To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Psychiatria i Psychologia - Fobia

Anonymous - 2014-08-03, 16:19

Screwdriver napisał/a:
Mam fobie społeczną. Niestwierdzoną co prawda

Czyli nie masz fobii społecznej. :) Póki fachowiec nie potwierdzi, nie możesz mówić, że jesteś chory. W wielu chorobach objawy się pokrywają i może się okazać, że to np. zaburzenia osobowości, nerwica lub jeszcze coś innego. Diagnozowanie samego siebie to zło.

Axxie - 2014-08-03, 17:02

Chochlik, u mnie też fachowiec nie stwierdził ailurofobii (nie miał ku temu okazji), ale jednoznacznie mogę powiedzieć, że jeśli widzę kota w odległości mniejszej niż kilka metrów ode mnie, panikuję. Być może kwestia to nazewnictwo i bez lekarza mogę po prostu mówić, że się ich boję. :roll:
Anonymous - 2014-08-03, 18:46

Fobia społeczna to bardziej złożony problem niż lęk przed kotem/ pająkiem/ ogniem itd. Podobne objawy moga być też w innych przypadłościach. Ktoś z depresja może bać się kontaktu z ludźmi, co minie po wyleczeniu depresji, ale raczej nie będzie nagle się bać jajek na twardo... a jeśli nawet bedzie, to nie będzie leczony z powodu fobii, ale z powodu depresji.
20września - 2014-10-31, 10:21

Mam bardzo silną fobię społeczną oraz agorafobię. Kilka lat temu zmagałam się również z fobią szkolną. Nienawidzę tego, że nie potrafię przełamać się i wyjść normalnie z domu. Nienawidzę tego, że odczuwam lęk przed ludźmi i wieloma sytuacjami.
Mustela Nivalis - 2014-11-03, 15:07

Dwie fobie obecnie rządą moim życiem. Starsza i silniejsza: tanatofobia i młodsza: społeczna. Z drugą idzie jeszcze jakoś walczyć, ale wobec pierwszej jestem obecnie zupełnie bezradna. Dodatkowo nie do końca jestem przekonana, że jej źródłem w moim przypadku jest, jak to mi kiedyś zasugerowano, nieprzeżyte życie i brak kontroli nad nim. Wspomniałam o tym parę razy w trakcie wizyt u lekarzy, ale zawsze odnosiłam wrażenie, że wywołuję przeogromne zakłopotanie poruszając ten temat i szybko tę kwestię bagatelizowano bądź zbywano milczeniem.
MamTeMysli - 2014-11-05, 10:23

Lęk przed lasem i życiem.
Anonymous - 2014-11-05, 10:31

MamTeMysli napisał/a:
Lęk przed lasem i życiem.

Dlaczego przed lasem?
Mógłbyś rozwinąć czym się charakteryzuje Twój lęk w obu wymienionych przez Ciebie przypadkach? Jak to wygląda?

smugler - 2014-11-05, 11:36

Lęk przed innymi ludźmi, że mogą mnie zranić a także ja mogę ich odtrącić, zrazić do siebie, lęk przed ostracyzmem, że jestem odtrącony, unikanie mojej obecności. Jednocześnie oprócz lęku przed brakiem kontaktu mam lęk przed byciem w związku, że zawiodę tę drugą osobę, ze nie spełnię oczekiwanych nadziei. Kolejny lęki przed samodzielnością, dorosłością, życiem. Strach że nie poradzę sobie w życiu i skończę jako bezdomny pod mostem.
thunderstruckk - 2014-11-06, 22:57

Arachnofobia - panicznie boję się pająków. Przed snem sprawdzam każdy zakamarek w pokoju, czy nie ma tam żadnego potwora. Powoli próbuję z tym walczyć, pokonywać strach. Odwiedziłam parę razy kolegę, który ma ptasznika. Za chyba 4 razem zapukałam nawet w szybkę :P
(Na szczęście sobie spał, bo jakby mi skoczył na szybę to chyba bym zawału dostała)

Ogólnie - często robię z siebie głupka przez ten lęk, bo ludzie za bardzo tego nie rozumieją i biorą mnie za jakąś upośledzoną chyba.

Anonymous - 2014-11-06, 23:23

Żywe lalki.. Jeżeli obejrzycie Laleczkę Chucky - część w której akcja toczy się w jednostce wojskowej, to zwróćcie uwagę na scenę, gdy starszy żołnierz umiera na zawał, gdy spotyka na swojej drodze Chuckiego.. Tak oto wygląda moja reakcja podczas seansu, po seansie oraz gdy tylko sobie o tym przypomnę ( czyli teraz :P ).
Anonymous - 2014-11-17, 11:33

Nie pamiętam czy napisałam, że boję się ciemności. Zgaszenie światła aktywuje u mnie system walki o życie - dla mojego systemu zgaszenie światła jest zagrożeniem dla życia. Jak mi kolega zgasił światło w toalecie to wyleciałam z gołym tyłkiem i w amoku złamałam mu nos.
Drugim problemem jest strach przed igłami - pobieranie krwi, wenflony - ogromny problem, czasami trzeba 3 osób aby mi krew pobrać. A niedługo muszę zrobić badania... :shock:

Euphoriall - 2017-04-13, 11:32

Moja arachnofobia jest jakaś kosmiczna. Przed chwilą zobaczyłam zdjęcie pająka na FB i musiałam wziąć leki uspokajające, bo najpierw był płacz a potem zaczęłam się dusić, ręce jeszcze mi się trzęsą.

Nie rozumiem skąd się to u mnie wzięło - za dzieciaka, to na wystawy pajęczaków chodziłam. Po latach poszłam do zoologicznego i zemdlałam przy terrarium na widok pajęczaka.
Boję się nawet maskotek przedstawiających pająki. A kojarzycie ten film z YT co koleś przyczepił psu pajęcze nogi? Zareagowałam jak na zdjęcie opisane wyżej.

Swego czasu dręczyły mnie sny - miałam okno w grubej pajęczynie i próbowałam wyjmować z niej pająki. W śnie byłam przy tym spokojna, ale gdy budziłam się, byłam cała zlana potem i wymordowana.

Redial - 2017-04-14, 22:27

Moje fobie to tak: bardzo popularna arachnofobia :) Poza tym bakteriofobia, nie jakaś paniczna, ale jednak jak przychodzę do domu to pierwsze co myję ręce ;) No i lęk wysokości z którym cały czas próbuję walczyć :)
Zakręcona - 2017-07-24, 19:25

Boję się ciemności, czasami taki lęk mnie dopada, że nie mogę aż wyjść z pokoju nocy. Czasami wydaje mi się że ktoś chodzi po domu (a tak naprawdę nie jest) lub czuję jakby w tych ciemnościach miało mnie coś dopaść. Najgorzej jest jak gdzieś wychodzę wieczorem z domu lub wracam do domu.
Alessa - 2017-07-24, 19:40

Boję się pająków oraz... ślimaków (czy strach przed ślimakami ma jakąś nazwę typu jak na przykład strach przed wodą to hydrofobia) Wyjście po deszczu na dwór może zamienić się w horror jeżeli na swojej drodze spotkam choćby jednego, małego ślimaczka.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group