To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Kontakty międzyludzkie - Brak chęci kontaktu z ludźmi

Dulcesikk - 2019-04-13, 21:03
Temat postu: Brak chęci kontaktu z ludźmi
Przez bulimie ostatnio nie chce z jikim sie widzieć. Dodatkowo siedzę sama w domu z 9 miesiecznym dzieckiem, bo partner pracuje za granicą. Myslicie że to początek depresji? Zacząć wychodzić na siłę do ludzi?
Anonymous - 2019-04-13, 22:54

Dulcesikk, na Twoim miejscu nie wychodziłbym na siłę do ludzi skoro to i tak tylko wywołało by u mnie pogorszenie oraz niezadowolenie. Jeżeli gdzieś wyjść to może do jakiejś koleżanki/przyjaciółki, nawet jeżeli dawno się do siebie nie odzywałyście. Jednak oczywiście zamykanie się w czterech ścianach i spotkanie się nawet z jedną przyjaciółką to nie jest żadne rozwiązanie problemu, więc jeżelibym chociaż wychodziła na razie raz, dwa razy w tygodniu na spacer to by było super! :D
Co do depresji to nie powiedziałbym, na dobrą sprawę każdy obecnie w społeczeństwie po przeczytaniu jej objawów mógłby znaleźć coś dla siebie i zacząć mówić, że ma depresję (chociaż niestety to i tak się dzieje).
Sam brak chęci wychodzenia do ludzi absolutnie nie oznacza depresji ani jej początku. No chyba że towarzyszą jemu inne objawy, typowe dla depresji.

Trzymaj się ;)

Euphoriall - 2019-04-14, 08:46

Dulcesikk, pogoda nie sprzyja, ale jak będzie cieplej to może spacer z latoroślą?
Do parku. Usiądź na ławce, weź książkę i dobrą kawę.
Tylko tyle i aż tyle myślę że pozwoli Ci ocenić, czy jest Ci potrzebne robienie kroku dalej, czy nie.

Primrosetta - 2019-08-25, 16:40

No i znowu się zmuszam do wychodzenia z domu, w dodatku teraz z osobą, z którą już nie mam za bardzo tematów. Nie wiem, może jest dla mnie trochę toksyczna? Nigdy nie byłam w takiej relacji z nikim, ale chyba tak można nazwać tą znajomość. Nie mam najmniejszej ochoty i nie wiem co mnie podkusiło do zgodzenia się na tą propozycję. Nie mam na to siły, ale teraz głupio mi tak odwołać. Mogłabym się wywinąć i powiedzieć, że nie czuję się najlepiej pod względem psychicznym, jednak nie wiem jak ona by to wzięła. Obie wiemy, że mamy problemy.
R. de Valentin - 2019-08-26, 09:44

Nigdy nie czułem jakiejś szczególnej chęci kontaktu z ludźmi. I nigdy nie cierpiałem z tego powodu. :)

Nie rozumiem po co się zmuszać, skoro nie ma się ochoty.

Anonymous - 2019-08-26, 10:11

Primrosetta, dlaczego się zmuszasz do wychodzenia z domu i to z osobą z którą nie masz o czym rozmawiać?
Torke - 2019-08-26, 10:23

Adenium, może dlatego że głupio jej odmówić, a skoro już się umówili to chce być słowna.

Primrosetta, czemu uważasz tą osobę za toksyczną?

Commodore - 2019-08-26, 10:35

Często mam tak, że chciałbym się zaszyć w jakimś odludnym miejscu, odizolować się od ludzi. Zresztą, nie mam zbytnio kontaktów z innymi osobnikami z mojego gatunku, czasami to dobre, czasami cholernie złe.
Primrosetta - 2019-08-26, 12:00

Adenium, często jest tak, bo po prostu chcę uniknąć jakiejś kłótni, lub narzekania na mnie. Mam jedną znajomą, która chce wychodzić jak dla mnie za często i kiedy kończą mi się wymówki, po prostu muszę się zgodzić. Nie mam pojęcia dlaczego zgodziłam się na propozycję akurat tej osoby.

Torke, często sprawia, że czuję się źle. Obwiniam za coś, mam wyrzuty sumienia i myślę, że wina jest tylko po mojej stronie, a potem udaje, że nic takiego nie było i wszystko jest w porządku.

Anonymous - 2019-08-26, 12:01

Torke, tych powodów może być wiele i niekoniecznie ten, który podałeś - mi na myśl przyszło coś innego, dlatego pytam autorkę posta. ;)


Edit.
Primrosetta napisał/a:
często jest tak, bo po prostu chcę uniknąć jakiejś kłótni, lub narzekania na mnie. Mam jedną znajomą, która chce wychodzić jak dla mnie za często i kiedy kończą mi się wymówki, po prostu muszę się zgodzić.

Czyli wychodzisz tylko dlatego, że głupio Ci odmówić... Jak ktoś będzie narzekał na Ciebie, to co z tego? Kłócić też się nie musisz, możesz przy odmawianiu zamilknąć i odpuścić. Z drugiej strony jak się na Ciebie obrazi to byś miała spokój.
Możesz powiedzieć, że nie masz ochoty na spotkanie w tym terminie i zaproponować inny termin - np. za tydzień albo za dwa tygodnie. Spotkać się na godzinę lub dwie i zawinąć do domu, coby zachować pozory, jeśli już musisz. Możesz przerzedzić częstotliwość spotkań, zwłaszcza jak osoba z którą się spotykasz źle na Ciebie wpływa.

Anonymous - 2019-08-26, 15:21

Commodore napisał/a:
Często mam tak, że chciałbym się zaszyć w jakimś odludnym miejscu, odizolować się od ludzi. Zresztą, nie mam zbytnio kontaktów z innymi osobnikami z mojego gatunku, czasami to dobre, czasami cholernie złe.


Też tak mam, chciał bym gdzieś pojechać i pozyc w survivalu, zdała od wszystkiego, nic Cię nie interesuje oprócz zdobywania pożywienia i rzeczy bieżących

L.M. - 2019-08-29, 21:46

Suicider, podpisuję się!


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group