Hobby/pasja - Piesze wycieczki
Nina - 2015-02-22, 23:31 Temat postu: Piesze wycieczki Nie znalazłam nigdzie takiego tematu ani podobnego, gdzie mogłabym się podpiąć.
Jak w temacie - co powiecie na piesze wycieczki?
Sama bardzo lubię chodzić na samotne, długie spacery, choć właśnie słowo wycieczka pasuje w tym miejscu bardziej. Pozwala mi się to na trochę oderwać od świata. Ponieważ mieszkam za miastem, to mam dość sporo terenu dookoła do zwiedzenia. Dzisiaj przeszłam pieszo kilkanaście kilometrów i odwiedziłam trzy sąsiednie wsie, w których nigdy jeszcze nie byłam. Stosunkowo niedaleko jest bardzo ładny kościół i stary cmentarz ewangelicki, założony w 1886 roku. Okazało się też, że istnieje 9-kilometrowy, czerwony szlak turystyczny, przebiegający wzdłuż linii umocnień wojskowych z okresu II wojny światowej. Na wiosnę planuję nim przejść. Możecie polecić jakieś malownicze szlaki turystyczne w Polsce?
Anonymous - 2015-02-22, 23:39
Uwielbiam chodzić. Mieszkam na wsi, więc często wybieram się na spacery po parku, lesie, czy po prostu do sąsiedniej wioski. Oczywiście obowiązkowo zabieram ze sobą telefon z ulubioną muzyką. Takie "wycieczki" potrafią być naprawdę relaksacyjne, mogę się trochę wyciszyć i pobyć sama ze swoimi myślami.
lullaby - 2015-02-23, 09:24
Zawsze byłam "powsinogą" i lubiłam długie spacery - najczęściej smutne. Jak zaczęłam biegać to spacerowanie zmieniło trochę formę ale dalej dawało ogromną ulgę. Trzydziestokilometrowe wycieczki pozwoliły mi poznać okolicę własnego domu i miejsca, o których nie miałam dotąd pojęcia.
Tak samo spacery po nowych miejscach, albo lesie - zazwyczaj nie biorę wtedy telefonu i lubię się zgubić
PanLew - 2015-02-24, 02:14
Ostatnio wielbię spacery. Może nie chodzę na jakieś długie wędrówki ale zawsze muszę spacerować około 2h. Często pomaga mi to gdy mam zły humor. Ostatnio nawet trochę przesadziłem i się rozchorowałem Na spacery zawsze obowiązkowo słuchawki+telefon czasami jakiś hajs na coś do jedzenia czy picia. Ogólnie myślę że warto bo nigdy nie wróciłem zły co najwyżej zmęczony
BadTrip - 2015-02-24, 22:55
lullaby napisał/a: | zazwyczaj nie biorę wtedy telefonu i lubię się zgubić |
Hej, to jest świetny pomysł. Choć muzyka potrafi świetnie nastroić (walać się po bańce jak narkotyk) dostrzegam wartość w czystym kontakcie z naturą.
Anonymous - 2015-02-25, 14:59
Na spacery wybieram się kiedy nie mogę wysiedzieć w domu i kiedy mam zły humor. Podobnie jak AnotherCrazyGuy, wybieram się na czas minimum 2h na miasto i patrzę czy nic ciekawego się nie szykuje. Nigdy nie mam jakiejś ustalonej trasy. Kiedy spaceruje staram się nie myśleć i mówiąc szczerze przez to właśnie lubię takie wyprawy. Czasem jak się znudzę to wsiądę w byle jaki autobus i jeżdżę z miejsca w miejsce (tak z reugły spędzałem wagary). Wolę jednak rower, gdyż dzięki niemu mogę pokonać dłuższy dystans w krótszym czasie co pozwala mi pojeździć po okolicznych wioskach i miasteczkach.
Vanilla - 2015-03-01, 20:46
Kiedyś bardzo lubiłam długie spacery. Najlepiej spacerowało mi się z kimś, ale samotnie też zdarzało mi się wędrować. Teraz prawie w ogóle nie wychodzę, albo wychodzę dosłownie na chwilę, bo nie mam zbyt wiele wolnego czasu. Ale w wakacje planuję wznowić spacerowanie.
Fenoloftaleina - 2015-03-01, 20:57
Uwielbiam długie spacery i piesze wędrówki. Moi znajomi również, więc często urządzamy sobie różne wypady po bliższych i dalszych okolicach. Czasem cały nasz weekend wygląda tak, że idziemy po prostu przed siebie.
tenswiatjest - 2016-07-28, 02:12
Lubię tak samo sama i z kimś zwiedzać okolicę i odkrywać nowe miejsca swojego miasta.
|
|
|