To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Rozmowy na poważnie - My na forum, czyli czy ktoś wie o Waszym koncie

Anonymous - 2013-11-26, 19:23

Chochlik napisał/a:


Czuczi napisał/a:
O mnie i o forum wiedzą wszyscy. Dzięki DDTVN.

Gwiazdorzysz. :D

No, ba!
Nie mam Snicersa :D

Raczej powinnam była napisać: przez a nie dzięki.

Anonymous - 2013-11-26, 19:27

U mnie nie wie nikt. Nie chcę, żeby ktoś znajomy mógł tak po prostu wejść na forum, wiedząc że tu jestem i przeczytać o mnie wszystko. Za wiele bolesnych tematów tu poruszyłam.
XOF - 2013-11-26, 22:47

W sumie nikt. Jedna osoba w pracy i na mieszkaniu wie, że udzielam się gdzieś na forum, ale nie mają zielonego pojęcia o moich problemach, więc dla nich ten portal jest jak pierwsza lepsza kafeteria. Kiedyś matka weszła do pokoju jak miałem otwartą stronę, ale nic nie zwróciło jej uwagi.
Anonymous - 2013-11-26, 23:11

Wie przyjaciółka.
Na początku podchodziła do mojej obecności tutaj bardzo sceptycznie, później parę razy przeglądała niektóre tematy, pomagała mi, kiedy miałam jakieś techniczne pytania z forum związane, i nawet poznała niedawno jedną osobę stąd...
Ostatnio, kiedy coś wspomniałam o forum, stwierdziła, że zazdrości mi takiego miejsca jak to. Miejsca i ludzi.
Wie brat.
Parę razy podpatrzył adres strony, ale właściwie nigdy tego w żaden sposób nie skomentował i chyba było mu to obojętne.
Wie cześć znajomych.
Wiedzą, co to za forum, że często o czymś związanym z forum wspominam albo przytaczam jakiś zabawny komentarz, że często spotykam się z ludźmi stąd... I właściwie nie dopytują o nic więcej.

I... nie wyobrażam sobie, że rodzice czy ktoś z rodziny mieliby się o forum dowiedzieć. Kiedy do kogoś jadę, spotykam się z kimś stąd - zawsze wymyślam, że to ktoś ze szkoły, z pracy, ze studiów, z kółek... :roll: Nie wyobrażam sobie, żeby mieli się o forum i jego tematyce dowiedzieć, nie zrozumieliby. :roll:

RobertIslay - 2013-11-27, 04:34

thnks napisał/a:
W domu bardzo strzegę swej prywatności, czyszczę codziennie przed każdym wyjściem z domu archiwum.


A jakiej przeglądarki używasz? Każda przeglądarka oferuje Ci specjalny tryb (w chromie nazywa się to "incognito", a w explorerze "private mode"), który nie zostawia śladów w historii i nie zapisuje plików cookies. W Chromie włączasz to kombinacją klawiszy "Ctrl+Shift+N".

Co do mnie, to chociaż moje komputery są moje i wara innym od nich, to jednak - na wszelki wypadek - korzystam właśnie z trybu incognito w Chromie.
O mojej obecności na forum wie tylko jedna osoba, moja przyjaciółka, ale ona mieszka sobie w Polsce, więc jest raczej niegroźna :)
Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś spośród moich tutejszych znajomych, bądź z rodziny, się o tym dowiedział - to zupełnie nie pasuje przecież do kultu bycia uśmiechniętym, który w Ameryce jest wszechobecny (za wyjątkiem zakorkowanych autostrad - tam akurat panuje albo apatia, albo nienawiśc :) ).

Anonymous - 2013-11-27, 07:12

U mnie wie tylko mój mąż, ale przy mojej obecnej rejestracji, powiedziałam mu dopiero po spotkaniu z dziewczynami.
Anonymous - 2013-11-27, 07:36

RobertIslay napisał/a:
A jakiej przeglądarki używasz? Każda przeglądarka oferuje Ci specjalny tryb (w chromie nazywa się to "incognito", a w explorerze "private mode"), który nie zostawia śladów w historii i nie zapisuje plików cookies. W Chromie włączasz to kombinacją klawiszy "Ctrl+Shift+N".

W chromie wystarczy dopisać w skrócie w elemencie docelowym -incognito a w firefoxie -private aby tryb prywatny uruchamiał się domyślnie.
Hmmm... praktycznie nie wie nikt. Tylko siostra wie że udzielam się na jakimś forum... W pracy nie wie nikt. Ze znajomych również... :roll:

Rainbow - 2013-11-27, 07:43

U mnie nikt nie wie o forum, tylko ja. Najprawdopodobniej powiem mojej pani psycholog, ale waham się :)

ort. :) // ł.

R. de Valentin - 2013-11-27, 07:47

Nikt nie wie. I chyba nikt nie uwierzyłby...
Dust - 2013-11-27, 07:59

U mnie wie matka, bo sama jej o tym powiedziałam. Ale nie dopytywała, ani nic, więc uznałam, że jej ten temat raczej nie interesuje.
Wie też moja przyjaciółka, ale podobnie jak matka - zero żywszej reakcji.
No i moja luba również wie o forum, bo mówimy sobie o wszystkim i nie mogłabym tego faktu przed nią zataić. Zresztą akurat ona zna moje problemy bardziej, niż wyżej wymienione panie.

Euphoriall - 2013-11-27, 08:28

Wiedzą moi rodzice, siostra i nawet są zadowoleni z tego powodu, a najbardziej, gdy idę się z kimś z forum spotkać. Psycholog i psychiatra również nie raz słyszeli o forum tak samo jak moje przyjaciółki.
Początków, kiedy się dowiedzieli o forum, nie pamiętam, więc nie napiszę, jak była ich reakcja.
Najlepsza była moja siostra, jak się dowiedziała, że byłam modem, chodziła kilka dni za mną i mówiła "Kaśka... Chodź zbanujemy kogoś" :D

thnks - 2013-11-27, 09:46

Psychosis, hahahahahahahaha :rotfl: Co do trybu incognito to wiem, ale zapominam włączyć zawsze. Taki mały offtop. :oops:
Bast - 2013-11-27, 12:37

Kto wie? Hmm :hmm:
Pierwszą osobą, która dowiedziała się o forum był mój mąż. Kolejne osoby to moi rodzice i przyjaciel.
Wiedzą i akceptują to. Mój mąż tylko czasami czuje się mniej ważny niż Wy :hahaha:

Anonymous - 2013-11-27, 16:07

Wie oczywiście K. Gdy się poznaliśmy to już parę dni później wyrzuciliśmy z siebie wszelkie tajemnice i sekrety. Bardzo szybko stał się osobą, która wie o mnie wszystko. Dlatego powiedziałam mu o forum, a teraz bardzo często przytaczam mu zabawne "sytuacje" itp. Mówiłam mu o całej sytuacji z Mercy, o tym, że znów prawie straciliśmy forum. Rozumiał mój niepokój i wspierał mnie.
Gdy byłam modem dodawało nam to parę tematów do dyskusji, typu: "Co nas najbardziej wkurza" (K. również udziela się na forum, tylko o innej tematyce, również zresztą dość specyficznej).

Wiedzą również moje dwie przyjaciółki. Jedna po prostu przyjęła do wiadomości fakt istnienia forum i nie wykazała zainteresowania. Druga wykazała aż nadto i przez parę dni nawet tu przebywała. Przestała, ponieważ ją o to poprosiłam.

Co do spotkań. Wiem, że baliby się mnie puścić ze względu na to, że w żaden sposób Was nie poznali no i musiałabym jechać sama, gdzieś tam.
Ale większych obiekcji by nie mieli jeżeli oczywiście bym obiecała napisać zaraz po dotarciu, w trakcie spotkania i po nim:D

W domu starałam się ukrywać fakt istnienia forum. Nikt nie wie, że autoagresja to element mojego życia, a fakt przebywania na forum odkrywa i tę tajemnicę. Ktoś na pewno wykorzystałby to przeciwko mnie.

redath - 2013-11-27, 19:01

R. de Valentin napisał/a:
Nikt nie wie. I chyba nikt nie uwierzyłby...

Wiesz, gdyby nie to, że poznaliśmy się tutaj, nie uwierzyłabym, jak Cię wtedy zobaczyłam :)

W realu nikt nie wie. Nikogo to nie powinno obchodzić. Przyjaciele online wiedzą, że jest forum. Że jest w sumie kilka.

Powodem, dla którego nie mówię tak naprawdę nikomu o tym forum jest to, że potrzebuję miejsca, w którym nie będę udawać. Mam dość noszenia masek. I nie chcę, żeby bliskie mi osoby wiedziały, co siedzi mi w głowie.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group