To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Sercowe rozterki - Wzajemna adoracja

Gumiss - 2014-05-23, 16:18

Nigdy w sumie adorowany nie byłem. Czasem myślę czy nie dopraSzam się o to za bardzo. Radość gdy widzę od niej SMS/MMS cokolwiek miłego przechodzi moje pojęcie, strasznie to lubię, może dlatego że tego mi brak a samoocena pomimo że jest lepiej potrafi jeszcze namieszać. Ostatnio dostałem wiersz... Czytam go co rano na dzień dobry i Odrazu mi lepiej i dzień jest jakby piękniejszy nawet jak jest beznadziejny.
Anonymous - 2014-05-23, 19:21

Bardzo lubię kogoś adorować, komplementować, podkreślać jego zalety i w ogóle. Jeżeli oczywiście ktoś taki mi się podoba, czy czuję coś do niego. Lubię sprawiać, że ktoś czuje się lepiej, dbać o kogoś.
Ja także lubię być adorowany, jednak nigdy nie byłem w związku, więc nie mam przykładów z własnych doświadczeń. Ale czuję, że sprawiałyby mi przyjemność takie małe rzeczy, typu SMSy z treścią Kocham cię, Tęsknię etc., kwiaty, wiersze, listy... Niby banał, a jednak cieszy.

Hekate - 2014-05-24, 14:47

Kot napisał/a:
Niby banał, a jednak cieszy.

Często takie drobnostki są w stanie sprawić większą przyjemność niż nie wiadomo jakie poczynania. :)

Mój partner raczej nie został w domu nauczony okazywania uczuć, więc rzadko słyszę wyznania miłości, tęsknoty, etc. Jednak, dlatego, że robi to rzadko, mój uśmiech, kiedy słyszę tak miłe słowa od niego, jest taaaaaaaki szeroki. ;)
Lubię być adorowana, ale nie w sposób nachalny. Sama prawię miłe słówka, ale nie zasypuję nimi mojego partnera bez przerwy.

Mustela Nivalis - 2014-05-25, 14:48

Przez pewien czas odczuwałam rozpaczliwą potrzebę bycia adorowaną. Było mi nawet wszystko jedno, z czyjej strony miałoby to wszystko pochodzić, po prostu, chodziło mi tylko i wyłącznie o to, aby się dowiedzieć, jak to jest. Choć jak teraz o tym myślę, to zapewne i tak bym zareagowała na to bardzo negatywnie. Ucieczką, negacją, a nawet agresją wynikającą z przeświadczenia, że ktoś ze mnie w tak okrutny sposób drwi.

Teraz już nie tęsknię za tym ani nie jestem ciekawa. Nie ma czego we mnie adorować, więc nie zaprzątam sobie głowy takimi bezsensownymi rojeniami.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group