Rozmowy przy kawie i papierosie - Paplanina zoologiczna
Euphoriall - 2016-03-18, 23:37 Temat postu: Paplanina zoologiczna Zakładam raj dla zwierzomaniaków.
Lubicie zwierząta?
Jak tak, to dlaczego?
Jak nie, to dlaczego? (A można nie lubić?!)
I pytanie z poważniejszych - co sądzicie o szowinizmie rasowym? Czy rzeczywiście zwierz nie może być traktowany na równi z człowiekiem?
Adriaen - 2016-03-19, 11:46
Lubię zwierzątka, przez mój dom przewinął się pies, żółw, dwa chomiki i trzy króliki. Obecnie został już tylko pies i jeden chomik.
Ostatnio pragnę jakiegoś zwierzaka, który będzie się do mnie tulił, czyli pewnie kot. Minus taki, że mam alergię na sierść kota.
Anonymous - 2016-03-19, 12:03
U mnie też kiedyś nie brakowało zwierząt w domu 2 pasy 2 koty chomik 3 świnka morskie. A teraz nic nie mam nikogo do kogo mógł bym się przytulić a tak mi tego brakuje
Anonymous - 2016-03-19, 12:11 Temat postu: Re: Paplanina zoologiczna Marzy mi się wielkie akwaterrarium (powiedzmy 1m x 4m) z co najmniej kilkoma gatunkami mieszkańców takich jak żaba rogata, różne kraby, raki, ewentualnie rybki i krewetki.
Szamanka napisał/a: | I pytanie z poważniejszych - co sądzicie o szowinizmie rasowym? Czy rzeczywiście zwierz nie może być traktowany na równi z człowiekiem? | Chyba miałaś na myśli szowinizm gatunkowy? Ja jestem szowinistą zarówno gatunkowym jak i rasowym. Uważam gatunek homo sapiens za najgorszą (lub jeden z najgorszych) formę życia. Wewnątrz niektórych gatunków również wydzielam rasy lepsze i gorsze. Np bardzo mi się podobają różne ciekawe gatunki kotów jak pers, main coon, manx czy norweski kot leśny, natomiast zwykłe śmietnikowce zaliczam do tej samej kategorii stworzeń co gołębie, szczury, karaluchy i wszy.
Euphoriall - 2016-03-19, 14:41
Zaq napisał/a: | Chyba miałaś na myśli szowinizm gatunkowy? |
Jeso, oczywiście, że tak
<<< Dodano: 2016-03-21, 18:51 >>>
Muszę wyszczotkować śerściucha, bo kupiłam jej cudną obrożę ale już ją zepsuła ogar piekielny, cholerny.
Biel - 2016-03-21, 18:58
Szamanka, piękna
Moja historia zwierzaków kończy się na świnkach. Miałam ich chyba z 10. Pragnę kota, ale o niego się postaram jak się wyprowadzę.
Euphoriall - 2016-03-21, 19:01
Biel, świnkach ale w oborze czy morskich w klatce?
Ja miałam świnkę morską. Figa. Fajny stworek, łaziła za mną po całym mieszkaniu i gruchała jak się ją głaskało. Potem niestety zdechła z przeżarcia i braku ruchu. To była moja wina, bo przestałam się nią zajmować. Bardzo to przeżyłam i się przestraszyłam bo doprowadziłam do cierpienia zwierzaka.
Noooo! I miałam rybki! Najlepsza była Labeo.
Biel - 2016-03-21, 19:08
Szamanka, w klatce oczywiście
Ha, a już miałam powiedzieć, że fajne imię Lebeo ...
To taka rasa dobrze myślę?
Euphoriall - 2016-03-21, 19:15
Biel, wole zapytać, bo jak byłam mała to po moim ogródku kurki biegały.
Biel napisał/a: | Ha, a już miałam powiedzieć, że fajne imię Lebeo ...
To taka rasa dobrze myślę? |
Tak jest. Ładnie się prezentowała. Podobają mi się też bojowniki. Nawet myślałam o kupieniu kuli, nasypać tam kamyczków, wsadzić zielsko i wpuścić bojownika takiego czerwonego. Ładnie wygląda.
Ella - 2016-03-21, 19:29
Szamanka, moja Lucy ma taką samą obrożę, tylko niebieską. Dobrze się trzyma, chociaż jest na nią trochę za duża, dlatego odstający pasek wsuwamy za gumkę recepturkę...
Jeśli chodzi o niszczenie akcesoriów - Lucy zjadła już trzy smycze, w tym dwie rozciągane. Dwie pary szelek. Mnóstwo zabawek w postaci sznurów, maskotek, plastikowych i gumowych piłek oraz piłeczki, z której wylatują smakołyki.
Euphoriall - 2016-03-21, 19:37
To Brita z kolei dostaje raz na kilka dni zabawki ze szmateksu, i się na nich wyżywa. Dobry patent, tylko trochę sprzątania.
Hekate - 2016-03-21, 22:08
Lubię zwierzęta. Przez mój dom przewinęły się koty, psy, chomiki, żółw, szczury, świnka morska, rybki akwariowe. Najbardziej polubiłam psy i szczury. Dlaczego? Wydają mi się najbardziej "ludzkie", jakkolwiek się to pojmuje.
Sądzę, że zwierzę może, a nawet winno być traktowane na równi z człowiekiem. Zależy jak pojmujemy termin "zwierzę", bo dla mnie jest to równoznaczne z człowiekiem. Żyjemy, mamy duszę, mamy ciało, myślimy, czujemy...
Euphoriall - 2016-03-21, 23:03
To może odnośnie szowinizmu gatunkowego słów kilka ode mnie.
Jestem szowinistką, nie traktuję na równi zwierząt i ludzi.
To na człowieka spadł obowiązek zadbania o zwierzęta. Skoro przed laty ludzie oswoili pewne gatunki to teraz powinniśmy ponieść tego konsekwencje - albo dać im na nowo zdziczeć i wtedy bylibyśmy na równi, lub kontynuować styl życia naszych przodków i otoczyć opieką "braci mniejszych".
Anonymous - 2016-03-21, 23:06
Szamanka napisał/a: | Nawet myślałam o kupieniu kuli, nasypać tam kamyczków, wsadzić zielsko i wpuścić bojownika takiego czerwonego. Ładnie wygląda.
|
Rybek nie powinno się trzymać w kuli .
Euphoriall - 2016-03-22, 07:44
Daithi, dlaczego?
|
|
|