To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Problemy - Strach przed tym co poza domem

Artemisia - 2016-07-31, 17:58
Temat postu: Strach przed tym co poza domem
Od zawsze bardziej lubiłam siedzieć w domu niż z niego wychodzić. Jednak w te wakacje wydaje mi się, że niewychodzenie z domu przerodziło się w problem. Panicznie boję się wyjść. Nawet jak się z kimś umówię, to w 90% to odwołuję i nie wychodzę. Podobnie jak ktoś ma przyjść do mnie. Dwa dni temu mój chłopak chciał zabrać mnie do restauracji na śniadanie i od razu dostałam migreny i ataku paniki. Wczoraj udało mu się mnie jakoś do tego zmusić. Samo wyjście było fajne, jednak później poszliśmy na krótki spacer i dostałam palpitacji, a jak wróciliśmy do domu to byłam zmęczona jakbym przebiegła maraton. Dostaje też dziwnych obsesji jak jestem na ulicy - wydaje mi się, że wszyscy na mnie patrzą, boję się, że ktoś słyszy co mówię, jestem strasznie spięta i ciągle się rozglądam. Zawsze miałam dyskomfort bycia poza domem, ale ostatnio strasznie się to nasiliło. Czy macie jakiś pomysł co powinnam zrobić? Za miesiąc przeprowadzam się do Londynu, muszę znaleźć nową pracę i jakiś nowych znajomych i boję się co będzie!
Hedum - 2016-08-01, 09:53

Artemisia, sama przez to przechodziłam - przez rok nie wyszłam nawet na podwórko.
Co możesz zrobić? Standardowo: lekarz.
Oczywiście polecam też wychodzenie z domu. Najpierw na krótkie spacery, a potem na coraz dłużej, w bardziej zatłoczone miejsca.

Artemisia - 2016-08-02, 14:02

Lewe, ale co mam powiedzieć lekarzowi? Pomyśli, że zmyślam i jestem leniwa. Jeśli się nie ma halucynacji, albo nie wylądowało się w szpitalu to zawsze mówią, że się zmyśla.
Na spacery staram się wychodzić, ale tylko gdy ktoś mnie wyciągnie. Samemu to wychodzę tylko gdy juz naprawdę muszę.

estera - 2016-09-04, 20:40

tez tak miewam, wole w domu posiedziec. wcinam tabletki od lekarza ale one tak na prawde malo daja bo wszystko trzeba chciec zrobic samemu. Mnie tez zawsze trzeba z domu wyciagac wrecz konmi. ostatnio dochodzi do tego ze przestala cieszyc mnie praca ktora kiedys kochalam, totalny brak motywacji, Zaczynam biegac podobno sport pobudza wydzielanie endorfin w organizmie :)
GENERALNIE POLECAM LEKARZA

LalaEś - 2016-09-05, 10:55

Prawda, idź do lekarza. Mam to samo, ale jest coraz lepiej :)
Mam leki przeciwlękowe

Anonymous - 2016-09-05, 11:56

Artemisia, powinnaś iść do lekarza, bo takie lęki bardzo utrudnią ci życie. Zwłaszcza, że zamierzasz wyjechać za granicę i zacząć tam jakby życie na nowo. Znaleźć pracę, wyrobić sobie insurance number* czy choćby wyjść w mieście takim, jak Londyn do sklepu - to będzie duże wyzwanie. Poszukaj pomocy, bo im szybciej tym lepiej.
Trzymam kciuki. :kciuki:


*numer ubezpieczenia, który jest w Anglii wymagany do załatwienia wszelkich formalności związanych z zatrudnieniem czy pójściem do lekarza.

Niedotykalna - 2016-09-06, 00:24

Artemisia, jakbym czytała o sobie z czasów psychozy (tylko u mnie dochodziły halucynacje i urojenia). Na takie lęki to tylko lekarz, może zaleci terapię. W każdym razie da się to pokonać.
Artemisia - 2016-09-06, 02:03

No zdecydowałam się i mam wizytę u psychiatry. Głownie dzięki Tobie Niedotykalna, muszę przyznać, że trochę mnie przestraszyłaś.

Dzięki Naamah! Ja co prawda w UK już jestem od 3 lat, teraz będę przenosiła się do Londynu. Ale masz rację. Jak stałam na stacji dzisiaj na London Euston i było tam tyle ludzi, to myślałam, że mi mózg eksploduje. Przez całe trzy miesiące wakacji to tak z domu wychodziłam raz, góra dwa na tydzień. A dzisiejsza wyprawa przez Londyn do Polski dość mocno mnie zestresowała.

Niedotykalna - 2016-09-06, 02:05

Artemisia napisał/a:
No zdecydowałam się i mam wizytę u psychiatry. Głownie dzięki Tobie Niedotykalna, muszę przyznać, że trochę mnie przestraszyłaś.

Nie lubię straszyć ludzi, ale w tej sytuacji to chyba dobrze. :) Kiedy masz tą wizytę?

Artemisia - 2016-09-06, 02:22

Niedotykalna, no dobrze, bo może uda się zaradzić na czas. A wizytę mam w sobotę. Mam nadzieję, że pójdę.
Niedotykalna - 2016-09-06, 02:25

Ja też mam nadzieję, że pójdziesz. :)
Anonymous - 2016-09-15, 00:52

Artemisia napisał/a:
Niedotykalna, no dobrze, bo może uda się zaradzić na czas. A wizytę mam w sobotę. Mam nadzieję, że pójdę.

Czy już jesteś po wizycie? Jak Ci poszło?

Artemisia - 2016-09-15, 23:51

Chris, jestem. Przepisał leki na bezsenność i stwierdził lekką nerwicę. Zalecił psychoanalizę. Jednak nie była to zbyt udana wizyta, lekarz mnie trochę zbył i właściwie o nic nie pytał.
Niedotykalna - 2016-09-21, 16:26

Artemisia, to może warto pójść do innego specjalisty?
Anonymous - 2016-09-22, 01:16

Artemisia napisał/a:
lekarz mnie trochę zbył i właściwie o nic nie pytał.

To za przeproszeniem powiem ze to :cenzura: a nie lekarz... dobry specjalista skupia się głównie na rozmowie i ocenie mowy ciała.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group