To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Sport - Fitness według Chodakowskiej

Bast - 2013-10-13, 14:13
Temat postu: Fitness według Chodakowskiej
Od wczoraj zaczęłam sumienny trening z Ewką. :D
W związku z tym może jest tu jeszcze ktoś kto realizuje jej program ćwiczeń? Jakie są Wasze efekty? I w ogóle powymieniajmy się spostrzeżeniami :)

Ja zaczęłam od ćwiczeń z płyty Totalna Metamorfoza.

Mustela Nivalis - 2013-10-13, 14:49

Swojego czasu uległam modzie na Ewkę i postanowiłam spróbować. Wypróbowałam programy, które są dostępne w internecie pod nazwami Skalpel, Killer, Turbo Spalanie (zwane też Petardą) oraz Duety. Do tej pory gdzieś się poniewierają po moim komputerze. Wszystkie wymienione przeze mnie tutuły chyba wchodzą w ten cykl "Totalna metamorfoza". Tak mi się coś kojarzy. Albo większość.

Moje wrażenia:
- Skalpel: za mało mnie męczył, nużący,
- Killer: irytujący,
- Turbo Spalanie: jedyna pozycja, która mi odpowiadała,
- Duety: nuda. Nie ukończyłam nawet jednego cyklu

Pomimo mojego samozaparcia nie udało mi się ćwiczyć z Chodakowską jakoś dłużej. Szybko mnie znużyło odtwarzanie identycznych układów z podkładem, za który służył jej monotonny głos. (wkurzający po iluś treningach) Nie czułam się też przez nią wystarczająco motywowana, robiła to w moim odczuciu bardzo sztucznie, więc musiałabym wyciszać film i ćwiczyć pod muzykę i - kolejna niedogodność - orientować się ze wzmożoną czujnością, kiedy ćwiczenie się zmienia. :roll: Za takie coś to ja już podziękuję, wolę sobie sama skomponować dywanówki, te przynajmniej można sobie modyfikować w miarę możliwości. Kolejna sprawa - i tak dokładałam sobie ćwiczenia, bo 40 minut było dla mnie relatywnie krótkim czasem. Musiałam ćwiczyć dwa razy dłużej, aby poczuć, że trenowałam.

Ale ja, to ja. Potrzebuję większego kopa. Dużo dziewczyn sobie ją chwali. Dobre dla tych, które jakoś bardziej intensywnie nie ćwiczyły.

antymon - 2013-10-13, 17:13

Nie ćwiczę intensywnie (borze, teraz to w ogóle), ale mam podobne wrażenia jak Łasiczka. Niby cardio, ale dla mnie niesamowicie żmudne i nudne. Dodatkowo mnie zniechęcił nacisk na nogi- może mam i je słabe i dawało się odczuć zakwasy, ale wolę pojeździć na rowerze czy coś...

Należy zauważyć dodatkowo, że ćwicząc co drugi dzień cokolwiek podobnego przez 40 minut efekty można mieć nawet lepsze.

Tak czy inaczej, spece od reklamy odwalili świetny kawał roboty w jej przypadku- jeżeli Cię motywuje, to ćwicz z Chodaczkiem niż w ogóle. Dla mnie ta pani jest dość... mało kompetentna.

Duszka - 2013-10-13, 18:01

Chodakowska bleee. Ja nie potrzebuję mięśni rąk, a tu mi się robiły coraz bardziej rozbudowane. W reszcie ciała żadnego efektu nie zobaczyłam, prócz rozlazłego brzucha - zrezygnowałam. Na brzuch Mel B, ale po 40 sekundach wymiękam i już nie dałam rady włączyć.
Yennefer - 2013-10-13, 20:53

antymon napisał/a:
Niby cardio, ale dla mnie niesamowicie żmudne i nudne. Dodatkowo mnie zniechęcił nacisk na nogi- może mam i je słabe i dawało się odczuć zakwasy, ale wolę pojeździć na rowerze czy coś...



Cwiczylam skalpel pare razy, turbo spalanie i killera. Nie podoba mi sie , ze wgledu wlasnie na ten nacisk na nogi. Mam problemy z kolanami i nie moge ich tak obciazac, bo potem mam problem z chodzeniem. :roll: Takze Ewka dla mnie, nie zdaje egzaminu. Jej glos rowniez mnie nuzyl.

antymon - 2013-10-13, 21:22

Cytat:
Na brzuch Mel B, ale po 40 sekundach wymiękam i już nie dałam rady włączyć.

Ale przecież to jest ABS, na spalenie brzucha niewiele da ćwiczone samo... jak jesteś na plusie kalorycznym, to zwiększysz mięśnie pod tłuszczem, a co za tym idzie, obwód w tym miejscu. Dziewczyny, chudniemy całościowo!

Duszka - 2013-10-15, 07:43

antymon, brzuszki pomagają - znam z autopsji :P a teraz mi się nie chce ćwiczyć...
Anonymous - 2013-10-15, 08:05

Mam nadzieje, że wy dziewczyny nie chcecie osiągnąć figury Chodakowskiej po dla mnie to jest szkielet :|
Bast - 2013-10-15, 16:40

Wiecie co dziewczyny w 100% zgadzam się z tym naciskiem na nogi. Ponad dwie godz. Ewki + godz. na rowerku, a dziś to już nawet na kiblu nie jestem w stanie usiąść bez bólu :facepalm: Mięśnie nóg i pośladków tak dostały w kość, że na kilka dni rezygnuję z ćwiczeń :roll:

Głos Ewki nuży to prawda, ale ja wciskam przycisk mute na pilocie i włączam radio. :) Z nadążaniem ze zmianą ćwiczeń nie mam problemów.

Mąż na mnie się wydziera, że zwariowałam, bo albo nie ćwiczę wcale, a jak już się do czegoś dorwę to do upadłego. :roll: Ma rację. :facepalm: Przesadzam troszkę. Dwie sesje z Ewką + rowerek + test 100 brzuszków. A potem zejście z łóżka jest wyzwaniem. :roll2:

Mustela Nivalis - 2013-10-15, 16:50

bastith, lepiej nie przesadzaj kochana, bo szybko się zniechęcisz i najzwyczajniej w świecie się przetrenujesz i jeszcze może sprawisz, że metabolizm zwariuje, jeśli źle obliczysz podaż kaloryczną przy takim wysiłku. ;) Tutaj chodzi o regularność i konsekwencję, a nie jednorazowe rzuty.

Problemy z nogami po Ewce miałam jedynie wtedy, kiedy wykonywałam źle ćwiczenia, a też mam problemy z kolanami. Może też w tym tkwi błąd? Chodakowska ma w zestawie kilka takich ćwiczeń, przy których minimalny odchył od prawidłowego ułożenia może skutkować błyskawiczną kontuzją bądź uciążliwymi bólami - nie tylko nóg, ale również kręgosłupa.

Bast - 2013-10-15, 16:52

Mustela Nivalis napisał/a:
Tutaj chodzi o regularność i konsekwencję, a nie jednorazowe rzuty.


I tu pies pogrzebany. :(

Mustela Nivalis napisał/a:
przy których minimalny odchył od prawidłowego ułożenia może skutkować błyskawiczną kontuzją bądź uciążliwymi bólami


Nie powiem, są ćwiczenia, których idealnie jak ona nie potrafię wykonać. Cholercia muszę to wziąć pod uwagę.

Mustela Nivalis - 2013-10-15, 16:55

wisielec napisał/a:
Mam nadzieje, że wy dziewczyny nie chcecie osiągnąć figury Chodakowskiej po dla mnie to jest szkielet


Ewka ma figurę fitnesski, a nie szkieletu. Po takowe, to na wybieg.
Poza tym, wydaje mi się, że aby uzyskać taki wygląd, potrzeba dużo więcej, niż trening kilka razy z w tygodniu z jej programem. Tu chodzi o to, aby ruszyć dupę, uzyskać spadek wagi/centymetrów i ewentualnie poprawić nieco kondycję. :roll:

Anonymous - 2013-10-15, 18:17

Ja tam ją lubię ale muszę sobie zmieniać program co jakiś czas.
Korzystam też z książki (ale nie prowadzę jej codziennie). Są tam fajne przepisy i zestawy ćwiczeń.
Jednak jeśli chodzi o sam brzuch to wspomagam się Mel B.
Nie mam problemu z nogami, nie czuję obciążenia. Ale może dlatego, że ja poświęcam od zawsze dużo czasu na ćwiczenie nóg i pupy, więc mięśnie nóg mam rozbudowane.

Bast - 2013-10-16, 07:49

Wczoraj odpoczęłam i dziś jest już prawie ok. :) Pod wieczór zrobię turbo by do końca "rozbić" zakwasy.

Ja zawsze miałam szczupłe, ale "nabite" nogi, więc dużo pracy nie będę miała z nimi. Gorzej z brzuchem. :/

meme - 2013-10-20, 22:42

Mi odpowiada Chodakowska, ponieważ po wiecznie morderczych treningach i "zachętach" typu "jesteś niczym, bo nie potrafisz" odpowiada mi to, w jaki sposób ona mnie motywuje. Ja widzę to, czego szukam - dążenie do ładnej sylwetki ale zdrowo, po prostu taką trochę miłość do swojego ciała. To, że wspiera i docenia, że jeszcze tam jestem. Może po prostu jestem tego spragniona po wiecznym wyzywaniu samej siebie i dietach oraz treningach mających na celu wyniszczanie mnie..

Zaczęłam z nią znów ćwiczyć, ale tylko te krótkie treningi - mam problem z własnym ciałem po tym wszystkim, nie chcę go obciążać, ani przesadzać. Będę zwiększać "dawki" co jakiś czas, bo to zwykle (o ile nie przeginam) na mnie działa - w tym sensie, że mogę się na drugi dzień ruszyć i moje chore nogi to wytrzymują. Na razie chcę, aby krótkie treningi weszły mi w nawyk. Staram się nie skupiać na sylwetce i na tym, co powinnam do tego jeść - jeśli będę słuchać swojego organizmu, a nie ED, to powinnam też adekwatnie do tego wyglądać.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group