Ejber - 2016-03-05, 19:43 CurlyHead, smutne to, że taki rodzic nie zdaje sobie sprawy, z późniejszych konsekwencji jakie mogą się odbić, w dorosłym życiu takiego dziecka. Comein - 2016-03-06, 04:25 B.A.D, Akurat w mojej rodzinie sytuacja się powtarza od pokoleń, więc panuje ogólna znieczulica za którą ciężko jest mi winić jedną osobę, gdy sprawców jest wielu. Byłam świadkiem prób zabójstwa, prób samobójczych, znęcania się psychicznego, fizycznego, bicia... Czasem się cieszę, że nie mogę mieć dzieci i nie urodzę dziecka w takiej rodzinie 
Anonymous - 2016-03-06, 05:10 CurlyHead, okropne... Jeśli mogę zapytać, dlaczego nie możesz mieć dzieci? Comein - 2016-03-06, 05:46 Nightmare, Co prawda końca badań i wyników końcowych nigdy nie doczekałam, ale poinformował mnie o tym mój lekarz endokrynolog. Nie wdając się w szczegóły po prostu nie ma możliwości  A nawet jeśli zdarzyłby się cud, to ciąża zagrażałaby i mi i dziecku.
Anonymous - 2016-03-06, 06:06 CurlyHead, rozumiem.
Wracając do tematu odkąd zaczęłam chodzić do przedszkola. Miałam chyba 4/5 lat, byłam zaburzona. Inna od rówieśników, a może po prostu taka się już urodziłam? Comein - 2016-03-06, 06:15 Nightmare, Wierzę w szczególny wpływ jaki ma wychowanie i środowisko na dziecko. Mało możliwe, że rodzimy się już jakoś nastawieni na odbiór 
Anonymous - 2016-03-06, 07:30 CurlyHead, jednakże należy też uwzględnić predyspozycje genetyczne. 
Comein - 2016-03-06, 16:50 Nightmare, Predyspozycje genetyczne do pewnych zachowań? Co prawda się na tym nie znam, ale jeśli masz jakieś potwierdzone informacje na ten temat to jestem ciekawa i będę wdzięczna za wyjaśnienie co masz na myśli. Anonymous - 2016-03-06, 18:30 CurlyHead, nie miałaś biologii? Dział genetyka.
Anonymous - 2016-03-06, 18:49
To jaki mamy temperament zależy w głównym stopniu od naszych genów. Wersja receptorów np. dopaminowych, którą odziedziczyliśmy po rodzicach ma wpływ na to jak silnie i jak szybko reagujemy na pojawienie się dopaminy w naszej przestrzeni międzysynaptycznej. Stąd na przykład niektóre osoby potrzebują silniejszych bodźców, żeby uzyskać pożądany efekt samopoczucia, a inne wręcz przeciwnie unikają silnych bodźców, bo są na nie zbyt wrażliwe. To jak jesteśmy skonstruowani genetycznie odpowiada za to jak reagujemy na to co nas spotyka na poziomie biologicznym. To jest nasza baza reakcji na bodźce. Porównując do komputerów... to jest nasz hardware - RAM, dysk twardy, płyta główna... możemy poinstalować różne oprogramowanie, różne sterowniki, ale sprzętu nie zmienimy. oiselle - 2016-04-01, 23:41 Od dziecka mam tendencje autystyczne. Anonymous - 2016-04-02, 07:59 Ja zawsze byłam aspołeczna. faja - 2016-08-04, 18:05 Mój ojciec nie pozwalał mi mówić. Kompletny szajbus. Dla ludzi niby normalny ale nie do życia pod jednym dachem. Przez całe dzieciństwo prawie w ogóle nie wychodziłem z domu, wszędzie chodziłem z rodzicami. Rodzice nie chodzili ze mną na place zabaw, odgradzali mnie od innych dzieci wśród rodziny. Nauczyłem się, że moje potrzeby się nie liczą, że jestem nikim. Mój brat raz mnie zabrał na sanki do rówieśników to zobaczyłem jak się bawią. Moje problemy zaczęły się w dzieciństwie i ten proces trwa do dzisiaj. Myślę, że nie będę miał dzieci i ten chory proces zakończy się na mnie. noir - 2016-08-06, 15:04 To co przeżyjemy za dziecka to zostawia ślad do końca życia. To nas kształtuje jakimi jesteśmy, jakie widzimy dobre i złe strony. Niedotykalna - 2016-08-09, 03:15 Od zawsze byłam inna. A jeść przestałam po raz pierwszy w wieku 5 lat. |
||||||||
