Sposoby na stres - Medytacja
Anonymous - 2010-01-21, 16:26 Temat postu: Medytacja ktoś z Was medytuje?
ja mam zamiar się w to zagłębić, mam bardzo niecierpliwy i rozgadany umysł więc jest to trudne, ale... nie poddam się.
szukam swojego sposobu, chyba najlepsze dla mnie jest liczenie oddechów.
mm a jak jest z Wami?
Anonymous - 2010-01-21, 17:05
Ja medytuję już od dłuższego czasu. Nie były to jakieś skomplikowane techniki. było to np. liczenie oddechów, skupianie się na oddechu, staranie zachowania świadomości etc. teraz byłem na spotkaniu buddystów, i wybieram się jeszcze na inną grupę, i zobaczę, co jest dla mnie lepsze. A wtedy już będę medytował na całego
lit. int.
edit by Sadu
Anonymous - 2010-01-21, 17:09
Dante, a napisałbyś coś więcej o tym jak wchodzisz w stan medytacji? bo dopiero się uczę.
Anonymous - 2010-01-21, 17:25
ja Ci Cherry powiem że mi muzyka przeszkadza. rozprasza. niby próbowałam przy muzyce do medytacji (a przynajmniej tak wpisałam w google ) ale wyłączyłam zaraz bo mnie rozpraszała za bardzo.
za to jest cudowna żeby się uspokoić przed medytacją
Anonymous - 2010-01-21, 18:04
Z takich prostszych:
-Medytacja z oddechem
Siadamy w wygodnej pozycji, bądź kładziemy się (wg. uznania) i skupiamy się na swoim oddechu. Nic, poza tym oddechem dla nas samych nie istnieje, tylko to. Łatwiejsza wersja zakłada liczenie oddechów, tzn. wdech, i wydech jako jeden, następny cykl oddechowy to 2, itd. Liczymy do 9, a potem od nowa od jednego,żeby nie popaść w rutynę. Można tez bez liczenia, wystarczy sobie zdawać sprawę, że oddychamy, i skupiać się na tym. Ma to na celu świadomośc oddychania.
- Pozycja ciała
Zauważ w danej chwili swoją pozycję ciała. poczuj, jak ono się układa, poczuj całe swoje ciała. Zastanów się co daje i co zabiera ci ta pozycja(plusy i minusy), i czemu ma ona służyć (relaks, przygotowanie do snu, etc.).
Na razie tyle. Mam całą taką książkę o tym, więc potem napiszę jeszcze jakieś fajne techniki
Co jest najważniejsze w medytacji? by nie oceniać swojego umysłu. Medytacja ma na celu 'niemyślenie', lecz gdy pojawią się myśli nie mamy ich brutalnie tłumić, tylko zdawać sobie z nich sprawę, gdyż nasze myśli to tak naprawdę my sami, nieważne jakie one są.
Anonymous - 2010-01-21, 18:16
Czyli trening autogenny Schultza lub trening Jacobsona też jest medytacją?
Mojwa napisał/a: | ja Ci Cherry powiem że mi muzyka przeszkadza. rozprasza. niby próbowałam przy muzyce do medytacji (a przynajmniej tak wpisałam w google ) ale wyłączyłam zaraz bo mnie rozpraszała za bardzo.
za to jest cudowna żeby się uspokoić przed medytacją |
Mnie ta muzyka totalnie wyciszała, relaksowała i usypiała... zamiast skupiać się na oddechu czy też rozluźnianiu kolejny części ciała - sama muzyka na mnie działała i "wyłączała".
Anonymous - 2010-01-21, 19:23
http://medytacja.info/czym-jest-medytacja/
Anonymous - 2012-04-17, 19:36 Temat postu: Medytacja Próbował ktoś? Jakie daje ona u was efekty?
Ja medytuje czasami, nieregularnie, chciałbym spokojnie sobie "posiedziec" ale choroba mi nie daje, niepotrafie się wyciszyć.
Kilka razy zdarzyła mi się udana medytacja, wszedłem głęboko w siebie, ale tak jak mówie chciałbym aby był to regularny sposób na stres
BlackAcid - 2012-04-17, 21:02
Medytuję. Myślę, że mówiąc, że robię to regularnie za bardzo nie minę się z rzeczywistością.
Również jestem osobą mającą spore problemy z wyciszeniem się od środka - o ile na zewnątrz bardzo łatwo jest mi okiełznać własne emocje, o tyle wtedy cały ten "syf" kumuluje się wewnątrz. Jakieś trzy lata temu zaczynałam od, powiedzmy, pięciominutowych seansów, z czasem wydłużając je o kolejne minuty. Medytacja nie polega na tym, by siedzieć bez ruchu z uduchowioną miną i ewentualnie mruczeć jakieś tajemnicze mantry pod nosem; osobiście odbieram ją jako sposób na poznanie siebie, choć paradoksalnie zazwyczaj nie zaleca się przy niej myślenia o czymś lub kimś konkretnym, wręcz przeciwnie.
Próbowałeś może zazen? Jest to technika niemająca nic wspólnego z wizualizacjami czy wyszukanymi pozami, a dająca - przynajmniej u mnie - o wiele lepszy efekt. Najprościej mówiąc, jest to po prostu siedzenie. Bycie. Skoncentrowanie się na wykonywanej czynności, odczuwanie jej całym sobą, przy czym zazen niekoniecznie oznacza medytację w tradycyjnej definicji.
Gruszeńka - 2012-04-23, 11:29
Tak BlackAcid, widzę że masz o tym pojęcie
Ja jakiś czas temu medytowałam na siedząco, na tej zasadzie, że starałam się skupić na oddechu albo odgłosach.. i być po prostu w chwili obecnej. Ale potem jakoś przestałam. Żeby były efekty trzeba poczekać, medytacja musi wejść w nawyk.
Polecam książkę 'Potęga Teraźniejszości'... Nie wiem jak ją tu zarekomendować, ale naprawdę warto, z tymże samemu trzeba dojrzeć do tego żeby ją przeczytać i zrozumieć i wnieść w życie.
LadyDracula - 2012-12-06, 21:50
ja od tygodnia ćwiczę jogę. Pozycje dla początkujących. Po wszystkim kilka minut medytacji... jestem odprężona. Czuję się wspaniale.
Anonymous - 2013-02-10, 18:01
Przeniosłam z "Tematy kontrowersyjne". Więc przy okazji odświeżam.
burgerqueen - 2013-03-09, 11:04
Próbowałam medytować, ale chyba nie potrafię. Wszystko mnie rozprasza.
matthew - 2013-06-02, 19:52
ja próbowałem, ba nawet więcej niż próbowałem. I Powiem szczerze, że medytacja wycisza.
Na początku ciężko było z ogarnięciem własnych myśli. Co chwila to zastanawiałem się nad czymś, itp. Ale po pewnym czasie dało się to ogarnąć.
Anonymous - 2013-07-04, 00:08
Ja jestem osobą bardzo chwiejną emocjonalnie. Wciąż popadam w skrajności. Dlatego zaczęłam rok temu medytować. Potem miałam okres przerwy, ale znowu do tego wróciłam. Ja raczej skupiam się na tym, żeby całkowicie, a przynajmniej ile się da wyłączyć swoją świadomość i jak najgłębiej popaść w stan nieświadomości. Wtedy tak błogo się czuję.
|
|
|