Praca - Co słychać w pracy?
Sweden - 2024-12-24, 09:45
Ukryta Wiadomość: | Zaloguj się, aby zobaczyć tą wiadomość --- Log in to see the message --- |
chiroptera - 2024-12-29, 08:12
Dali mi tylko 120h na styczeń. Chociaż może i dobrze. Będę uczyć się do egzaminu w lutym (kurde, to już niedługo). Z drugiej strony ciężko mi wysiedzieć w domu i czuję się paskudnie, jak mam wolne. Chyba pierwsze oznaki pracoholizmu... Już myślę o wzięciu sobie dodatkowych godzin w innej przychodni. Ale może lepiej zajmę sobie czas sportem i perkusją. Przyda się jakaś odskocznia.
Zakręcona - 2025-01-02, 18:47
Mam kolejną rozmowę o pracę... Widzę plus jeśli chodzi o moją obecną: w sensie, nie mam całego etatu, nie, że to mnie zadowala), ale nie muszę zwalniać się pracy (brać "wyjścia prywatnego") czy brać wolnego. Nie zmienia to faktu, że chce pracę zmienić.
void - 2025-03-10, 21:39
Dziwnie się czuję w nowej pracy... jakoś taki odłączony. Z jednej strony jest ok, a z drugiej niestety wypalenie wciąż trwa. Brakuje oparcia na czymś, tak żeby znowu nie zgubić siebie. Ale też staram się dać samemu sobie czas i czekam na terapię, która miała ruszać w marcu ale info póki co brak...
<<< Dodano: 2025-03-27, 21:06 >>>
Ostatnio nachodzą mnie myśli, że ja się do życia nie nadaje. Nie wiem jak ludzie ogarniają wszystko na raz kiedy u mnie albo praca albo rodzina. Jednak wychodzę z założenia, że lepiej mieć żal do siebie niż niż poczucie winy, że zawiodłem jako ojciec. Tylko, że trzeba za coś żyć.
Cappy - 2025-03-28, 17:17
Nie wyjeżdżam na zlecenia. Coraz bardziej mam dość
Maze - 2025-03-28, 20:22
Cappy, a od czego zależy to, czy wyjeżdżasz? Co to za zlecenia?
Cappy - 2025-03-29, 10:55
Maze, to skomplikowana sprawa. Pracuje w miejscu, gdzie wyjeżdżamy na zlecenia a część zostae na miejscu. Zlecenia takie proste jak sprzątanie w hostelu, czy np. układanie na ring bok mięsa i sprawdzanie czy jest równo pocięte.
A teraz dostałam ' kare' i nie wyjeżdżam. No cóż.
Sweden - 2025-03-29, 14:57
Cappy, dlaczego dostałaś 'karę'?
To że nie wyjeżdżasz na zlecenia oznacza, że nie pracujesz wtedy? Zlecenia są jakoś lepiej płatne?
Cappy - 2025-03-29, 19:14
Sweden, podobno pracowałam za wolno.
Nie, zlecenia nie są lepiej płatne ale są tylko po to byśmy jako miejsce się utrzymali. A pracować, pracuję tylko na miejscu.
Sweden - 2025-03-31, 09:17
Cappy, w takim razie jeśli nie spełniasz wymagań by pojechać na takie zlecenie, to żadna kara. W wielu firmach są zliczone ilości wykonywanych zadań, zwłaszcza w różnych fabrykach i magazynach. Dobrze, że wciąż pracujesz. Jeśli masz dość, to w swojej okolicy masz inne miejsca pracy gdzie mogliby Cię zatrudnić?
void - 2025-03-31, 10:04
Cappy, a dlaczego wolisz wyjeżdżać niż siedzieć na miejscu? Fajniejsze zadania, lżejsza praca czy jak?
Cappy - 2025-03-31, 17:47
void, praca jak praca tylko na miejscu jest trochę monotonna.
<<< Dodano: 2025-03-31, 17:47 >>>
Sweden, nie.
Maze - 2025-04-11, 20:23
6-tygodniowe zwolnienie z pracy ... No, to sobie odpocznę.
.
chiroptera - 2025-04-27, 02:53
Są te rzadkie momenty, w których czuję spełnienie, czuję, że moja praca ma sens. Jest tak wtedy, gdy spotykam się ponownie z pacjentem i dowiaduję się, że mu pomogłam.
void - 2025-05-07, 18:34
Kończy się okres próbny. Narasta lęk, niestety całe okoliczności nie są ciekawe i właściwie dwa miesiące poświęciłem walce z wiatrakami, a nie rozwiązałem żadnego problemu ani nic nie stworzyłem. Do końca miesiąca mam jedno zadanie, które pewnie nad wszystkim zaważy. Fajne wyzwanie, tylko nie dla kogoś kto już dawno się wypalił przez ciągłą presję. A presja być albo nie być raczej nie robi mi dobrze na głowę. Z jednej strony zazdroszczę sobie tej pasji, którą miałem wtedy gdy zaczynałem, a z drugiej... Pasja nie pozwoliła mi złapać dystansu, przez co się wypaliłem.
<<< Dodano: 2025-05-19, 14:49 >>>
Przedłużyli mi umowę. Ale ile stresu, lęku i ogólnie zdrowia psychicznego mnie to kosztowało, to jest to pyrrusowe zwycięstwo. Nie wiem ile ja jeszcze pociągnę w tego typu pracy i ile jeszcze dam radę ogólnie w tym zawodzie. Mimo miłej otoczki korporacji dbającej o well-being pracowników, to niestety jest to bardzo kompetytywny "sport". Niestety, wiedza techniczna to jedno, ale moja psychika sprawia, że się do tego nie nadaję.
|
|
|