Praca - Co słychać w pracy?
WhiteBlankPage. - 2019-06-04, 18:20
komarymniepogryzły, no właśnie chciałam mówić, że to naciągane chyba...
Zakręcona - 2019-06-04, 18:23
A ja z innej beczki mam pytanie (nie wiem czy dobry dział to jest) pracodawca wasz wie, że, np: uczęszczacie na terapię ? Czy takie coś trzeba zgłaszać ? Mój tylko wie, że mam problemy zdrowotne tylko myśli, że są to problemy z kręgosłupem, a ja nie wyprowadzałam go z błędu. Obawiam się, żeby to negatywnie w późniejszym terminie nie odbiło się na mnie.
komarymniepogryzły - 2019-06-04, 18:27
Zakręcona, nie musisz się nikomu tłumaczyć.
Anonymous - 2019-06-04, 18:31
Zakręcona, z tego co kojarzę, to wgląd w takie dane ma wyłącznie sąd.
Zakręcona - 2019-06-04, 18:34
komarymniepogryzły, ananas, dziękuje za informacje.
Anonymous - 2019-06-04, 20:48
Mustela Nivalis, masakra, współczuję wypadku, ktoś widział wypadek i Ci pomógł?
Euphoriall - 2019-06-04, 21:01
Zakręcona, jeżeli nie masz na to grupy inwalidzkiej bądź renty - nie musisz. W przeciwnym wypadku traktowanie jest to jako naruszenie i może zakończyć się dyscyplinarką.
Zakręcona - 2019-06-04, 21:06
Szamanka napisał/a: | Zakręcona, jeżeli nie masz na to grupy inwalidzkiej bądź renty - nie musisz. |
Nie, nie mam (przez chorobę) renty ani nic innego.
aga_myszka - 2019-06-04, 21:09
Łasico, obejrzał Cię lekarz?
Mustela Nivalis - 2019-06-05, 05:03
Adenium, na miejscu była ze mną kobieta, którą pracuję, w try miga ogarnęła sytuację (i mnie) lepiej niż ja sama. Potem jeszcze obkleiła gąbką wszystkie ostre kanty w naszej kanciapie.
aga_myszka, ostatecznie skończyło się na dezynfekcji, jakiejś maści i zaleceniu wzięcia popularnego przeciwbóla. No i stwierdzeniu, że będę żyć, czerep cały tylko tak strasznie wygląda. I skróconym czasie pracy, bo trochę w głowie się kręciło.
Anonymous - 2019-06-05, 15:49
U mnie na razie ok,póki co szkole się na załadunek i wydaje mi się że idzie ok bo nikt nic nie mówi także mam nadzieję że się wyszkolę
przedtem - 2019-06-07, 19:17
Dostałem sporego wkurwu po otrzymaniu dzisiaj paska wypłaty, ale okazało się, że to jednak bezpodstawnie, z głupoty, bo myślałem, że pieniążki liczą od 10 dnia miesiąca do 10 tego następnego a tutaj jednak okazuje się, że od pierwszego do pierwszego. Czyli dostałem tylko za połowę miesiąca, straszne jest to przechodzenie z umowy na umowę. A tak poza tym, w przyszłą sobotę mam być z pracownikiem za którym za bardzo nie przepadam, ale cóż, taki jest żywot.
Commodore - 2019-06-08, 18:06
W pracy kontrola za kontrolą, ledwo wyszedł PIP, to przyszedł ZUS, wyjdzie ZUS, to przyjdzie PIP, jakoś dziwnie jest.
I byle do urlopu.....
Euphoriall - 2019-06-19, 07:00
Commodore, potem skarbówka i spokój na 10 lat.
Standard, tak robią. Chyba, że ktoś Was podkablował.
Commodore - 2019-06-19, 09:08
Szamanka, 10 lat wolnego? Skarbowy jest u nas co 2-3 lata. Pip 2 lub 3 razy do roku
I tak, pracownicy kablują
|
|
|