Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Wizyta u lekarza
Autor Wiadomość
Inesse
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-18, 08:45   Wizyta u lekarza

Co robicie w momencie, gdy jesteście chorzy i musicie iść do lekarza?



Ostatnio zmieniony przez Ella 2015-06-30, 18:28, w całości zmieniany 5 razy  
 
 
Wizyta u lekarza
Tracy
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-18, 10:40   

Idę do lekarza :lol:

Ej, ale serio :/ do doktorka idę jak mam dwa dni wysoką gorączkę, albo widzę na oko, że się nie obejdzie bez antybiotyku. Mam kontakt z takimi konowałami że niestety muszę im dyktować czego potrzebuję, a to jest wnerwiające.

Dopóki nie muszę serwuję herbatkę z cytrynką, łykam rutinoscorbin na tony (spróbujcie to gówno przedawkować... trzeba się naprawdę postarać), w ostrzejszych przypadkach tworzę ten ohydny syrop z czosnku, cebuli, cytryny i miodu (serio pamaga... naturalne antybiotyki i strzała z wit. C).

I ważna sprawa: nie używam aspiryn i innych zbijaczy temperatury... bo to głupie. Na fizjologii zwrócono nam na to uwagę. Do 38 normalny dorosły człowiek nie powinien zbijać temperatury, tylko kierunek łóżeczko. Temperatura BARDZO podnosi efektywność działania układu odpornościowego. I wtedy dwa dni hardcore i święty spokój. jak się zacznie zbijać, będziecie się bujać z niezdecydowaną chorobą całe tygodnie. no chyba, że ktoś MUSI z domu wyjść, to rozumiem, niech łyka. I współczuję mu wtedy.

To w sprawie typowych chorób. Co do poważniejszych rzeczy, jak ten #$%^&!!! ból nogi i depersonalizacja nie czekałam aż przejdzie. Trzeba było działać szybko. I nie żałuję, że poszłam wtedy do psychiatry (choć już zrezygnowałam z usług - wtedy MUSIAŁAM, bo nie byłoby mnie z Wami) i neurologa. Zwłaszcza, że z tamtym sprawa bujnęła się na cały rok. Kolejki do neurologa, kolejka na rezonans, kolejka do neurochirurga jednego, drugiego, kolejka do szpitala :roll: a Ty wyj z bólu i leż, najlepiej plackiem. NLPZ mogłam sobie w dupę wsadzić, tak samo by mi pomogły.




Ostatnio zmieniony przez Tracy 2009-12-18, 10:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wizyta u lekarza
Inesse
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-18, 11:21   

eee miałam na myśli co robimy z ranami itd dlatego wątek dałam do autoagresji



 
 
Wizyta u lekarza
Tracy
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-18, 11:39   

Hmmm... Czyli jak ktoś jest chory na ranę? 8)

Nie zdarzyło mi się być aż tak... chora.




 
 
Wizyta u lekarza
Inesse
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-18, 11:42   

nie no..cos nie umie sie wyslowic..jesli masz rany a musisz sie rozebrac u lekarza..co robisz..itp.



 
 
Wizyta u lekarza
Tracy
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-18, 11:45   

hehe :lol:

Robię to co muszę, milczę i się boję...
No trudno...




 
 
Wizyta u lekarza
kokosowa
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-25, 18:32   

teraz już nie mam się czego bać, bo jestem 'szczęśliwą' posiadaczką kilkuletnich blizn, które nie są już aż tak bardzo widoczne. ale zdarzyło mi się odsłaniać pocięte, jeszcze krwawiące ramiona, czy brzuch. trzeba trafić na naprawdę bardzo przejętego lekarza, by spotkać się z jakąkolwiek reakcją.



 
 
Wizyta u lekarza
LoveIsTender
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-25, 23:08   

co robię .. ręka w bandaż ... a na pytanie co się stało odpowiadam:
"stara kontuzja się odzywa"
jeszcze się nie zdarzyło, żeby nie łyknęli .. chociaż raz o mały włos ... :roll:




 
 
Wizyta u lekarza
Inesse
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-26, 11:25   

ja u zwyklego lekarza nie bylam jeszcze..a w okresie ciazy cielam sie raz..wiec nic nie bylo widac..teraz to i tak malo widac..ale wstyd mi..



 
 
Wizyta u lekarza
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10440
Skąd: świat

Wysłany: 2009-12-26, 11:35   

Z powodu blizn i ran nie chodzę do lekarzy Nie mam ochoty się tłumaczyć z tego co robię a jeszcze w karcie u rodzinnego mam zanotowane problemy psychiczne to jakbym na jakiegoś "troskliwego" lekarza trafiła byłoby po mnie. Ja podziękuję, leczę się sama jak na razie z dobrym skutkiem.



Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Wizyta u lekarza
Sadyceuszka
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-31, 00:35   

Nigdy nie spotkałam się jeszcze z problemami u lekarza. Jedynie raz, kiedy byłam po leki nasenne, jak widziała moje świeże rany, to trzy razy mnie ostrzegała, że mogę tylko pół tabletki na jeden raz brać, bo one silne są, a tak to u reszty kompletny brak zainteresowania.



 
 
Wizyta u lekarza
Mojwa
[Usunięty]

Wysłany: 2010-11-30, 19:56   

(nikt mnie nie zje za bycie górnikiem)

Kiedyś pamiętam, że musiałam iść do chirurga (ach to gimnazjum i inteligentni ludzie, którzy wrzucili mnie w ławkę i nie mogłam ruszać ręka - skończylo się na stłuczeniu na szczęście...). Co gorsza, na tej bolącej ręce miałam świeże ślady. Lekarz mnie wyśmiał, że po co przychodzę do niego, skoro sama się krzywdzę. Było mi wtedy cholernie wstyd...




 
 
Wizyta u lekarza
Sadist 
BPD



Wiek: 28
Dołączyła: 18 Sty 2010
Posty: 4127
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2010-11-30, 21:01   

Moja autoagresja została odkryta u pediatry...
To nie było miłe. ;(




 
 
Wizyta u lekarza
Sadist 
BPD



Wiek: 28
Dołączyła: 18 Sty 2010
Posty: 4127
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2010-11-30, 23:00   

Cięłam się dłuższy czas.
?wieże rany, cięcie za cięciem i bach! Przeziębiłam się.
Miałam nadzieję, że lekarka nie będzie wymagała zdjęcia bluzki.
Ale niestety.
Mama zobaczyła, zatkała sobie usta dłońmi.
A lekarka wypytywała, co się dzieje, czy ktoś mnie gnębi, czy mam problemy w szkole...
A ja tylko płakałam i kiwałam głową na 'tak' lub 'nie'.




 
 
Wizyta u lekarza
LoveIsTender
[Usunięty]

Wysłany: 2010-12-01, 23:20   

Sadist napisał/a:
Cięłam się dłuższy czas.
?wieże rany, cięcie za cięciem i bach! Przeziębiłam się.
Miałam nadzieję, że lekarka nie będzie wymagała zdjęcia bluzki.
Ale niestety.
Mama zobaczyła, zatkała sobie usta dłońmi.
A lekarka wypytywała, co się dzieje, czy ktoś mnie gnębi, czy mam problemy w szkole...
A ja tylko płakałam i kiwałam głową na 'tak' lub 'nie'.

Dlatego nigdy (od kiedy zaczęłam) nie ściągam bluzki całkowicie. Zakrywam nią zawsze ręce od łokcia w dół...




Ostatnio zmieniony przez Sadist 2010-12-02, 00:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wizyta u lekarza
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 13