączyła: 05 Wrz 2012 Posty: 607 Skąd: Arges
|
Wysłany: 2012-10-13, 17:15
|
|
|
hole napisał/a: | w takich sytuacjach odrywam się od rzeczywistości i żyję we własnym światku, |
zupełnie jak ja.
Czuję się tak,jakbym znów była małą dziewczynką...
|
Jestem więźniem. Zamkniętym w klatce mego ciała. A jednak nazywam się wolnym jak sokół. |
|
|
|
Bujanie się |
Lilith [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-10-13, 17:40
|
|
|
LadyDracula napisał/a: |
Czuję się tak,jakbym znów była małą dziewczynką... |
tak.. jak mała istota nic niewiedząca o świecie... bezbronna, naiwna, wierząca w świętego mikołaja..
|
|
|
|
Bujanie się |
LadyDracula
Wiek: 29 Dołączyła: 05 Wrz 2012 Posty: 607 Skąd: Arges
|
Wysłany: 2012-10-13, 17:45
|
|
|
chciałabym znów być małą dziewczynką. Zbyt wcześnie urwało mi się dzieciństwo. Ostatnio nabieram obsesji na tym punkcie.
|
Jestem więźniem. Zamkniętym w klatce mego ciała. A jednak nazywam się wolnym jak sokół. |
|
|
|
Bujanie się |
Anyone
Wiek: 34 Dołączyła: 20 Sie 2012 Posty: 401 Skąd: świat
|
Wysłany: 2012-10-13, 17:45
|
|
|
hole, LadyDracula, taki stan błogości, niewinności i ciepła.. Cudne, ale smutne.
|
|
|
|
Bujanie się |
Lilith [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-10-13, 19:03
|
|
|
LadyDracula, ja nie miałam dzieciństwa... może dlatego chcę to teraz nadrobić..
|
|
|
|
Bujanie się |
LadyDracula
Wiek: 29 Dołączyła: 05 Wrz 2012 Posty: 607 Skąd: Arges
|
Wysłany: 2012-10-14, 16:17
|
|
|
Tak. Zapewne właśnie dlatego. Zapewne to jest powodem... ja zaś niedawno odkryłam skąd to wszystko się bierze u mnie. Powolna analiza poszczególnych zachowań i wydarzeń,które pamiętam niekiedy jak przez mgłę.
|
Jestem więźniem. Zamkniętym w klatce mego ciała. A jednak nazywam się wolnym jak sokół. |
|
|
|
Bujanie się |
Lilith [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-10-22, 18:45
|
|
|
LadyDracula, ja w ogóle nie ogarniam tego wszystkiego.. jak to możliwe, że jakaś sytuacja z przeszłości może tak źle wpłynąć na psychikę kruchej osoby...ech.
|
|
|
|
Bujanie się |
Anyone
Wiek: 34 Dołączyła: 20 Sie 2012 Posty: 401 Skąd: świat
|
Wysłany: 2012-10-22, 19:09
|
|
|
hole, to możliwe. Poza tym różne urazy np. w życiu płodowym, wpływają potem na rozwój psychiczny dziecka. Będąc w dzieciństwie odtrąconą przez rodzica, kamuflujesz to w pamięci będąc starszą. To bardzo częste u małych dzieci, że będąc bite czy w inny sposób krzywdzone, wymazują ze swojej pamięci takie sytuacje, co nie zmniejsza ich wpływu na psychikę człowieka. Jako dziecko czuje się, że rodzic to najważniejsza osoba na świecie, więc odtrącenie przez tę osobę jest największym z możliwych ciosów.
|
|
|
|
Bujanie się |
Lilith [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-10-22, 20:46
|
|
|
Anyone, jak wspomniałaś o tym porodzie to od razu mi się przypomniało, że mam większe szanse popaść w chorobę psychiczną, bo jestem wcześniakiem i urodziłam się w zamartwicy. Więc fakt, składa się na to wiele czynników zewnętrznych... jak i wewnętrznych.
|
|
|
|
Bujanie się |
|