Sprawy rodzinne - Wszyscy, ale nie ty.
Euphoriall - 2020-04-18, 06:24
księżycowa napisał/a: | A kontakt z naturą i praca to najlepsza terapia |
"Bo jak pracujesz to o durnotach nie myślisz"
Jeszcze są osoby, co lubią argument wiary.
Alessa - 2020-04-18, 10:28
Arche napisał/a: | że ludzie mają gorzej |
księżycowa napisał/a: | praca to najlepsza terapia |
Te teksty słyszałam też w swoim przypadku.
Dorzucę kolejny: ''Jak wyjdziesz do ludzi to Ci przejdzie.''
Zakręcona - 2020-05-12, 11:34
Alessa napisał/a: | Arche napisał/a: | że ludzie mają gorzej |
księżycowa napisał/a: | praca to najlepsza terapia |
Te teksty słyszałam też w swoim przypadku.
Dorzucę kolejny: ''Jak wyjdziesz do ludzi to Ci przejdzie.'' |
Kolejny zdanie: "Wyjdź na świeże powietrze, to ci się polepszy".
Czu - 2020-05-12, 13:25
Mnie najbardziej rozwala, jak moja matka rzuca mądrościami typu:
'jakbyś odsłoniła te okna to od razu byłoby ci lepiej', ' siedzisz ciągle po ciemku to potem masz doła', itp... Nie wiem co ona się tych okien tak uczepiła. 🙄
Szara Eminencja - 2020-05-23, 14:58
Kochani... Słowo otuchy: nadejdzie dzień (albo już nadszedł), że wyrwiecie się z domu i jako dorośli ludzie będziecie mogli zaopiekować się sobą (co totalnie olali Wasi rodzice), stopniowo nauczyć się zachowywać wspierająco dla siebie samych, odkryć co Wam naprawdę pomaga i naprawdę szkodzi itd. Będzie można przeżyć swój żal i odciąć albo zmodyfikować toksyczne więzy, rozpoznać swoje schematy zachowań i wymyślić nowe, żeby codziennie próbować być takimi ludźmi, jakimi chcielibyście być. Nie stanie się to od razu, bo to proces - ale naprawdę to ma szansę się stać.
Polecam z całego serca terapię za własne, ciężko zarobione pieniądze (wykwalifikowani terapeuci się po prostu znają na takich cudach niewidach rodzinnych) - bo wtedy absolutnie nikomu nic do tego! I to będzie bardzo fajne odpowiadać samemu za swoje własne zdrowienie!
Tym z Was, którzy są na terapii życzę powodzenia.
Tym, którzy (jeszcze) nie są mówię: to nie będzie wieczne.
|
|
|