To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Autoagresja - Wizyta u lekarza

Anonymous - 2012-05-04, 23:36

Zawsze mnie zastanawiało dlaczego ludziom robi różnicę wiek lub płeć ginekologa... To tylko lekarz. Bardziej mnie martwi, że ktoś kompletnie obcy mi grzebie.
Duszka - 2012-05-04, 23:37

rozwielitka, widzisz ja mam pewne złe wspomnienia i tyle. Mam taką zadrę jeśli chodzi o mężczyzn.
Anonymous - 2012-05-04, 23:55

Nie mówię konkretnie o tobie, a o ogólnej tendencji. To temat obficie dyskutowany, choć chyba nikt nie dał się nigdy przekonać do zmiany zdania. I zauważ, że w przypadku ginekologa nikt się nie dziwi, że chcesz wybrać płeć lekarza, a nawet o to pytają. W przypadku innych specjalności ludzie dziwią się, że płeć lekarza może mieć dla pacjenta jakiekolwiek znaczenie. Chociaż mnie zapytali czy wole psychologa (prawie lekarz ;p) samca czy samicę.
Duszka - 2012-05-04, 23:59

rozwielitka, no to w przypadku psychologa wybrałabym samca po złych doświadczeniach z samicami ale już się do tych darmozjadów też nie zjawię
zyletka - 2012-08-22, 12:42
Temat postu: Bilans u lekarza.
Cześć wszystkim , jestem nowa ale nie chodzi tu o to .. No więc na początku roku szkolnego jak zawsze trzeba będzie jechać na bilans do lekarza ( waga , wzrost itd) a później karteczkę z wynikiem i opinią lekarza dostarczyć do szkoły , do wychowawcy ( w moim wypadku wychowawczyni). Do badania trzeba się rozebrać , zdjąć bluzkę i spodnie , a ja posiadam dość liczne blizny na lewym udzie , na prawym udzie głęboko wycięte serce i również blizny no i prawa ręka też nie jest w dobrym stanie, nie wiem co mam zrobić próbować to ukryć czy modlić się o cud , żeby pediatra nie zwróciła na to uwagi i nie zanotowała nic w wynikach .. pomóżcie ! :(
Anonymous - 2012-08-22, 12:58

Ja byłam na badaniach i nikt nigdzie nic nie zanotował. Nie notują takich rzeczy. Mają to głęboko w ,...
zyletka - 2012-08-22, 12:58

Wiem, że to serce to głupota , ale zrobiłam je ponad rok temu kiedy poznałam pewnego chłopaka , który niestety już nie żyje bo nie dał rady ale przynajmniej została pamiątka. Ja nigdy nie chodzę na te badania z koleżankami ponieważ są po za szkołą . A jeśli chodzi o rodziców .. matka wie i nic z tym nie robi .
Anonymous - 2012-08-22, 14:51

Mercy napisał/a:
no sorry ale to już głupota...


nie ma to jak szczerość

Anonymous - 2012-08-22, 15:53

Oni nawet na tym bilansie nie mają gdzie tego zapisać...
Jedyne kto zapisuje coś odnośnie twojego zachowania jest wychowawca albo rodzic o ile dobrze pamiętam... Więc możesz się nie obawiać....

Evi - 2012-08-22, 15:54

zyletka, jeśli to nie są świeże blizny to lekarz to oleje. Kiedy masz ten bilans? Jeśli byś miała świeże czerwone to mogłabyś się bać, ale na takie z pewnością nie zwróci uwagi :P

Co do serca, Boże, przecież jesteś młoda, co za różnica... Ja jak byłam młodsza to też sobie wycinałam serca, imiona, idealną wagę... Młodość ;d

zyletka - 2012-08-22, 17:18

Evicka , Bilans jest na początku roku szkolnego czyli wrzesień-październik, jeszcze mam trochę czasu żeby wszystko się zagoiło no i oczywiście postaram się nie zrobić nic nowego.. Jedyne głupstwo , które wycięłam to właśnie to serce , to było rok temu może nawet dawniej , ale nie cofnę czasu i nie żałuję swoich ran i blizn , może to przyjdzie z czasem , jak na razie mi z tym dobrze.
Evi - 2012-08-22, 18:21

zyletka, to postaraj się do tego czasu nie zrobić sobie niczego nowego, a na stare blizny lekarz raczej nie zwróci uwagi :P

Mercy, a czy ktoś się tu chwali? :D Co to za różnica, czy robisz, kreski, czy wzory geometryczne, czy Monę Lisę :D Cięcie to głupota sama w sobie ^^

zyletka - 2012-08-22, 21:09

Mercy, po części masz rację i przyznaję, byłam głupia , że zrobiłam to serce. Ale to nie znaczy że pomyślałam "zrobię sobie serce moze zobaczy i sie zakocha". Oczywiście masz racje, to była oznaka miłości , głupiej miłości ale myślę że zmądrzałam .. to był tylko jeden raz i więcej tego nie powtórzę, a prostych cięć mam masę , po za tym litry wylanych łez i wspomnienia , których nie wyrzucę z pamięci. Patologia rodzi patologię , nie dziwię się więc, że taka jestem , ale nie zmienię siebie dopóki naprawdę nie będę tego chciała i ja to wiem.. ale nawet nie mam jak zrobić pierwszego kroku żeby sobie pomóc .. :|
Ella - 2012-08-22, 21:24

zyletka, kiedy byłam na bilansie, lekarka nie zwróciła uwagi na moje liczne blizny. Tak jak mówią dziewczyny - gdybyś miała świeże rany, to mogłabyś mieć problem, ale nie z bliznami.
A jeśli spyta, to cóż z tego... Możesz powiedzieć wprost, że masz świadomość, że to głupota, ale jesteś na dobrej drodze by to zmienić.

Musiałby to być naprawdę ambitny lekarz, żeby chcieć wzywać z tego powodu Twoich rodziców.

zyletka - 2012-08-22, 21:28

Ella , dziękuję . Problem w tym że na badanie idę z matką , a jak ona zobaczy to będzie tragedia :(


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group